To chyba była jakaś inna Aga - wiesz dobrze ile tego kwiata po świecie lata. Miałam jechać do Margo i Przemka ale się nie uda bo życie jest be. Zresztą Amber i Oskar w stadzie wścieczkujęcych suczysk to o jednego superreproduktora za dużo. W to lato stawiamy na Ambera (to jego pierwsze męskie lato), więc trudno, niech będzie bezkonkurencyjny. A tak poważnie strasznie mi smutno, że nie jedziemy, ale odbijemy to sobie z nawiązką w przyszłości.
|