Gaga, sorry, ale każdemu z nas ktoś kogoś zabił

. Niektórych zabił nazista, przemysł tytoniowy, nadciśnienie spowodowane debilnością życia, gwałcący wszystko co się rusza "hun" ze wschodu, pijany kierowca jadący z naprzeciwka. Każdy z nas ma w sobie większy lub mniejszy ból. Dzisiaj rocznica bratania się z Niemcami -spokojnie. My tutaj nie zaczęliśmy tematu, my go tylko "pociągnęliśmy" i właśnie nabijamy się z nazizmu. A lepiej się śmiać, niż pluć jadem lub demonstrować nieuzasadnioną wyższość czy wzgardę. A problemy rodowodowe Adolfka są fajnym tematem do śmiechu

.
P.S.
"Ciesz się z tego co masz, albo przynajmniej się śmiej"

/"Kabarecik" Olgi L./
I osiągnęłam dno!!!

