Quote:
Originally Posted by Gia
Wieczorem Czambor stracił kolor w oku, ono się jakby wylało, wypłynęło, a Czambor cały czas to oko przymykał i probował troche trzeć łapą. Chyba źle na nie widział, bo cały czas trzymał się blisko Grzesia na spacerze. A stało się to na popołudniowym spacerku z innym psem.
Jak tylko wróci Grzesiu to napisze pewnie więcej, bo ja nie chcę za bardzo poprzekręcać.
|
Jejku, jak to przeczytałam, to aż mi serducho zadrżało.....jak makabreska jakaś

Dobrze, że pięknemu nic poważnego nie jest. Szybkiego powrotu do zdrowia!
Pozdro