Handlerzy właśnie dlatego zarabiają, że WYGRYWAJĄ z wystawianymi psami. Ich renomę wyznacza lista tytułów, jakie zdobyły psy przez nich prowadzone.Zawód jak każdy inny.
Identyczna sytuację, jaką opisała Margo przeżywałam na jednej z wystaw. I faktycznie ustawienie na 'ON-a" dało psu lepszą ocenę

(co ja poradzę, że sędzia upierał się przy takim kątowaniu czw?)
A że układy istnieją to nie ma co się krygować, że nie

Zdarzały się powystawowe telefony oburzonych przegranych z informacją o opłaceniu sędziego

. Czy akurat tam? nie wiem, twardych dowodów pewnie nie było...
Ale proceder niewątpliwie istnieje. W przypadku wspominanego włoskiego handlera różnica jest taka, że robi to niemal oficjalnie..ale czy przez to jest gorszy od tych, co w kącie?