Quote:
Originally Posted by Gaga
Jeśli w sytuacji, gdy w obecnie panujących warunkach ktoś jedzie pół Polski po to aby pomóc psu, a potem czyta to ma prawo się zdenerwować. W swoim lub czyimś imieniu. Myślę, ze tym osobom należy się odrobina zaufania, tym bardziej, że OneUnited wspomniał o doświadczeniu.
|
A ja mam wrażenie że się nie rozumiemy. Ja napisałam zdanie tylko na podstwie zdawkowych informacji Graby. Z których mozno tylko domyślać się że tam było nieciekawie.Czy ja wiem kto tam pojechał? Nie! W pierwotnej wersji miały jechac osoby z okolicy. Ale po wpisie z którego możemy wnioskować że pies jest agresywny i jego byt wisi na włosku czytam o pomocy w organizowaniu rodowodu. I ten wpis o bazie danych! kompletnie niezrozumiały. Jestem chyba jedną z ostatnich osób na tym forum które by się czegoś "czepiały" .