Gratulacje dla wszystkich zwycięzców a zwłaszcza dla Peronówki!!!
Co do wystawy: Małe ringi , ścisk, tłok, goraco. Opóźnienia w sedziowaniu. Problem z parkowaniem.
Ogólnie MASAKRA. Ja myslałam że nie wytrzymam - a co dopiero psy!!!
Ale dla jednego momentu warto było tam pojechać.
180 wilczaków na ringu głównym i rozmowa z Panem Rosikiem wspóltworcą rasy. Oglądałam to z trybun. NIESAMOWITY I WZRUSZAJĄCY moment!!
Jak ktoś spiewał " W życiu piękne są tylko chwile"
|