A cóż ten "nacjonalny" wilczurek taki chudzieńki?
Czyżby po jakimś obozie... w szkole przetrwania?
A słodka Eva, zapewne, z klasycznym psem komunistycznym /#8

/
-terrierem czeskim!
Chyba, że to scottish terrier.../ale, czy Dolfi by na to pozwolił?/
..............
Cholera, jakie ładne to drugie zdjęcie -dobry fotograf /H.Hoffman?/