Dzięki za podzielenie się doświadczeniami. Na pewno weźmiemy je pod uwagę podejmując ostateczną decyzję. :)
|
Quote:
Ważna jest też możliwość porozmawiania o psie, o jego reakcjach, szansa na uzyskania informacji o jego zachowaniu, które umyka właścicielowi, a które może zauważyć ktoś bardziej doświadczony w pracy z psem. |
Święta racja! Hurtowe grupy po 20 psiaków w psich przedszkolach to jedynie nauka przewalania się szczeniaków po sobie. W takim tłumie nie ma mowy o rozsądnej socjalizacji, kiedy można spokojnie kontrolować zachowania przedszkolaków. Zwłaszcza bardziej nieśmiałe maluchy mogą wynieść więcej szkody niż pożytku bo wiek 4-5 miesięcy oznacza już czasem znaczne różnice w wadze i wielkości.
W mniejszych grupach prowadzący ma realne szanse aby każdemu z uczniów poświęcić odpowiednią ilość czasu :) |
Zatem czego już się dowiedziałam:
- Grupy są MAXIMUM "6-psowe" i bywa, że przypadają "po trzy psy na trenera", bo "główna" trenerka zabiera też ze sobą czasem asystentkę. Przy czym ona twierdzi, że bierze jakoby "odpowiedzialność" za właściciela, więc nie chce dopuszczać do sytuacji, że jakieś jego zachowania z psem jej umkną. - Na pierwsze praktyczne zajęcia należy przyjść JUŻ przygotowanym w tym sensie, żeby szczeniak był już na nas "nakręcony" na tyle, żebyśmy przynajmniej byli w stanie zwrócić jego uwagę na siebie, bo gdy trafi nagle między inne "szczeniory" z tym może być "raczej" trudno. W tym celu właśnie przeprowadza się ten wykład - seminarium od którego zaczyna się kurs. - Będziemy mogli przyjść na zajęcia tylko po to, żeby poobserwować Tak to wygląda w teorii, jak to będzie w praktyce, okaże się. |
W zwiazku z przeprowadzka stracilismy mozliwosc uczeszczania na zajecia w Warszawie.
Bedziemy robic plac u siebie, ale do tego jeszcze daleka droga... :( Moze ktos z Was orientuje sie czy jest jakas szkola w okolicach? Najblizej mamy Mlawe, Przasnysz, Ciechanow i Nidzice. Ostatecznie moglby byc Plonsk, Makow Maz., Dzialdowo albo Szczytno? P.S. O zajeciach z agility nawet nie smiem marzyc... :cry: |
Quote:
Wroclaw! |
Ćwiczymy teraz w w Krakowie w Axio Training http://www.axio.com.pl/ . Kameralnie i bezstresowo :rock_3
|
I na miekkich wykładzinkach i bez błotka i ciepło w pupkę... luksusy normalnie ;)
( a my po kazdym treningu spłukujemy tony błota z glanów...ech losie:P) |
Quote:
|
To już mi odrobinę lepiej :)
|
Oj widze, ze zostalam zagadana... :P
Moze jednak ktos cos wie? |
Quote:
|
Quote:
|
Dzisiaj zaliczyliśmy pierwsze przedszkolne zajęcia w katowickim Prestorze.
Co prawda nie mam wielkiego porównania, raczej bardziej ze słyszenia niż z autopsji, ale wrażenia z tego spotkania wyniosłam bardzo pozytywne. Grupa liczy 5 psów. Przy czym Łowca jest najmłodszy - dzisiaj skończył 3 miesiące :) , reszta ma po 5 miesięcy. Najpierw pozwoliliśmy się pieskom trochę wyszaleć w przestronnym holu Pałacu Młodzieży, a potem... do pracy. :) Przy czym o dziwo okazało się, że udało się nam (znaczy właścicielom) skoncentrować swoje psiaki na sobie, które całkiem dzielnie dawały sobie radę. A myślałam, że całe zajęcia będą polegały głównie na tym, że będziemy usiłowali odciągać je nawzajem od siebie, a tu nic z tych rzeczy - całkiem konkretna praca. :) |
K-lee ćwiczy we Wrocławiu w klubie Artemis :) ( www.artemis.pl )
Jak na razie jesteśmy baaardzo zadowolone. Ćwiczymy posłuszeństwo, agility i frisbee :) |
Lista zostala uaktualniona...
|
Quote:
|
Quote:
Agility dopiero zaczynamy i tak w sumie bardziej z ciekawości, ale jest nieźle ;) Umiemy już pokonać palisadę, choć jeszcze nie na pełnym pędzie, ale to dopiero 2 dzień ćwiczenia palisady ;-) Tunel się baaaardzo podoba i skaczemy przez hopki w różnych kombinacjach... Musimy ostro pracować nad komendą naprzód, ale chęci ma dziewczyna wspaniałe i potrafi naprawdę szybko przebiec taki krótki fragment hopka + tunel :) Poza tym nie sądziłam, że gdy przyjdzie nasza kolej, spuszczę sucz ze smyczy, to ona będzie się wpatrywać we mnie jak border i czekać co tym razem zrobimy :) Myślałam, że zacznie zwiewać i zaczepiać do zabawy inne psy, ale bardzo miło mnie zaskoczyła :) Nagrodą natomiast nie jest zabawka, zdarza się, że jest nią smaczek... ale ukochaną nagrodą jest... mój rękaw... :twisted: |
Bo rekaw jest debesciak ;) Ja na wlasny rekaw aport robilam przed egzaminem :D
|
Do Kamironu w częstochowie należy dopisać jeszcze czambora i chyba Cora też tam miała jakieś szkolenie. :)
|
All times are GMT +2. The time now is 06:02. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org