Gaga, mieszkam na Ursynowie. Od Kwietnia idę do psiego przedszkola do Fortu. Ja już ją uczę wielu rzeczy. Jeśli chodzi o koty, to mówię jej " nie, nie wolno". Jesli przestaje daję smakołyk, albo zajmuję ją czymś innym. Czasem za karę zanoszę kilka razy w inne miejsce i tam zajmuję ją zabawą, to zaczyna już pomagać. Na dworze ładnie reaguje na np "idziemy' i smakol, "do mnie" siada przede mną i smakol. Umie już "siad" i "waruj". W domu mam klatkę i tam z nią przesiaduję, karmię ją z ust mięskiem lub smakołykami i klatka jest dla niej azylem. Wszystko tam znosi, także ukradzione buty i kapcie. Nie wolno jej wchodzić do ubikacji,gdzie jest kocia toaleta, ostatnio jak tam weszła, to mówię do niej " a gdzie pies wszedł, nie wolno" i ona migiem pobiegła do swojej klatki. To fakt, nie jestem doświadczona, ale pomaga mi książka Zofii Mrzewińskiej " Z kluczem do psa". Z drugiej strony moje wymagania są wobec niej stanowcze, chcoć nagradzam ją wszystkie pozytywne zachowania. Niestety z kotami idzie mi trudniej.
__________________
Ja te¿ pochodzê od wilków. Camry i koty.
|