Dla mnie to byla luzna rozmowa o tym jak ma wygladac klub.
Nie bylo zadnych ustalen co kto bedzie robil i kiedy, oprocz strony, ktora zaoferowal sie zrobic Grzegorz. Miala byc na niej tylko deklaracja, zeby zorientowac sie ile jest zainteresowanych osob. I tyle.
Ja bym na razie na tym poprzestala i nie robila projektow na logo czy ogolnopolskiej reklamy. Klubu jeszcze nie ma. Jak zbierze sie te 100 osob mozna bedzie pomyslec co dalej. Wydaje mi sie, ze powinni to byc ludzie juz siedzacy w wilczakach, a nie przypadkowi, ktorzy znajda linka na allegro. Jesli nie bedzie wsrod aktywnych wilczakowcow takiej liczby, to moze lepiej na razie poczekac z klubem.
__________________

Forum to nie rzeczywistość... A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
|