Quote:
Originally Posted by zubrzyca
Wątek dotyczy bezzasadnego zabijania psów przez mysłiwych, którzy robią co chcą i nie ponoszą za to żadnych konsekwencji.
A to, że w ostanim czasie więcej można usłyszeć o takim działaniu nie tylko przez mysliwych, świadczy, że problem jest poważniejszy.
Pozostała treść Twego postu odbiega w zupełności od tematu.
Pozdrawiam!
|
Ten temat zawsze był powaznym problemem i tylko przybyło psów i ich włascicieli, zmalało terenów lęgowych i konflikty człowiek przyroda nabierają coraz to większego wymiaru. Kiedyś nie było takich instrumentów, ale i tak propaganda miała się dobrze. Dziś jest jeszcze lepiej i zawsze były przypadki odstrzału psów . Dziś media nagłasniają każdą nawet błachą sprawę , a problem i tak będzie dalej istniał i nikt go w racjonalny sposób nie rozwiąże.
Psów będzie coraz więcej, nieodpowiedzialnych włascicieli też , a terenów gdzie mozna z psem spokojnie iść pobiegać mniej ze względu na zagęszczenie.
Więc ten problem jest od lat taki sam i nie jest poważniejszy, a jedynie zmieniły się proporcje.
Niestety mało kiedy można stwierdzić czy taki odstrzał jest bezzasadny. Obie strony mają argumenty i obie tak samo będą się bronić. Niestety smutne jest to, ze praktycznie każda ze stron ma tutaj swoją rację. Zarówno myśliwi jak i właściciele psów i na kompromis bym nie liczył.
Dlatego nie pozostaje nam nic innego jak minimalizowac ryzyko wystąpienia takich sytuacji zamiast samemu je potęgowac.
Wszyscy odbiegamy od tematu bo nie jest on ani biały ani czarny jak niektórym się wydaje.