Kilka dni temu spotkaliśmy w lesie stadko sarenek, przebiegły nam drogę ze 20 metrów przed nami, Licho w związku z tym, że było porządnie zmęczone - usiadło, popatrzyło i szybko się zreflektowało czyli odwróciło i udało, że nic nie widzi tylko właśnie wącha krzaczek...