Quote:
Originally Posted by Agnieszka
|
Serduszko dzielne, kochane, ten Twój Varg.... To się nazywa miłość! Historia jak z romantycznego filmu, zwłaszcza to spotkanie na końcu

Dobrze przynajmniej, że rzeka nie była wezbrana i dobrze się skończyło....
Tina, jak zobaczyła kiedyś pana na górnej krawedzi kamieniołomu, to potrafiła pędem wbiegać po prawie pionowo usypanym rumowisku, raniąc łapy na ostrych skałach.... osuwała się, kamienie latały w powietrzu a ona jak ten czołg - byle bliżej pana....