Moim zdaniem to o czym piszesz Xaedas to mimo wszystko nie obraź sie kaprys... wiadomo ze niejeden "bezpapierkowiec" jest piekniejszy, ma lepszy charakter etc etc niz champion, niejeden kundelek przewyzsza inteligencja rasowca...jasne. Ale chodzi mi o cos zupelnie innego, nie chce gloryfikowac papierkow, pieczatek i podpisow, indeksow, kodow, wystaw, ringowych konkurencji, nie zamierzam sie tym zadreczac, skupiac sie na "szoł" a jednoczesnie nie sadze by totalna olewka, zaniechanie dbania o pewne sprawy byla dobrą drogą. Tylko tyle. pozdrawiam!