nie mam planow by byc mistrzem swiata


ale lubie sfore


a haszczaki tez wiec nie wykluczam wspolnych treningow z innymi haszczakami tym bardziej ze we wrocku sa znajomi ktorzy praktycznie co niedziele w parku wschidnim biegaja hiehie
no i tak mysle co za niezla jatka bedzie jesli pojawi sie tam kiedys wilczak
