No no ! Przywaliliscie z grubej rury

Biedny Taro...takie rzeczy ...
Zdecydowanie poprosze o więcej bo weszłam w etap sfiksowanej "mamuski w ciazy" i juz planuje co bede robic z przyszlym szczeniakiem....odkurzam stare lektury , mierze lozko ( czy oprocz Gigulca zmiesci sie na nim jeszcze jeden pies biorac pod uwage, ze spimy tam tez i my ) , zastanawiam sie jakie bledy popelnilam z Giga i jak unikanc tych samych ponownie ( jesli w ogole sie da) ..
I takie teksciki znacznie mi ulatwiaja sprawe ;p
O planach zamiany mieszkania to w ogole juz nie wspomne - jedyny dylemat - remontowac od razu czy poczekac
Czekamy na wiecej
pozdrawiam
Gaga - nie do konca normalna