Nasze tez tak kombinuja - to samo zachowanie widac nie tylko w przypadku rzeki, do ktorej w danym momencie nie chca wejsc, ale np jesli zdarzy sie im wejsc na jakies podworko to zapamietuja, gdzie bylo wyjscie i jak sie konczy plot to pedza do tylu, aby sie wydostac.
Mielismy tez zu tym problem na coursingu, gdy z Pavlem chcielismy zrobic pokazowy bieg przez wode (plytki stawik). Wszystkie wilczaki tak kombinowaly aby sie nie zamoczyc w pogoni za wabikiem, ze jedynie dzieki jednej parze psow udalo sie nam zrobic fotki CzW pedzacych przez mokradla...