View Single Post
Old 12-11-2009, 12:04   #23
hubsen
Junior Member
 
hubsen's Avatar
 
Join Date: Apr 2009
Posts: 94
Default

Quote:
Originally Posted by Margo View Post
Cala nagonka na hodowle psow bezpapierowych bazuje na doswiadczeniach z takimi hodowcami. W Polsce bylo kilka takich miotow:

- Wroclawkie "wilczaki" okazaly sie byc mieszancami z husky.

- Pani ze slaska (zreszta o ile pamietam czlonek ZKwP) importowala mlode "wilczaki" z bezpapierowych hodowli z Czech. Kosztowaly 1000ZL!!! Mialy byc 'alternatowa' dla polskich hodowli, a okazaly sie slicznymi onkopodobnymi piesiami, jakich pelno u nas (ZA DARMO!) w schorniskach...

- Polskie bezpapierowe mioty po rodzicach (prawdziwych) wilczakach nie mialy papierow, bo ich rodzice nie otrzymali praw hodowlanych (ogromna agresja i klopoty ze zdrowiem).

W tej calej gromadzie miotow, gdzie szczeniaki oferowano jako "bezpapierowe wilczaki po rodowodowych" rodzicach trafil sie jedynie JEDEN miot, gdzie rzeczywiscie rodzice byli "pelnowartosciowi", czyli bez wad jesli chodzi o wyglad i zdrowie (byl to miot floreny, ktory jednak nie byl dostepny dla kazdego, bo wlasciciceli selecjonowano).
Cala reszta to albo kundelki (mieszance) albo psy po chorych lub "nienormalnych" rodzicach.

Co do ogloszen w Czechach i na Slowacji to spora czesc takich "hodofcow" jest znana wsrod wilczakowcow. Zwykle sa to wlasciciele psow chorych - czesto zdarza sie tak, ze wlasciciel dostajac wynik przeswietlenia na dysplazje (gdy okazuje sie, ze pies jest chory) nie moze pogodzic sie z tym faktem i jednak decyduje sie go rozmnazac. To nie sa wredni wlasciciele psich farm trzymajacy wilczaki w stodole - to mile osoby, ktore trzymaja sunie w domu, psy spia na kanapie, ale to osoby,ktore nie chca pogodzic sie z faktem, ze ich sunia nigdy nie powinna miec szczeniat. Druga grupa to wlasciciele reproduktorow 'dorabiajacy do karmy' - mamy przypadek slowackiego psa, ktorym nikt nie chce kryc z powodu tragicznych wynikow (ciezka HD) u jego dzieci. To baaardzo popularny "reproduktor" w okolicy - kryje wszystko co ma 4 nogi, a gdzie wlasciciel suki gotowy jest odpalic pewna sumke...


Nie chodzi nam o dzielenie psow na rasowe i nierasowe, pelnowartosciowe i wybrakowane,zdrowe i chore - ludzie na tym forum maja wilczaki, maja psy wilczakopodobne, maja tez kundelki. Krytyka dotyczy wylacznie hodowcow psow bezpapierowych, bo w 99.9% chodzi wylacznie o kase. A niestety zbyt czesto jest ona pozyskiwana z hodowli psow CHORYCH. I nie chodzi mi o straszenie, ale o fakty.... Powiedzmy sobie szczerze - ktory hodowca psow z dysplazja przyzna sie kupujacemu, ze matka/ojciec sa chorzy...? I stad brak rodowodu? Nie, zwykle slyszymy piekne hasla, ze im zalezy jedyniena psach, a nie na papierach...

Co do cen wilczakow z rodowodem - nie sa one w Polsce jakies zawrotne, bo wilczaka mozna miec juz z 1ZL... I ceny w PL obecnie zdecydowanie nizsze niz w Czechach czy na Slowacji - bo dostaje sie wiecej za mniej.
CzW "z najwyzszej polki" mozna miec w Polsce za 2000ZL (wersja: normalna), 1000ZL (wersja: niehodowlana) lub 1ZL (wersja: na prawach hodowlanych). To chyba nie jest duzo...trzeba jedynie poszukac i poczekac...
Pana o nicku Florena akurat miałem okazje poznać osobiście, zresztą Nera też go poznała i bardzo polubiła. Więc jeśli chodzi o ten miot i inne sprawy związane z tym Panem to dowiedziałem sie wszystkiego u samego źródła!

co do tych hodowców psów chorych, nienormalnych którzy nie mogą sie z tym pogodzić to oprócz nich są też ludzie którzy realizują swoje marzenia, kochają te psy i są dumni że mają swojego wspaniałego wilczaka!

"bo w 99.9% chodzi wylacznie o kase" tu sie zgodze!! Ale nie tylko tym z psami bez papierów na tym zależy!! Dlaczego tak wiele razy widziałem ogłoszenia wielkich hodowców którzy sprzedawali super wspaniałego psa po super rodzicach, który miał być super reproduktorem nooo i również podobno ukochanym pieskiem właściciela a tu nagle zła wiadomośc...ma jedno jądro i co wtedy robi ten wilbiciel rasy wilczak czechosłowacki... wystawia swojego kochanego psa na sprzedaz na pierwszej lepszej stronie internetowej!! ale juz tylko za pół ceny booo wkońcu chociaz cześc kasy musi sie wrócić!! To historia na fakcie sam pytałem sie o tego psa i była to jedna z lepszych hodowli w czechach!! no wiec o co tu chodziło...o kase!!

co do współwłasności..nie wiem dokładnie na jakich to jest zasadach ale sprowadzmy to na realia nasze ludzkie! bo dla wielu pies to członek rodziny a nawet dziecko!! czy ktoś z Was chciałby mieć dziecko na współwłasność z kimś innym???? Noo ja raczej nie!!
hubsen jest offline   Reply With Quote