Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Wystawy (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=25)
-   -   XXI Międzynarodowa -Sopot 10-11.08.13 (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=25136)

Puchatek 15-08-2013 07:42

XXI Międzynarodowa -Sopot 10-11.08.13
 
Psy:
-Pośrednia
Gorthan Othinn Ozzy
-Otwarta
Celmin Welkoscyrz
-Champion
Ellander Wilk z Polskiego Dworu
Geirrid Braterstwo Wilczaków
Ulvar Lupusek

Suki:
-Baby
Erba Welkoscyrz
-Szczenięta
Gorthan Kamikaze
Gorthan Kikimora

-Pośrednia
Amaltei Nemo me impune lacessit
Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna

-Champion
Enid Wilk z Polskiego Dworu
-Weterani
Adhara Wilk z Polskiego Dworu
Carmen spod Dumbiera

....
Sędzia: Małgorzata Hałas
...

W Trójmieście zjawiliśmy się kilka dni przed wystawą i to był gruby błąd..... Ozzik nabrał pewności siebie, ale i lęków przeróżnych cały worek... Gdybyśmy przyjechali "z marszu" na wystawę, najprawdopodobniej byłby ścięty drogą i w stylu cyborga zaprezentował się na ringu. W zasadzie nie było źle, tylko że to ze mnie skończony jełop jest.... Najpierw się zagapiłam /bo też się człowiek by spodziewał, że to tak szybko.... cholera! :roll:/ i występ zrobiliśmy po przedstawicielu >otwartej<.... ot, poślizg nam się przytrafił....Zysiu był zdecydowanie przestraszony więc Wysoki Sąd zaproponował, by po "szamponach" jeszcze raz się pokazać, "gdy troszkę się uspokoi".... Biegać to mu się niekoniecznie chciało /oraz ja -bez ambicji gwiazdy "handlingu" :twisted:/, a pokazanie zębów -masakra! A bo ja tam wiem, jak go za paszczę chwycić, by zęby pokazać en face?!... Ale w końcu się udało. Bardzo żałujemy, że Sędzina nie była zainteresowana macaniem jajek :twisted: -w tej konkurencji mój "wołek" jest rewelacyjny! Lubi, lubi, bardzo lubi! /i minę ma wtedy "na odlocie" :lol::lol::lol: /. Na koniec Sędzina chciała, żebyśmy znowu do jakiegoś porównania zostali, ale znowu nam to "umknęło"..... foteliki zbyt daleko ringu mieliśmy, to oczywiste, że "umknęło"....poza tym zajęci byliśmy rozmowami towarzyskimi...
Uzyskana ocena: -doskonała
Lokata: -pierwsza /bo i nie mogło być inaczej przecież ;-)/
Medal: -złoty
Opis: "Db. wzrost, praw. kościec, dobra linia górna, swobodny ruch, pies jeszcze nie przyzwyczajony do wystaw, jest mocno zdeprymowany, przez całą ocenę ogon trzymany pod brzuchem".
Moja opinia: Z tym ogonem pod brzuchem to byłabym ostrożna, bo mam zdjęcia pokazujące /poprosimy o dokumentację fotograficzną :p/, że nie przez całą ocenę; mamy "magiczną" formułkę, którą bezczelnie używamy w razie potrzeby i która wpływ ma..."my ze wsi" /nie będę rozkminiała się nad psychologicznym działaniem tego zdanka na danych osobników w zależności od poziomu ich poczucia miastowości.:twisted:/.
Nie omieszkam podzielić się jeszcze jednym spostrzeżeniem.... stojąc przy ringu "pewna pani" /:roll:;-)/ obdarowała Ozzika komentarzem "ładny jesteś", więc możecie być pewni, że w necie pojawią się /lub już są/ złośliwe komentarze nt. mojego >ogonka<. Baaaaa.... całej Hodowli, mojście-Wy! /Machamy do pani łapkami, bo znamy-znamy metody tej "opcji" :p/
Ponieważ kompletnie się nie znam, to wypowiem się do ocen wilczaków.... bardzo jesteśmy "kontenta", że uhonorowany został Ulvar /wygląda teraz pięknie szlachetnie/, a nie ukontentowani jesteśmy, że Gran Rosa Amiga otrzymała II lokatę. Osobiście zdecydowanie bardziej wolę wilczaki "kolorowo" >wilczaście wilczaste< w umaszczeniu. Poza tym bardzo mi się podobają wilczaki w szacie letniej, czyli "łyse": pięknie wyglądają wilczaki długołape, zgrabne, czasami z tą wyraźną "żylastościo-ścięgnowością".... i ten ich ruch! Bardzo mi się podobała Kikimora/"dzieciaki" Gii/Ulvar, a i Ozzik wyliniał i dopiero teraz widać, że nie jest utuczonym spaśluszkiem /w odróżnieniu od Laili, która i po wylinieniu spaśluszkiem jest.... no, ale to już kobieta w wieku matroniastym i żre jak -nie przymierzając -prosiek, bo apetyt ma za trzech/
...
Korzystając z okazji pozwalam sobie podziękować "Urobachom" za sobotnią bibkę -miło było tylu Was napotkać w jednym miejscu i napatrzeć się na wilczaczydła /gdy się w końcu trafiło pod wałęsiasty pas startowy :lol:;-):lol:/. I klasycznie trwamy w zachwycie nad Bowkiem -majestatycznym >Panem Psem<.

anula 15-08-2013 10:44

O, jak mila relacja do porannej kawy!
Mieliscie jednak niefarta z ta zmiana terenu wystawy, bo ringi zrobione na chodniku to troszke żenada...
Bardzo żałuję, ze nie mogliśmy wpaść towarzysko, bo czasu meliśmy az naddto, ale samochodzik odmowil nam wspolpracy i balam sie o kazdy postoj i odpalenie oraz stanie w miescie na swiatlach. Na szczescie udalo sie dojechac na jednym akumulatorze (chociaz bez wlaczonych swiatel)

Bura, czy mysmy sie u Urciowych spotkali? Bo jak tam dotarlismy po nocy (chyba 22.00?), to ja bylam juz taka zakrecona, ze percepcja mi oklapla:|...
A Asi i jej rodzicom jeszcze raz baaardzo dziekowac za atmosfere i wspaniala wyzerke :)

fraxinia 15-08-2013 11:19

Dodałam wyniki, niestety niezbyt dokładne. W klasie baby brakuje malutkiej Erby Welkoscyrz, która zaszalała na bisach. Adhary nie dodałam, bo nie przyjechała. Ocen i wniosków też nie jestem pewna na 100%. Na szczęście można edytować ;)

Puchatek 15-08-2013 11:22

Quote:

Originally Posted by anula (Bericht 457010)
Mieliscie jednak niefarta z ta zmiana terenu wystawy, bo ringi zrobione na chodniku to troszke żenada...

Żenada była, gdy nadmorski wiatr zawiewiał i przesuwał hałaśliwie tabliczki z lokatami, co potrafiło rozpraszać i psy i Opiekunów...
Żenada to była, że stadion dookoła porozkopywany, gdy odbywają się sezonowe imprezy międzynarodowe.
Żenada to była, że za wystawę płacisz grube pieniądze, a przy kibelkach stoi "poborca" by mu uiścić >złocisza< za skorzystanie...
Żenada to była, że samcom jajek nie sprawdzano...
Żenada to była, że jednak zostaliśmy ocenieni.:lol::lol::lol: Gdyby był Słowak /tak jak liczyło wielu z nas i dlatego się zapisywaliśmy na wystawę/, jak nic nasz udział zakończyłby się najprawdopodobniej udziałem towarzyskim.:lol:;-):lol: Ale za to z jaką nauką na przyszłość!!!
Quote:

Originally Posted by anula (Bericht 457010)
Bura, czy mysmy sie u Urciowych spotkali? Bo jak tam dotarlismy po nocy (chyba 22.00?), to ja bylam juz taka zakrecona, ze percepcja mi oklapla:|...

Anula, nasze spotkanie było jak jedno z "17-stu mgnień wiosny": gdy Wy w końcu się dotelepaliście, my chwilę później robiliśmy wypad. A mogło być tak pięknie filozoficzno-refleksyjnie, gdybym to nie ja miała latać następnego dnia z Ozzikiem po ringu oraz robić za kierowcę /mój Ulubiony zawsze wie, jak się "ustawić" w takich okolicznościach...że niby dokumentów zapomniał,Cwaniaczek jeden...:twisted:/, bo atmosfera zaczynała się już robić spontanicznie niespieszno-romantyczno-rzewna.....
....
Fraxinia -ładnie proszę o wstawienie zdjęć Ozzika w temacie :)

fraxinia 15-08-2013 11:43

Quote:

Originally Posted by Bura (Bericht 457012)
Żenada była, gdy nadmorski wiatr zawiewiał i przesuwał hałaśliwie tabliczki z lokatami, co potrafiło rozpraszać i psy i Opiekunów...

hahaha, to prawda! Tabliczka CACIB tak zaatakowała Zwycięczę, że aż ogon podkulił :D

Quote:

Originally Posted by Bura (Bericht 457012)
Fraxinia -ładnie proszę o wstawienie zdjęć Ozzika w temacie :)

Już wstawiam, wedle zamówienia: ogon za psem, głowa Pańci obcięta ;)
http://img822.imageshack.us/img822/7427/wopi.jpg

i jeszcze profesjonalna prezentacja zębów: (i trzymajmy się tej wersji :D)
http://img835.imageshack.us/img835/3474/pask.jpg

avgrunn 15-08-2013 11:53

Oprocz ogolnego bajzlu na wystawie nie bylo tak zle, do toalet nie doszlam wiec zle wrazenie mnie ominelo ;) mnie sie podobalo ze wystawa jest na twardym podlozu, Lolo na trawie ma tendencje do radosnych acz niepozadanych podskokow, a na asfalcie jest mistrzem ruchu :rock_3:twisted: tzn. tak sobie wmawiam :) Z wilczakiem tez wole biegac po twardym bo wtedy jest mniejsze prawdopodobienstwo ze padne na pysk, ale to moje zdanie:)

Co do sedziny; poza ringiem z fajeczka w lapce byla bardzo urocza, robila pozytywne wrazenie, zinwigilowala wszystkie wilczaki stojące w poblizu, fajnie ze kazdego dobrze pamietala i od razu wiedziala, ktore cwaniaki sie nie wystawialy ;) choc oczywiscie Lilkowe drugie miejsce jest ciezkie do przezycia, w koncu narzeczona naszego Lolka :rock_3

Anula, Bura, my takze dziekujemy za odwiedziny ^_^ i jak znow bedziecie sie wakacjowac na pomorzu to zapraszamy :)

No i dziekuje dzieciakom za obecnosc i odwiedziny, tatus z checia ustawial do pionu, niesamowite jak dziewczyny sa rozne a jednak podobne :p

anula 15-08-2013 12:48

Opisu tej przygody juz Wam oszczedzilismy, ale…
...Jak rozkraczyliśmy sie pod gdyńskim przybytkiem rozkoszy, w oczekiwaniu na przemiłego (jak się pózniej okazalo) pana taksowkarza (musial dopić kawkę z ciężko pracującymi dziewczętami), pies nasz wsiowy wziął i wspiąwszy się przednimi łapami, zarysował lakier na świeżo odpicowanej limuzynie dwóch uroczych pań wracających z Władysławowa (z których jedna chyba była panem ;-)). W środku siedział, oprócz pani, czarny cane corso oraz przepiękny kot wielce egzotyczny. Zapachniały te zwierzęta Biesowi, na szczęście dla wszystkich było to na tyle ulotne wrażenie, ze awantura miedzy panami psami się nie wywiązała. A ja, jako że nie zainwestowałam w manicure mojego psa, musze ponieść koszty lakierowania drzwi limuzyny. Na szczescie mam OC (o, dzięki ci, Sopockie Towarzystwo Ubezpieczeniowe!)
W calym moim dluuugim życiu nie spotkało mnie takie nasilenie przygód różnego rodzaju, co przez te ponad 3 lata życia z wilczakiem...

Gia 15-08-2013 15:04

O mamusiu!!!! :shock: Anula jakim cudem mi umknęły Te wasze "przygody"???
Chyba dlatego, dlaczego rano bardzo bardzo bardzo nie w sosie byłam na wystawie :twisted: a jeszcze przed wyjazdem na nią chciałam zrezygnować :rock_3

A co do Lilkowego 2 miejsca ;) Nie pierwszy i nie ostatni raz lokata 2, więc przeszłyśmy nad tym do porządku dziennego ;)

Gdybym była bardziej dysponowana, zapewne bardziej mogłabym się udzielić towarzysko na wystawie, ale i tak wspaniale było zobaczyć Was wszystkich "w kupie" ;)
A Rodzince Urciowej bardzo gorąco dziękujemy za gościnę, kibicowanie na zawodach, pyszne jedzonko i cierpliwość :p

Gratulacje dla Zwycięzców!!!!! :)

netah 16-08-2013 05:18

Quote:

Originally Posted by Bura (Bericht 457009)
Uzyskana ocena: -doskonała
Lokata: -pierwsza /bo i nie mogło być inaczej przecież ;-)/
Medal: -złoty

No toście zaszaleliście w mieście - będzie co opijać!
jupijajej mada faka :-))))

Puchatek 16-08-2013 10:54

Quote:

Originally Posted by Gia (Bericht 457024)
A co do Lilkowego 2 miejsca ;) Nie pierwszy i nie ostatni raz lokata 2, więc przeszłyśmy nad tym do porządku dziennego ;)

Co nie przeszkadza mi wyrazić grzecznie swoich preferencji. Lubię wszystkie wilczaki, wszystkie są piękne i "magiczne", ale niektóre bardziej. ;-)
Quote:

Originally Posted by Gia (Bericht 457024)
Gratulacje dla Zwycięzców!!!!! :)

OCZYWIŚCIE, ŻE TAK!!!! :)
.............
Quote:

Originally Posted by netah (Bericht 457029)
No toście zaszaleliście w mieście - będzie co opijać!
jupijajej mada faka :-))))

O matko boska........
:roflmao:roflmao:roflmao:roflmao:roflmao:roflmao
Czas robić zakupy.....
Ja Wam mówię...z Góralami w tym kontekście, to już "nie przelewki"... :lol::twisted::lol:
...
I znowu uczenie Berylka posłuszeństwa pójdzie się "gwizdać"...:roflmao


All times are GMT +2. The time now is 06:58.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org