Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Off topic (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=27)
-   -   Alimenty na psy (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=20917)

spadzista 14-09-2011 20:58

Alimenty na psy
 
Czy ktoś wie czy coś takiego jest możliwe :
"wysoki sądzie ze związku z panem X mam trzy psy - pan X nie poświęca im żadnego czasu ani nie partycypuje w kosztach utrzymania..."
Nie mogę podjąć pełnowymiarowej pracy, wyjazdy służbowe też niełatwe, do kawalerki też się nie przeprowadzę, a psów nie oddam na allegro :) czemu facet, z którym ich hodowle planowałam ma nie ponosić konsekwencji swoich decyzji.
Czy ktoś ma koncepcje prawną czy dało by się taką sprawę przeprowadzić? i to najlepiej na koszt pozwanego :)

To pytanie na poważnie

Miru 14-09-2011 21:32

To dość trudna sprawa, w Polsce nie za bardzo, ale można dochodzić o poniesione koszta (np.leczenia), jeśli właścicielami są i osoba Y i X. Głośno było o takim przypadku w Niemczech i psu rzeczywiście alimenty przypadły.

Rybka 14-09-2011 22:05

Alimenty jako takie psu w Polsce nie przysługują ale chyba możesz się domagać zwrotu połowy kosztów utrzymania, leczenia etc.
W tym wypadku musiałabyś zbierać fakturki za karmy, zabawki, szkolenia itd. i złożyć pozew w sądzie cywilnym.
Nie mam pojęcia jak sędzia odniósłby się do sprawy... A sprawa może się ciągnąć długo...
Jak wygrasz to koszty pewnie pokryje powód, jeżeli przegrasz- będziesz musiała zapłacić za postępowanie.
Mogę jeszcze podpytać znajomego adwokata co o tym sądzi- zajmuje się prawem rodzinnym ;)

spadzista 14-09-2011 22:13

Bo przecież to rodzinna sprawa - to powinien wiedzieć - jak mi auto zacznie spalać za dużo to wtedy do cywilnego pójdę :)
może powinno by się to ustalić jakoś - chyba to nie odrębny przypadek

Puchatek 01-01-2012 20:45

"Rozwód z psem w tle"
-film dokumentalny -TVP II, 5.01.2012 /czw/, godz.16.35

spadzista 01-01-2012 21:03

w moim przypadku chodziło nie o podział psa- jak w tym filmie (tytuł orginału: Half the Dog is Mine)- tylko podział obowiązków - jakoś w swoim życiu nie spotykam facetów, których interesują pozostające po rozstaniu obowiązki - tylko wręcz przeciwnie. Wszystko co jego "ukochana, wymarzona" suka dostała od niego przez rok to klatka i obietnice, że zabierze ją na spacer... ale pewnie jestem wyjątkowo pechowym przypadkiem skoro takie filmy kręcą :-)

jefta 01-01-2012 21:11

Rybka pytalas co i jak?
Skreca mnie z ciekawosci, bo nie sadze zeby sedzia uznal zasadnosc tych argumentow. po pierwsze wiekszosc wlascicieli psow pracuje pelnowymiarowo, wielu mieszka w kawalerce i chyba nie ma rzadnych prawnych przeciwskazan by sprzedac psa na ktorego utrzymanie nas nie stac.

spadzista 01-01-2012 21:21

bo nadal mało kto traktuje podjęty obowiązek wobec psa poważnie. Codziennie słyszę "pozbądź się tych psów masz dzieci" WRRRRRRRRRRRRRRRRRR.....


All times are GMT +2. The time now is 04:03.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org