Quote:
Originally Posted by jefta
A jak to jest z wzajemnym uznawaniem przez kluby wyników bonitacji z innych krajów? I o co chodzi z tą włoską? Czemu jest x w bazie?
|
Tu sprawa jest inna... Czesc wloskich bonitacji nie spelnia warunkow, ktore polegaja w zasadzie na tym, aby wszystkie przeprowadzane bonitacje byly "PODOBNE".
Problem wloski to problem nie z hodowcami i wlascicielami, ale z ich klubem, ktory jest jedynie "prawie jak" klub rasy...

czyli zwykla podrobka klubopodobna... Glowny hodowca i guru klubu hoduje papierowe mieszance, czyli psy "wilczakopodobne"... Prezydent klubu zamiast wilczaka ma wlasnie takiego mieszanca z papierami... Podobna fuszerka dotyczy nie tylko hodowli, ale i bonitacji... Tamtejsze vipy byly wsciekle, ze ich psy z powodu strachliwosci nie sa w stanie zaliczyc przegladu hodowlanego w stylu czeskim czy slowackim. A ze chcieli miec te slynne "P1", wiec.... zmienili testy charakteru, tak aby ich psy dostaly oceny doskonale... Tak wiec masz teraz jedyne DOSKONALE W SWOIM RODZAJU CZOLGAJACE SIE I PANIKUJACE psy z doskonale ocenionymi charakterami... W Lazne mielismy suczke po takiej bonitacji... dostawala ataku paniki, gdy wiatr zaczynal ruszac lisciami drzew.....
Jedno "ale": we Wloszech oprocz ich klubowych pseudo-bonitacji organizowane sa tez bonitacje czeskie - ktore organizuje bezposrednio czeski klub... Wyniki tych sa oczywiscie uznawane...