Nieco OT ale lata temu, gdy nasza Giga (ON) była mała i zaczynała się ładować na fotel, odpuściłam twierdząc, że jak urośnie to przestanie się mieścić i problem zniknie.
No więc suczysko dorosło... a do fotela została przysunięta pufa, dodatkowo zamocowana aby się nie odsuwała gdy futro się zacznie wyciągać i przeciągać
Tak więc pomysł podsuwam z życia wzięty
(i nie mam tu na myśli nauki nie wchodzenia na fotele)