Quote:
Originally Posted by Margo
Bo ich brak jakos coraz bardzej sklania mnie jednak do zdania, ze Ty i hodowczyni twojej suczki probujecie nas znusic do wpisania egzaminow, ktore te psy najwyczyjnie NIE POSIADAJA.
|
po pierwsze
jesli usuwa sie dane o jakims psie z bazy WYPADALO by zapytac najpierw wlasciciela, a nie decydowac samemu, inaczej wyglada to na zwykla manipulacje
po drugie
to ja jestem strona pokrzywdzona bo bez mojej wiedzy robi sie zmiany i to "akurat" w terminie naszego miotu i na nasza niekorzysc
po trzecie
nie raz wczesniej pytalam o to mailami i nigdy nie dostalam odpowiedzi, co zakrawa na jawne lekcewazenie
i na koniec
egzamin Pies Terapeuta ma 3 stopnie, klasa wstepna dla szczeniat, klasa dla psow doroslych i klasa dla zaawansowanych
Fundacja ktora przeprowadza egzamin ustala
limit czasowy po ktorym zaleca kolejny stopien lub powtorzenie egzaminu, niektore Fundacje egzaminy takie wymagaja co roku, co 2-5 lat, lub tylko raz w zyciu, nie oznacza to ze z ta data koncza sie zdolnosci czy uprawnienia psa - bo uprawnien w Polsce nie ma, a zdolnosci czy mozliwosci moga byc rozne kazdego dnia
kolejny zdany stopien co oczywiste nie ANULUJE poprzednio zdanego egzaminu, jest kolejnym etapem, kontynuacja
na mojej stronie kto ciekawy znajdzie opis naszego stopnia - Pies Terapeuta klasa szczeniat - wypisane sa cwiczenia, nazwa i na potwierdzenie zdjecie dokumentu
Beti zdala swoj egzamin w wieku zdaje sie 8 miesiecy. Prowadzony byl przez 3-osobowa komisje, w tym sedzia pracy z ZKwP. Obejmowal nie tylko typowe cwiczenia sprawdzajace stosunek psa do niepelnosprawnych, ale i normalne cwiczenia z posluszenstwa plus sztuczki do wykonania.
Odbywal sie pod Bydgoszcza, na terenie dla nas nowym. Poprzeczka postawiona znacznie wyzej niz na zwiazkowym PT.
Usuwanie czyjegos egzaminu (tym bardziej tak wyjatkowego -
Beti jest jedynym na SWIECIE Wilczakiem od poczatku prowadzonym i przygotowywanym do pracy terapeutycznej, z potwierdzonymi oficjalnym egzaminem predyspozycjami i ze stazem cotygodniowej pracy w Zespole Szkol Specjalnych w Poznaniu, szkolona pod okiem kynologow, behawiorystow, psychologow, wielokrotnie testowana)
wypada niefortunnie w swietle tego co nastepuje:
- przez dlugi czas jako terapeuta w bazie figurowala suczka Wilczaka z Waszej hodowli, o ktorej "mowilo sie" ze byla na jakiejs pogawedce z dziecmi
- egzaminy ratownicze VZ1 i VZ2 nie sa usuwane z bazy po okresie "przeterminowania", przypominam ze ich waznosc to rok czasu
Animozje miedzy hodowlami zaslaniaja to co najwazniejsze - praca z Wilczakami, uzytkowosc Wilczakow, nie ta fikcyjna (bieganko za rowerem), ale prawdziwa ciezka praca, praca dla innych.
Wstyd, ze zamiast byc dumnym ze mamy w Polsce
Wilczaka tej miary co Beti, robi sie wszystko zeby jej osiagniec nie zauwazac a nawet je pomniejszac.
Jezeli moja argumentacja nie zostanie uznana prosze o usuniecie z bazy wszystkich danych dotyczacych egzaminow moich psow.