No to gratulacje zwłaszcza dla Hani i Wickey.
W takim razie ja dobrze zrobiłem, ze pojechałem do Łodzi z moim mutantem.

No ale dopiero by sie zdziwili jak by zobaczyli reakcje na ataki Czambora.
To ja miałbym awanture, chwyt za reke i zmiatamy bo kiepskie towarzystwo.