Witamy Was kochani!
Ostatnio przy zabawach z Wisusem zauważyłem a raczej usłyszałem różne tony popiskiwań, skomleń, powarkiwań. Zacząłem mniej więcej kojarzyć dźwięki do danych sytuacji.

Na chwile obecną rozróżniam i wydaje mi się że wiernie odwzorowuje 3 dźwięki:
-przywołania
-zachęty do zabawy
-opierniczu
Możliwe to w ogóle jest? A może to moja bujna wyobraźnia? A jeśli dobrze to odebrałem to wszystko to czy stosować taką metodę?
Pozdrawiamy