Quote:
Originally Posted by wolfin
wczoraj o tym dowiedzialam sie dalam znac komu bylo trzeba i juz widzie ze mala jest w domu
|
Dopóki tak właśnie wszyscy będziemy sobie pomagać będzie miało to wszystko sens.
Dzięki za wszystkie informacje jakie do nas dotarły w sprawie Medi.
Mała jest bardzo zagubiona a strach powoduje u niej agresje i ciągłą gotowość do obrony.
W stosunku do nas jest już dobrze wczoraj się zaprzyjaźniłyśmy. Wojtka jeszcze się obawia. Chce podejść ale czasem strach jest silniejszy.
Narazie kiepski kontakt z psami. Nasze sunie przyjęły ją dość pozytywnie ale to jeszcze długa droga. Medi jest bardzo wylękniona i ze strachu atakuje.
Martwi mnie też fakt, że od momentu opuszczenia naszego domu sunia nigdy nie dostawała wapna ani żadnych dodatkowych witamin.
Generalnie jest to bardzo spragniona miłości i pieszczot sunia. Tyle, że ciężko jej zaufać komuś. W końcu jesteśmy dla niej obcy a do tej pory nie była cywilizowana i nie ma dobrego kontaktu z ludźmi.
Mam nadzieje, że rozstanie z poprzednimi właścicielami nie będzie tak bolesne jak się spodziewaliśmy na początku bo mała od jakiegoś czasu z nimi nie mieszkała.
Pozdrawiam wszystkich
Małgosia