Dziś, za sprawą synka Ivju- mniej destrukcyjnie, za to TFUrczo

Znane są na świecie przypadki płacenia zawrotnych sum za "abstrakcyjne" dzieła namalowane przez delfiny, słonie czy małpy..
wiadomo, że wilczak to inteligentne stworzenie, ale o artystyczną duszę nie każdy je podejrzewał

:
biorąc pod uwagę, że młody nie używa pędzla- mogłabym go podejrzewać o malowanie metodą pointylizmu, ale rozmiar łapy za duży

Pozostaje więc ekspresjonizm abstrakcyjny, ze wskazaniem na "action painting" :P