Quote:
|
Originally Posted by Narvana
Juz nawet po malu nie widze u niej wad No moze poza tym ze do wody niechetnie wchodzi  Ale to juz ostatnio tez sie zmienia! 
|
To zupełnie normalne, że nie widzisz wad u Trejsi

A z pływaniem - mój jamnik nienawidził wody, więc znam ten ból. W dodatku był tak uparty, że nigdy nie udało mi sie go namówić nawet na małą próbę
Tina za to szaleje za wodą. Jak była jeszcze młoda i durna wskoczyła do wezbranej Wisły. Syn złapał jej ogon dosłownie w ostatnim momencie i udało się ją wyciągnąć na brzeg. Kiedyś wskoczyła do basenu i potem nie mogła wyjść po pionowych drabinkach- pływała w kółko i piszczała z przerażenia.... Jak widać, szalona miłość do wody nie zawsze jest korzystna
Najbardziej podoba mi się jak zaciska uszy "na zakładkę" w czasie nurkowania

Czy wszystkie wilczaki mają takie umięśnione uszy?