Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Żywienie i zdrowie (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=28)
-   -   Biegunka u wilczaków (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=3504)

Rona 21-03-2006 14:27

Biegunka u wilczaków
 
Jeśli ktoś z Was ma doświadczenie jak zatrzymać biegunkę u wilczaka, bardzo prosze o rade. Tzn. Tinka jest pod opieką ulubionej i świetnej pani vet, ale chcialabym jej opinię skonfrontować z kimś, kto miał taki problem, bo wiadomo, że u wilczaków - a Szara prawdopodobnie jest wilczakiem- fizjologia działa troszkę inaczej niż u innych ras (np. Tiństwo, tak jak klasyczny wilczak ma cieczkę raz na 9-12 miesiecy)

Otóż Tinula miala zażywać przez 10 dni antybiotyk na gronkowca złocistego, podwałam jej też lakcid i srodek wzmacniający Beta Gluten. W tym czasie jadla gotowane posilki oparte na wolowinie. Kolo 8-mego dnia zaczęła się najpierw lekka biegunka, tak że juz nawet nie dalam ostatniej dawki antybiotyku. Od tego czasu minely 2 dni, wegiel nie dziala, Smecta tez nie. Stosujemy teraz glodowkę i duzo plynow, zeby przewod pokarmowy uspokoic... dzis znow idziemy do veta.

W nocy wychodzimy z bidusią 6-8 razy, w dzien nie jest wiele lepiej, a bywa że i gorzej. Strasznie jest umeczona i zestresowana, bo to porządny pies a zdarzają jej się 'wpadki' od czasu do czasu... My też ledwo co już patrzymy na oczy i wymieniamy się przy wychodzeniu i dopieszczaniu suczyska. A doświadczenie z jej chorowaniem mamy mizerne, bo w sumie do niedawna była wyjątkowo zdrowym okazem... Będę wdzięczna za każdą radę...

Ori 21-03-2006 15:21

Moj wet stosuje wtedy leki rozkurczowe zeby zwolnic prace jelit i ulzyc w bolu
Do tego mamy taki"cudowny" proszek ktory zaraz dziala i nie bylo przypadku zeby nie pomogl ale niestety nie znam nazwy, biale granulki, moze Wasz wet wie?
Popieram glodowke plus woda, malo ruchu i duzo ciepla

jesli cos to da moge dowiedziec sie nazwy leku

wspolczuje i pozdrawiam

Galicja 21-03-2006 15:23

U nas zawsze działa ryż. ryż na śniadanie, ryż na obiad i ryż na kolację. Ale nie wiem czy u chorego wilczaka to pomoże, bo jej dolegliwości są spowodowane lekami.
Trzymamy łapki za Szarą

maria_i_wilk 21-03-2006 15:35

Biegunka u wilczaków
 
Quote:

Originally Posted by Rona
Jeśli ktoś z Was ma doświadczenie jak zatrzymać biegunkę u wilczaka, bardzo prosze o rade. [...] Otóż Tinula miala zażywać przez 10 dni antybiotyk na gronkowca złocistego, podwałam jej też lakcid

ja bym dla psa wybrala inne bakterie, bardziej beztlenowe. kupa to psi jogurcik dla nieobrzydliwych. w innym wypadku - podpsute wolowe miesko lub miesko z koscia.
maria i wufi

Ola 21-03-2006 17:31

Jak Envi dostał biegunki, która męczyła go prawie tydzień wet zapisała mu Nifuroksazyd. To jest lek dla ludzi, można stosować u dzieci powyżej 6 lat.
Opis działania:
Lek o działaniu miejscowym przeciwbakteryjnym na drobnoustroje Gram - dodatnie i Gram - ujemne ( Salmonella, Shigella, Klebsiella, Escherichia, Citobacter, Enterobacter, Yersina). Nifuroksazyd nie działa na bakterie z rodzaju Pseudomonas oraz szczep Providentia alcalifaciens. Wykazuje szybkie działanie lecznicze, nie wchłania się z przewodu pokarmowego, działa wyłącznie w świetle jelita.
Nie wpływa na naturalną florę bakteryjna w przewodzie pokarmowym. Preparat nie powoduje powstawania szczepów bakteryjnych opornych na ten lek. Preparat Nifuroksazyd jest dobrze tolerowany.
Przeciwwskazania:
Nadwrażliwożć na nifuroksazyd i pochodne 5-nitrofuranu.
Koniec cytatu :D
Enviemu pomogło już po około godzinie. Przyjmował lek jeszcze przez tydzień.
Powodzenia i pozdrawiam. Ola

Hanka 21-03-2006 19:15

Ahoj, ja myslim, ze mezi vlcaky a jinymi plemeny je rozdil v traveni. V nasi chovatelske stanici se narodilo skoro 100 stenat. Stenata krmena maso+ priloha (ryze, testoviny)+ vitaminy, mineraly jsou velika, silna, pekna. Stenata krmena granulemi (i drahymi) nejsou nikdy tak dobra.
Jako dieta pri prujmu (biegunka ?) je nejlepsi ryze + trochu kureciho masa.
Na priklad ve specialnich granulich "veterinary diet Purina" je ryze a drubezi maso take. jen je ho tam velmi malo a granule jsou velmi drahe. Krome toho je tam spousta "chemickeho koktejlu"- konzervanty, barviva, antioxidanty,....Fuj, fuj

Sebastian 21-03-2006 21:07

Nasz Taro dostał ludzka tabletke o nazwie LOPERAMID, dziala praktycznie natychmiast, u ludzi mozna ja stosowac przy kazdym wyproznieniu. Ja nie mogac patrzec jak Tarus sie meczy (trwalo to ok. tygodnia...) postanowilam dac mu ten Loperamid i ... pomoglo. Jestem pielegniarka wiec zaryzykowalam, wet potwierdzil wybor i dodal mu jeszcze kroplowke.

Kornelia

Rona 21-03-2006 21:21

Bardzo Wam wszystkim dziękuje za rady. Jak tylko skonczymy 48 godzinną glodówkę, to zastosuję się do rad dietetycznych o ile nie będą kolidowały z tym co mówi wet... Nifuroksazyd znamy, jego skuteczność też, ale tym razem nie możemy go zastosować, bo jesli przyczyną biegunki jest zbyt mała ilość bakterii w przewodzie pokarmowym, to nie miałoby sensu jeszcze jej zmniejszać. Co do psiego jogurtu naturalnego, to... uh, jak nic innego nie pomoże, to może wtedy w desperacji spróbujemy... :wink:

Jesteśmy już po wizycie, na razie Szara dostała zastrzyki i jutro lekarka zdecyduje, czy weźmie jej krew do badania na obraz watroby i trzustki, czy nie będzie takiej potrzeby. Silne leki mogły uszkdzić jej śluzówkę albo, nie daj Boże, watrobę, ale mam nadzieję, że tak się nie stało i odzyska wkrótce wigor. Nasza wet twierdzi, ze w tej chwili podawanie czegokolwiek poza zastrzykami, może podraznić jej przewód pokarmowy i być ryzykowne. Tinka jest przeciez już staruszką i choć po niej nie wiadć, niedlugo stuknie jej 13 lat :cry:
Jeszcze raz dzięki za troskę i rady w imieniu Tinuli i własnym, jesteście wspaniali :D . Napiszę Wam potem co poskutkowalo najlepiej.
http://cheitan.zperonowki.com/galeri...ka_2.thumb.jpg

maria_i_wilk 22-03-2006 09:24

Quote:

Originally Posted by Rona
Co do psiego jogurtu naturalnego, to... uh, jak nic innego nie pomoże, to może wtedy w desperacji spróbujemy... :wink:

to najprostszy i najskuteczniejszy na dluzsza mete sposob zapelnienia pustej niszy ekologicznej (szybko dostepne sa bakterie beztlenowe najlepsze z wyproznienia innych gatunkowo zwierzat). w pospiechu nie napisalam najwazniejszej metody, jaka stosuja psy - jedzenia ziemi a wlasciwie glinki. ona ma w biegunce bardziej lagodzace dzialanie, a do tego niemal natychmiastowe, jak wegiel. (glinka bardzo dobrze adsorbuje toksyny na swojej powierzchni). pies zwykle w swojej okolicy wie gdzie i co moze znalezc. wiec pozwolic zeby szukala. ciekawe ze wufi jadl tez kiedys jakies ziola, a nei byla to trawa czyli perz (ona tez oczyszcza przewod pokarmowy z toksyn mechanicznie).

a mieso to juz teraz musisz kupic, zeby sie zasmiardlo... ;o)
maria i wufi

Huan 22-03-2006 10:38

Quote:

Originally Posted by Hanka
Jako dieta pri prujmu (biegunka ?) je nejlepsi ryze + trochu kureciho masa.

Popieram. Jesli pies ma biegunkę, to przede wszystkim trzeba przestawic na ryż z gotowanym kurczakiem i tak do momentu, gdy biegunka nie minie. Oczywiście w poważniejszych przypadkach trzeba też stosować jakieś leki, ale kurczak+ryz to podstawa (w ekstremalnych sytuacjach calkowita glodowka).

Rona 22-03-2006 10:58

Na razie biegunka się uspokoiła i zgodnie z sugestią dr Diany i Waszymi radami dałam jej przed chwilą kleik ryżowy bez dodatków. Kurczaka mamy próbować wprowadzać jutro, jeśli sam ryż nie wywoła sensacji. Reakcja? Powąchała i spojrzała na mnie wzrokiem głeboko zranionej Antosi.... po czym poszła do siebie, zwinęła się w kłębek i konsekwentnie nas ignoruje. Nawet nie tknęła ryżu. Gdybyście widzieli ten rozdzierający wzrok, poczułam się jak potwór bez serca! :wink:

Po tylu latach nauczyłam się już odczytywać jej reakcje i spojrzenia: wygląda na to, że suczysko wbiło sobie do głowy, że kleik to kara za wczorajsze "przygody" w domu :cry:
Niestety, nie potrafię jej wytłumaczyć, że tak nie jest! No cóż, trzeba uzbroić się w cierpliwość i poczekać, aż zgłodnieje... :roll:

Tinka też czasem podjada rózne zioła i trawy, czasem ziemię... ale na razie chyba jest zbyt osłabiona na dłuższe spacery, gdzie moglaby znaleźć takie przysmaki. Poczekamy jeszcze kilka dni.

Joanna 22-03-2006 11:57

Cieszymy sie, ze biegunka juz sie uspokoila. Oby wyniki badan byly dobre. Moze lepiej, ze Tinka nie tknela na razie ryzu. Moim zdaiem, gdyby byla na to gotowa, zjadlaby. Gminna wiesc niesie, ze niezlym "jogurtem" sa konskie paczki/jabluszka. My dokladamy do tego "pachnace" miesko.
Tarmosimy czule :bussi

z Peronówki 22-03-2006 16:28

Jesli chcesz Tinie pomoc w lagodny i naturalny sposob to polecam sposob zaslyszany od Lucki: daj jej do picia kore debu. Trzeba ja pogotowac jakis czas, a potem postawic zamiast wody...

"Kora dębu

Działanie: przeciwbiegunkowe, dezynfekujące, przeciwkrwotoczne.

Garbniki kory dębowej łączą się trwale z białkami i utrudniają przenikanie wody do światła jelit. U ludzi z prawidłową czynnością jelit powodują więc zaparcia, ale u chorych z biegunką przywracają prawidłową czynność jelit i prawidłowe wypróżnienie. Garbniki mają właściwości bakteriobójcze. Spożywane doustnie niszczą drobnoustroje jamy ustnej i przewodu pokarmowego, m.in. pałeczki okrężnicy, duru, czerwonki, a nawet prątki gruźlicy. Niszczą także bakterie oporne na działanie antybiotyków. Wyciągi z kory dębowej mogą być używane w nieżytach żołądka i jelit, w chorobach z nadmierną produkcją śluzu w przewodzie pokarmowym i w chorobach układu moczowego."

To super sposob przede wszystki w przypadku szczeniakow, ktore zwykle robia za smietnik zbierajac wszystko co znajda na spacerach... ;) i dla psow starszych. Czyli szczegolnie tam, gdzie lepiej stosowac metody lagodniejsze niz leki...

Rona 27-03-2006 13:29

Dzieki za wszystkie rady. Tinka ma się juz prawie dobrze, jest tylko jeszcze odrobinę osłabiona i wciąż na lekkostrawnej diecie, bo jesli to było zaplenie śluzówki to trzeba dac jej czas na pełne wygojenie i regenerację. Oj trudno będzie teraz wrócić na normalna dietę - suczysko polubilo piersi z kurczaka miksowane z marchwką i ryżem, parówki cielęce z platkami owsianymi, i tak dalej... :stupido
Na szczęście obeszło się bez psiego jogurciku :)

Ale kiedy była bardzo chora dotarło do nas w pełni jak bardzo Szara "wgryzła" się w nasze życie i jakie z niej kochane psiątko. :saint

Miedzy innymi dzięki Waszemu wsparciu uświadomiłam sobie też jak bardzo "psiarze" trzymaja się razem i jaki zwarty stanowią klan, co jest bardzo miłe :wink:
Zdarzyło się nawet, że nagle na ulicy słyszę, że ktoś mnie woła, odwracam się, a tu sam Rektor mojej uczelni woła z samochodu "Jak sunia? :cheesy:

Jeszcze raz wielkie dzięki. :bussi


All times are GMT +2. The time now is 19:55.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org