Tak, zgadzam się z tym. Dlatego też poprosiłam o dane osoby, która będzie jego pełnoprawnym opiekunem. Sytuacja wygląda następująco: teraz Car jest w Bielawach, ma swojego 'Pana', który go obserwuje i szkoli. Po kilku tygodniach współpracy pojedzie do Sułkowic na specjalistyczny kurs szkoleniowy. Tam też zostanie mu przydzielony stały opiekun służbowy, którego dane zostaną nam przekazane.
|