Enostoza?
 

4-miesieczny, szybko rosnacy szczeniak (6 kg przez ostatni miesiac, ale zebra stercza), ktory mi dzisiaj nagle okulał - pogoda dzisiaj deszczowa, wczorajsze spacery byly raczej emeryckie (nie spotkalismy zadnego towarzystwa do biegania). Na wizycie u weterynarza badanie lap nie wykazalo obrzeku, jedynie nadwrazliwosc kosci dlugich. Po zastrzyku przeciwbolowym jest mu lepiej, ale wet zalecil rtg gdyz podejrzewa mlodziencze zapalenie kosci. Mam w zw. z tym dwa pytania:

1. Czy ta przypadlosc jest czesta u CzW, szczegolnie czy moze wystapic u zaledwie 4-miesiecznego szczeniora

2. Nie umniejszam nic mojej pani weterynarz, ale...
to jest jej pierwszy wilczak, wiec mam pytanie o dobrego weta majacego juz czeweczki "w dorobku" - mieszkam kolo Warszawy na pln. wylotówce, wiec lubilabym Bielany, Zoliborz, Wola, Centrum, Ursynow juz mniej (zeby psiura nie wozic za dlugo samochodem). Chcialabym po prostu skonsultowac ta dziwna kulawizne u kogos jeszcze... Jesli macie takich lekarzy godnych polecenia, prosze o namiary na priv...

P.S. Biesu żre Eukanube puppy large breed, wiec niedoborow chyba nie ma

hmm...niewiem jak u wilczaków, ale u Mati stwierdzono że za szybko rośnie:shock: a miała chyba z pół roku, jak zaczeła kuleć na obie przednie łapy i mieć problemy ze wstawaniem.Teraz ma 1,5 roku i czasm jej się zdaza niespodziewanie okuleć na którąś łape.Więc dobrze by było gdybyś znałazła naprawde dobrego weta i zrobiła jeszcze raz przeswietlenie.Bo tak jak w przypadku byłych włascicieli Mati oni nic nie robili i pies cierpiał.Mati to ON.
Ps.Możliwe że mały naciongnoł mięśnie i to nic poważnego.
Pps.Szybkiego powrotu do zdrowia dla malego diabełka.:)

RTG jeszcze nie zrobione, dopiero we srode, wtedy tez umowiona kosultacja u dr Bisenika. Hmm, nie znam sie, ale on konsultowal zwyrodnieniowe historie mojego poprzedniego psa i podobno dobry jest...

Znam bardzo podobny przypadek u BC, bardzo długo weci nie mogli zdiagnozować co to, okazało się to być OCD - ale w życiu nie słyszałam, żeby wystąpiło to u jakiegoś wilczaka. To pewnie nic poważnego i wątpię w OCD, ale objawy takie same i wiek podobny.

Gia, chyba mnie przeceniasz, bladego pojecia nie mam, co to jest OCD
Chyba nie masz na mysli Obsessive-Compulsive Disorder???

Co to OCD?

http://www.golden.retriever.com.pl/osteochondroza.html

Brzmi strasznie i to pewnie nie to, więc nie zamartwiaj się ;)

Dr Bissenik na pewno nie będzie debiutował z wilczakiem ;)
Prowadził moja ONKę i przerabiał enostozę u Cheya ;)
Będzie dobrze- to MIJA (choć może powracać do ok. roku).
I przyzwyczajaj się do emeryckich spacerów bo to jedyne wyjście w takich przypadkach.

Osobiście wyrzuciłabym eukanubę ;/ Dwa psy na eukanubie, dwie enostozy.. może to przypadek ale.....

p.s. przy okazji możesz pozdrowić od nas pana doktora i powiedziec, że nie zamierzamy się do niego wybierać...oby jak najdłużej :D

Sporadycznie ale zdarza sie.... Z tym, ze u wilczakow zwykle nie powraca juz nigdy....

Eukanuba to fajna karma, ale miesa za wiele nie ma... Inna sprawa., ze co wilczak to inne "preferencje" - czasem dobre karmy sie nie sprawdzaja... :) Moze lepiej sprawdzi sie jakas karma miesna + solidny srodek na stawy?

Samo zapalenie pojawia sie czesto "znikad"... Poczekajcie na wynik rtg. Jesli nic nie wykryja to trzeba bedzie kombinowac z dieta...

Tylko broń Was Panie Boże robić rtg w klinice na Niepodległości. jak już- jedźcie na SGGW- zupełnie inna jakość aparatury.

Sprawy maja sie nastepujaco:

1. Lekka anemia (obnizony hematokryt, erytrocyty i hemoglobina - wskazanie do przyjmowania zelaza i kw. foliowego)
2. za niska kreatynina i mocznik, nieco podwyzszone fosforany( nie suplementujemy wapnia, nie wiem czy dobrze, moja pani wet kaze, ale ja troszke sabotuje to zalecenie) - cos z watroba?
3. zamowiona inna karma (Whitewolf)

Na razie nie przepisano sterydow :), tylko niesterydowe przeciwzapalne

w poniedzialek konsultacja u drugiego weta, mozliwe rtg
w srode kosultacja z Bisenikiem (ortopeda) i zobaczymy, co dalej.
Na razie maly poleguje, nudzi sie jak mops i delektuje drapaniem w chude boczki. Na siku i kupe jest paniczyk wynoszony w lektyce ;) czyli na rekach (dżizas, prawie 18 kilo!!!)
Goraczki brak, a apetyt dopisuje

No i mamy chwilowo z glowy problem kaprofagii na spacerach i tarzanka w padlinie :)

Nie takie chude te boczki jak 18 kilo ważą :rock_3

To niech mały wypoczywa i poddaje się pieszczotom, jak będzie wiadomo wszystko po konsultacjach to zawitamy z ciocią Wonder i jej specjałami: pasztetem drobiowym i ciasteczkami marchewkowymi w nagrodę za cierpliwość :p

A póki co trzymamy kciuki za Was wszystkich i życzymy duuuuużo zdrówka Bieskowi i Wam wytrwałości i siły!!!

mniam mniam, ale zebra i tak stercza. ta waga chyba w nogi poszla i glowe, bo tulow zabiedzony jakis :shock:

A może w mózg?8)

toż piszę, ze w głowe (choć nie tylko w zęby i jęzor :))

To nie jest tożsame :) Nigdy nie wiesz jaki jest współczynnik wypełnienia czaszki pożądana zawartością :P

mam cicha nadzieje, ze to idzie rowniez w zwoje mozgowe - Bies rokuje, choc czasem wyglada na to, ze nie jest zainteresowany uznaniem go za inteligentnego psa...

Jeśli właśnie postawił na rozwój intelektualny to masz odpowiedź: zabrakło budulca dla nóg. laską być nie musi- ale macho? To pewnie jego cel (a wiadomo, że najseksowniejszy u mężczyzny jest...intelekt) :)

Niestety, autorytet medyczny potwierdzil cechy enostozy, pocieszajace jest to, ze z tego sie wyrasta. No wiec mam 4-miesiecznego emeryta ;) na Artroflexie

oj joj... Trzymamy kciuki za szybką poprawę!