Quote:
Originally Posted by Gaga
Tiaaa.. bardziej zzera i zzera zawartosc ...  Poza tym przypominam, ze rzeczony swistak bral udzial w pracy kolektywnej a ta malpa zzarla wszystko sama
A czy jonofereze znosi doskonale , lezy grzecznie...no i moze pomaga bo zaczela chodzic calkiem przyzwoicie (zobaczymy jak dlugo bo jak zaczela to juz pelna geba i sobie probuje podbrykiwac ...ku mojej rozpaczy 
|
Tak to już jest, ratuje się potwora na własną zgubę

Ale przyznaj, że jak zaczęła lepiej chodzić, to od razu macie lepsze humory?
Quote:
Tradycyjnie - na poczatku grudnia mielismy zafundowana rozpacz-gigant, splukalismy sie z cos ok tausena na ratowanie potwora a teraz swieta i bedzie sielsko-anielsko.......od nowego roku ide do psychiatry bo ja tak dluzej nie wyrobie nerwowo
|
To może terapia grupowa z Gigą w roli głównej? Pies co misternie odwija sreberka na pewno zasługuje na taki luksus

Może po prostu przyległa te sreberka i same się wyprostowały pod wpływem ciężaru?
Quote:
Moze by jakis wilczak na ekhm..ukojenie zszarganych nerwow ??
Sebastian
|
Tak na zasadzie klin - klinem

???? W ramach terapii jeszcze bardziej grupowej?