View Single Post
Old 12-11-2009, 12:07   #24
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Hubsen,
Miałam wilczakową sierotkę, zdrową i o niezwykłym charakterze, teraz mam rodowodową sunię wilczaka której nie zamierzam rozmnażać, więc jestem ostatnią osobą którą mógłbyś oskarżyć o rasizm.

Fajnie, że zaopiekowałeś się 'bezpierową' sunią i chwała Ci za to, ale zgadzam się w 100% z argumentami Margo. Tutaj w pierwszym rzędzie chodzi o ludzi, a dopiero w dalszej kolejności - o psy, które są ofiarami osób, które działając - nie myślą, albo działają zanim pomyślą. Nawet jeśli Twoja suńka będzie miała 'życie jak w Madrycie', istnieje duże prawdopodobieństwo, że któreś z jej rodzeństwa, albo potomków całego rodzeństwa wcześniej lub później wyląduje w schronisku dla zwierząt. Jeśli psa rozmnaża rozumny hodowca, to w przypadku problemów zazwyczaj pies trafia z powrotem do hodowli, a hodowca szuka mu nowego domu. Jeśli rozmnażacz "bezpapierków" - to jeśli nawet pierwsze pokolenia psów znajdzie dobre domy - los następnych pokoleń może być tragiczny, tym bardziej, ze wilczaki nie są łatwą rasą do odchowania - i nawet właściciele "rodowodowych", za które zapłacili sporo kasy czasem nie dają rady ich dobrze wychować.

Kupując 'bezpapierowego' pieska popełniasz czyn moralnie/etycznie dwuznaczny, bo z jednej strony robisz dobrze sobie, psu i właścicielom suki, a drugiej - w dalszej perspektywie - niszczysz rasę, którą podobno kochasz poprzez napędzanie rynku "bezpapierowych" wilczaków.

Popatrz na to z szerszej perspektywy, jak dojrzały, rozumny człowiek odpowiedzialny za społeczne efekty swoich działań. Im więcej będzie chętnych na zakup bezpapierowych wilczaków, tym będzie więcej rozmnażaczy, (jakoś nie chce mi przejść przez klawiaturę 'hodowca'). Im więcej będą produkować takich bezpierowych (choć naturalnie, kochanych) piesków - tym będą tańsze i w związku z tym trafią w ręce przypadkowych ludzi. Im więcej właścicieli będzie przypadkowych, tym częściej będą je rozmnażać bez znajomości genetyki (będą potęgować wady i schorzenia; w przypadku rasy o tak niewielkiej puli genetycznej ma wielkie znaczenie) i kojarzyć z innymi rasami. Ponieważ wilczaki mają w genach zapisaną wilczą niezależność, będzie ona co rusz się ujawniać, a nie każdy właściciel wilczaka lub mieszańca będzie potrafił sobie z nią poradzić.

W rezultacie istnieje wielkie niebezpieczeństwo, że z czasem z powodu takich pozornie niewinnych działań jak Twoje, (zakup bezpapierowego pieska), z wilczakami stanie się to, co stało się z amstafami i innymi "trudnymi" rasami - trafią na listy ras niebezpiecznych i będą postrachem ludzi na ulicach.

Reasumując - nie potępiam Cię za to, że kupiłeś suńkę, wiem, że będziesz ją kochał i życzę Ci z całego serca, żeby nie okazało się, że jej rodzice mieli wady z powodu których nie uzyskali praw hodowlanych. Ale....jeśli naprawdę kochasz tę rasę, to nie rób tego więcej.
__________________


Last edited by Rona; 12-11-2009 at 17:07. Reason: literówki
Rona jest offline   Reply With Quote