Dodam swoje trzy grosze, pomimo że nie znam ani Eli ani Jej psów i hodowli
Zacznę od końca czyli od ukłonu w stronę Basieka

, pomimo że nadal nie znamy się osobiście a początek naszej znajomości na forum nie należał do najprzyjemniejszych, dziękuję za zmianę na plus sposobu opisania wystawy w Świętochłowicach i za fajne zdjęcia Forasa
Po tym doświadczeniu wiem, że jeśli odłoży się na bok emocje, złego doradcę jakim jest złość, która zaślepia można poprawić wzajemne relacje, można zauważyć w innych, ludzi kochających swoje psy. Można zauważyć, że ten pies też jest fajnym, przyjacielskim stworzeniem i nie ma znaczenia jego przydomek.
Zarówno psy jak i ich opiekunowie mogą mieć gorszy czy słabszy dzień, kłopoty z zapanowaniem nad emocjami i własnymi oczekiwaniami po występie na ringu. Ale dopóki jest to mile spędzany czas, dopóki mamy ochotę się spotykać aby nasze maleństwa

miały szansę na wspólną zabawę, rywalizację i bójki - wystawy i spotkania mają sens.
Jest to pasjonujące hobby, fajny sposób spędzenia czasu i co najważniejsze poznania wielu psów i siebie nawzajem, ludzi z różnym bagażem doświadczeń i wiedzy, ludzi z różnych środowisk, o najprzeróżniejszych zainteresowaniach, o często odmiennych ale przez to ciekawych poglądach na życie.
Problem zaczyna się wtedy gdy osobiste animozje są niemiłym i bezpardonowym atakiem na psa, właściciela, hodowcę czy całą hodowlę. Problemem jest kolejna wystawa gdzie czlowiek zamiast cieszyć się ze spotkania i rywalizacji zastanawia się za jakie zachowanie zostanie zaatakowany, które zdjęcie zostanie wykorzystane aby udowodnić strach, agresję, niewłaściwe prowadzenie psa. Wtedy to już nie jest zabawne, miłe - to zniechęca i odstręcza od takich imprez, od czytania wypowiedzi na forum. Problemem jest gdy obie strony dużo mówią, piszą i wzajemnie się oskarżają ale żadna nie słucha argumentacji drugiej osoby, bo górę biorą emocje i zacietrzewienie.
Szkoda, że w ferworze rywalizacji zapomina się o kulturze bycia i życia, i z taką łatwością wytacza się ciężkie działa oszczerstw, kłamstw, zawiści i nienawiści.
Szkoda, że tak wiele czasu, zdrowia i sił traci się na bezproduktywną krytykę dla samego krytykowania, kpinę i ośmieszenie żeby komuś dowalić.
Zadziwia mnie skąd wśród ludzi zajmujących się psami, pracujących z nimi, spędzających z nimi spory kawał życia tyle złości i wielkiej niechęci.
A żeby ułatwić rozwiązanie sporu proponuję aby Margo napisała, jakie egzaminy, testy ma potwierdzone:
- Amber -......
- Beti - ........
- Amon - ......
Których egzaminów, zawodow nie umieścila w bazie i z jakiego powodu np Beti - dogoterapeutyczny, bo według Margo wygasł, itd
- po takim poście oczekuję, że Ori umieści na forum skany brakujących egzaminów a także wyjaśnienia np że Beti ma zdany pierwszy stopień, a na drugi, trzeci ma czas do któregoś miesiąca życia lub po przepracowaniu określonej ilości godzin (jako laik będę wdzięczna za dodatkowe informacje)
Mam nadzieję, że obie Panie wybaczą mi ten wtręt w ich konflikt, ale przecież wszystkim nam zależy na wiarygodności i kompletnych danych psów znajdujących się w bazie
Pozdrawiam
Anka