Wreszcie po latach spotkala sie matka z corka - opijaniu nie bylo konca:

Goście ze Słowacji przywiezli piwo. Wszyscy kochaja Kelta i ci dwunozni:

I ci czterolapni:

Niektorzy sa ostro uzaleznieni i nie mogli odessac sie od butelki:

Inne piwa tez byly w modzie:

Bylo tez ognisko, karkowka, kiszka i kielbasa.
Samo ognisko musielismy przytachac ze soba, ale co reguly to reguly:

Na poczatku niewinnie:

A potem z grubej rury... tfu kielbasy:

No i oczywiscie kociolki:

Ognisko trwalo do poznej nocy: