Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Sport i szkolenie (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=26)
-   -   Dogtrekking - Siedlec 25.09.10 - zakończenie Pucharu (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=15424)

Grin 02-10-2010 19:07

Dogtrekking - Siedlec 25.09.10 - zakończenie Pucharu
 
Już tydzień minął od zawodów, ale dopiero teraz mam chwilę na to, żeby wrzucić parę fotek.

Zatem skończyło się... przynajmniej na ten rok. Szkoda, bo już się zdążyliśmy przyzwyczaić i czekać na kolejną edycję. Tym razem przyjdzie poczekać trochę dłużej, bo aż do przyszłego roku...

A w Siedlcu na Jurze było w skrócie tak:

Brać (w dosłownym tego słowa znaczeniu) organizatorska przekazuje ostatnie wskazówki zawodnikom MIDa:
http://img834.imageshack.us/img834/3...dt20100049.jpg

..."Jejku! Znowu tyle kilometrów do przejścia!"...
http://img38.imageshack.us/img38/700...dt20100060.jpg

"No nic, trzeba się wziąć w garść..."
http://img443.imageshack.us/img443/3...dt20100063.jpg

To idziemy...
http://img337.imageshack.us/img337/7...dt20100073.jpg

http://img828.imageshack.us/img828/2...dt20100095.jpg

Grin 02-10-2010 19:21

cd:

"Czy to w tej jaskini schowany jest perforator? Nic nie mówili o tym, że trzeba się będzie czołgać..."
http://img687.imageshack.us/img687/9...dt20100100.jpg

http://img683.imageshack.us/img683/7...dt20100115.jpg

Fajnie się szło, tylko niestety droga nie ta... chwila przerwy na zaczerpnięcie oddechu i decyzję i... wracamy na rozstaje...
http://img69.imageshack.us/img69/811...dt20100152.jpg

Pieski zapatrzyły się na państwa młodych i też zaczęły się mieć "ku sobie" :p
http://img31.imageshack.us/img31/474...dt20100162.jpg

Ostatni punkt kontrolny znajdował się na Pustyni Siedleckiej. Trzeba było odnaleźć skałki o wdzięcznej nazwie... Piekło... :twisted:
http://img163.imageshack.us/img163/2...dt20100190.jpg

Ta dzielna i ogromnie sympatyczna trójka wybiegała sobie najwyższe pudło w kategorii rodzin. :)
http://img443.imageshack.us/img443/9...ec01trasa2.jpg
(fotka pobrana z galerii Piotra Dąbrowskiego za wiedzą i zgodą autora :) )

Grin 02-10-2010 19:33

Meta...

Łowca wita "serdecznie" psy, które dotarły na metę przed nim :p Kaja radosna, co to dla niej; w przyszłym roku marzy jej się LONG (jak mama pozwoli :twisted: )
http://img841.imageshack.us/img841/3...ec02meta42.jpg
(Zdjęcie Piotra Dąbrowskiego)

http://img291.imageshack.us/img291/7...dt20100202.jpg

"Ja naprawdę nie wiem, jak to się stało, że tak długo trwało, zanim tu dotarliśmy..." :lol:
http://img837.imageshack.us/img837/3...ec02meta42.jpg
(Zdjęcie Piotra Dąbrowskiego)

I najprzyjemniejsza chwila; można zmienić buty i skarpetki, a także coś przekąsić. :)
http://img843.imageshack.us/img843/1...dt20100228.jpg

Grin 02-10-2010 19:45

Potem jedni poszli odpocząć...
http://img201.imageshack.us/img201/7...dt20100211.jpg

...a inni powymieniać uwagami na temat która się ile razy zgubiła, gdzie i dlaczego: :D
http://img180.imageshack.us/img180/5...dt20100248.jpg

To nie jest wymiana koszulek. :D To tylko Prestor Team przygotowuje się do "dekoracji", bo okazało się, że dzięki powszechnej mobilizacji udało mu się niespodziewanie wskoczyć na pudło w klasyfikacji drużynowej.
http://img710.imageshack.us/img710/9...dt20100265.jpg

http://img214.imageshack.us/img214/3...dt20100240.jpg

http://img836.imageshack.us/img836/2...dt20100255.jpg

Grin 02-10-2010 19:55

Dzięki uprzejmości Piotra Dąbrowskiego mogę wstawić parę fotek z wieczornej "dekoracji".

http://img405.imageshack.us/img405/8...ec03final1.jpg

http://img547.imageshack.us/img547/8...ec03final1.jpg

http://img843.imageshack.us/img843/8...ec03final1.jpg

http://img137.imageshack.us/img137/8...ec03final1.jpg

A tak się cieszyły drużyny:
http://img716.imageshack.us/img716/8...ec03final1.jpg


W domu aż Gacek przyszedł sprawdzić, czy naprawdę "toto" było warte takiego wysiłku. :p
http://img215.imageshack.us/img215/5629/pucharki04.jpg

Witek 02-10-2010 20:55

Gratulujemy teraz oficjalnie :D Tylko czemu ja nie mam takiej fajnej koszulki ? :(

Grin 02-10-2010 22:01

Quote:

Originally Posted by trunksia&witgor (Bericht 328626)
Gratulujemy teraz oficjalnie :D Tylko czemu ja nie mam takiej fajnej koszulki ? :(

Bo nie kupiłaś? :D
PS
Dzięki! :)
A tutaj reszta zdjęć z Siedlca:
http://picasaweb.google.pl/grindylow...eat=directlink

Gaga 02-10-2010 22:31

Brawo! Wspólna, rodzinna uciecha i na końcu miły sukces:) To teraz co? Zimowe konfitury i od wiosny nowe starty? ;)

A młody jaki zadowolony z gratulacji :D
http://img405.imageshack.us/img405/8...ec03final1.jpg

Grin 03-10-2010 00:54

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 328635)
Brawo! Wspólna, rodzinna uciecha i na końcu miły sukces:) To teraz co? Zimowe konfitury i od wiosny nowe starty? ;)

Dzięki! :)
Co do zimy ekipa dogtrekking.com.pl naciskana niemiłosiernie przez uczestników letnich zawodów, coś tam przebąkuje o edycjach zimowych, ale my zimą przypinamy się do biegówek, jeśli tylko będzie śnieg. A po nartach konfitury; mmm... :D
A na wiosnę cóż; wygląda na to, że rodzina się... rozpadnie; :D Jackowi i Karolinie marzą się starty na LONGach, na co ja się nie piszę. Kaja zresztą też uważam, jeszcze jest na to trochę za młoda, ale tak czy inaczej latorośl myśli o startach indywidualnych jak nie na 50, to na 25 km z koleżanką. :D
Zatem pozostaje tylko rozwiązać problem braku... dwu psów, żeby każdy z nas mógł wziąć udział indywidualnie. :D

Gaga 03-10-2010 11:42

Quote:

Originally Posted by Grin (Bericht 328644)
Zatem pozostaje tylko rozwiązać problem braku... dwu psów, żeby każdy z nas mógł wziąć udział indywidualnie. :D

Takie problem, to nie problem:) Bierzecie teraz malucha i na wiosnę będzie jak znalazł na te krótsze dystanse :D

BTW, wędrując teraz po Bieszczadach zastanawiałam się nad przypięciem Cheya "dogtrekkingowo" i wyszło mi, że to nie dla nas. Lata przyzwyczajeń do łażenia luzem....:)

Grin 03-10-2010 16:39

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 328669)
BTW, wędrując teraz po Bieszczadach zastanawiałam się nad przypięciem Cheya "dogtrekkingowo" i wyszło mi, że to nie dla nas. Lata przyzwyczajeń do łażenia luzem....:)

Fakt; ja też w sumie stwierdzam, że Łowca przypięty poza zawodami czasami bardziej przeszkadza, niż pomaga. :D No chyba że jedno z nas podejmuje się roli zajączka, wtedy jest spora szansa, że ten przypięty będzie miał pomoc. :p

Gaga 03-10-2010 18:47

Quote:

Originally Posted by Grin (Bericht 328684)
Fakt; ja też w sumie stwierdzam, że Łowca przypięty poza zawodami czasami bardziej przeszkadza, niż pomaga. :D No chyba że jedno z nas podejmuje się roli zajączka, wtedy jest spora szansa, że ten przypięty będzie miał pomoc. :p

Przy bardziej stromych podejściach/zejściach przydałyby się oczywiście szelki, no ale Księciunio stwierdził, że w szelkach wygląda zbyt mało dostojnie i zgryzł zapięcie :D
Zatem pomocy z niego żadnej, a i kłopotu nie sprawia, bo chodzi grzecznie:
http://cheitan.zperonowki.com/blog/uploads/magura-1.jpg
http://cheitan.zperonowki.com/blog/uploads/magura-2.jpg
a to jakby inna kolejność, niż wymagana w dogterkkingu :p

Witek 03-10-2010 20:28

Gaga, bo w samotności psy nie bardzo chcą ciągnąć. Jak idę z Astarte sama, to zamiast ciągnąć bura idzie przy nodze. Ale jak są inne psy, to wow... Idzie jak przecinak, nawet nie odwraca się do innych psów, mogę praktycznie wymijać każde na w pełni rozciągniętej lince. Problem jest przy zejściach, bo w dół też ciągnie i pozostaje tylko albo kantar albo puszczenie jej luzem.

Gaga 03-10-2010 20:36

No tak, jakby to przełożyć na biegi rowerowe to faktycznie:najpierw galop do tych przed nami a potem równe tempo z grupą :)

Gia 03-10-2010 21:26

Gratulacje!!!!!! ;)

Grin, czy w kat. rodzinnej na I miejscu ta malamutka to Ajsza?? :)

Grin 04-10-2010 08:15

Quote:

Originally Posted by Gia (Bericht 328746)
Gratulacje!!!!!! ;)

Grin, czy w kat. rodzinnej na I miejscu ta malamutka to Ajsza?? :)

Dzięki! :)
Tak dokładnie; to Ajsza. :)

Gia 04-10-2010 18:58

Hihihi, Ajszę poznaliśmy dość dobrze ;) Jej właściciele przesympatyczni ludzie i bardzo ambitni sportowo :)
A Kalinka zapałała miłością do Ajszy w zeszłym roku w Brennej. Podczas rozdawania nagród, koncertów itp. dziewczyny leżały naprzeciw siebie (w takiej odległości, że dosłownie się tuliły) i śpiewały sobie w duecie ;) Strasznie miło ich wspominam :)

Grin 04-10-2010 19:35

Quote:

Originally Posted by Gia (Bericht 328919)
Hihihi, Ajszę poznaliśmy dość dobrze ;) Jej właściciele przesympatyczni ludzie

Bardzo, zgadza się. :) Z takimi ludźmi aż miło... przegrywać. :D :D
Zresztą gdzie nam tam do nich; to prawdziwi sportowcy, "bawiący się" nie tylko w dogtrekking, ale także w inne psie sporty; no i oni BIEGAJĄ a nie chodzą. :)

DORA 05-10-2010 09:56

Gratulujemy i zyczymy kolejnych sukcesow:cool3:klatsch:thumbs

Grin 05-10-2010 10:01

Quote:

Originally Posted by DORA (Bericht 329100)
Gratulujemy i zyczymy kolejnych sukcesow:cool3:klatsch:thumbs

Dzięki! :)


All times are GMT +2. The time now is 11:41.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org