Quote:
	
	
		| A to juz jakos do mnie nie moze trafic....fatalnie sie czuje jak zdarza mi sie ze nie moge nakarmic suki ( noo jakies badania, narkoza itp) - chyba sie
 nigdy nie zlamie bo nie wiem czemu odczytuje to jako "lamanie glodem" -
 podejscie ugruntowalo sie we mnie tak samo jak w stosunku do induktora
 np....
 Zdaje sobie sprawe ze dzien czy kilka glodowki to nie tragedia narodowa -
 czasem w upal suka odmawia jedzienia i zyje ale uzywac jako narzedzia....nie
 bardzo.
 Wresja do zaakceptowania to : rano nie karmie bo i tak z agodzine idziemy
 popracowac "na zarelko" .....
 | 
	
 No do lamania glodem to raczej nie pasuje, bo zawsze w ten dzien Amber
pozera garsc kielbachy ( nie wege)
w trakcie szkolenia, jakies male co nieco i kawal suchego chleba do
poduszki.
Po prostu nie dostaje karmy, czyli normalnych, regularnych posilkow.
Glodowka podobno wszystkim dobrze robi, wiec na pewno mu nie zaszkodzi.
	Quote:
	
	
		| Strasznie dlugo juz przynudzam, ale sami mnie sprowokowaliscie | 
	
 E tam - dzieki za reanimacje bo faktycznie umieralam z ciekawosci 

)
Dobrze ze zdazylam, bo kto by nam tu dyskutowal tak zaciekle na liscie!
Elcia( z poczuciem spelnionego obowiazku) i Amber ( bez poczucia)