ZIMA z Lasów Preczowskich
 

moze uda nam sie odmeldowywać miot w komplecie ;) dzisiaj przedstawiam nasza wilczą pannę Winter czyli Zimę z lasów preczowskich.
Panna rośnie jak na drożdżach , niespożyta energia i moc miłości . Nasze zycie wywróciło sie w planowaniu do góry nogami ale byliśmy na to gotowi ;)
Wczoraj równe 3 miesiące, z nami juz 6 tyg

Witamy piękną Zimę. :)
Nie planujcie! Chaos bywa twórczy. :wink:
Pozdrawiam

Panna rośnie jak na drozdzach z 5 kilowego liska jest już 17 kg pannicą. W niedziele zaczynamy szkołe choć Winter juz sporo potrafi socjal z psami zawsze się przydaje;)
https://www.facebook.com/photo.php?f...4&l=5d451bc8b1


https://www.facebook.com/photo.php?f...8&l=956160e883

Pozdrowienia od siostrzyczki ZULI :)

5 miesięcy minęło. Nasza wilcza panna rośnie zdrowo, apetyt rośnie. Chodzimy z nią na szkolenia i uczymy skupiania się na pańci, ładnego chodzenia, zabaw z innymi psami, przywołania. Myślę , że im więcej teraz o to zadbamy to w okresie buntu moze bedzie łatwiej (chociaz wiadomo róznie bywa)

20. marca wybieramy sie socjalizowac na wystawe do katowic w kategorii mlodsze szczenie/suki spotka sie nasza Zima z siostrą Zoriką, ktora zostala w hodowli. Ciekawa jestem tego spotkania.

Witamy się i my :) Znaczy ja z Cresilkiem :)
A co do ćwiczeń - mała na pewno będzie miała "chwilowe braki pamięci" :twisted: Ale to PODOBNO mija :D Legendy głoszą też, że wszystko czego się za szczenięcia wilczak nauczy, dorosły wilczak będzie umiał :D Pytanie tylko od kiedy u wilczaka ta dorosłość występuje? ;) 4 lata? 5 lat? Więcej? :D
A tak na poważnie - ćwiczcie i nie zrażajcie się :) Zaprocentuje na pewno, tylko nie wiadomo kiedy :)

Witamy i ciepło pozdrawiamy ;)
Dużo pracy i zmian w życiu Was czeka ale na pewno nie będziecie się nudzić ;)
Ćwiczenia jak najbardziej są niezbędne ale na początku nie do przecenienia jest socjalizacja. Im więcej czasu poświęcicie na socjalizację tym większą szansę macie na mniejsze problemy w przyszłości ;)
A z mniej wesołych niusów , praca z wilczakiem trwa 24/7 :P to tak jeśli jesteście przyzwyczajeni do jakiegoś rytuału dziennego :D
powodzenia

Dokładnie z tego co piszecie zdawaliśmy sobie sprawę i nawet nam sie na razie udaje wszystko pogodzić ;) oby tak zostało. W ramach socjalizacji w ten weekend jesteśmy na zlocie samochodowym bedzie ze 130 osób ;) oprócz tego las, super warunki spacerowo-bieganiowe, spanie w hotelu (kolejny raz ) , ognisko - bedzie sie działo ;)

Witamy z opóźnieniem (WD dopiero budzi się ze snu zimowego ;) ) Ćwiczcie, uczcie się to może kiedyś zaprocentuje. Socjalizacja teraz jest najważniejsza, ale też nie przesadzajcie, żeby szklanka się nie przepełniła. Dużo czytajcie nie tylko na WD. Jeśli jeszcze nie znacie, szczerze polecam "Sygnały uspokajające" Truid Rugaas, "Radość na czterech łapach" Katarzyna Hermata. Co do wystawy, to dla Was najwązniejsze jest by szczeniak miał Wasze wsparcie w tak extremalnej dla psa sytuacji, jaką jest wystawa. Przyjdzie jeszcze czas na ładne zaprezentowanie się na ringu :)
I nie bójcie się zadawać pytań ;)

Dzieki za wszystkie wskazówki ;) nasza rodzinka ma dosyć urozmIcone zycie wiec bura razem z nami chcąc nie chcąc musi;) sygnały uspokajające to jest dobra książka nie tylko dla psiarzy ale tez dla wszystkich ludzi. Przeczytana. druga tez na pewno sprawdzimy

Katowice dla nas to głownie chęć oswojenia Winter z dziwna sytuacja i mam nadzieje, ze potraktuje to zabawowo i bedzie ok ;) tzn bez stresu ;)

Co do socjalizacji to faktycznie zapowiada się Wam ciekawa przygoda :)
Tylko tak jak Padre napisał - uważajcie, żeby szklanka się nie przepełniła... ja mam wrażenie, że Cresil w pewnym momencie zaczął mieć "nieco za dużo" wrażeń i trochę się wycofał w stosunku do tego, co było do ok. 1,5 roku życia :) Ale nie potrafię powiedzieć, ile to jest "za mało/odpowiednio/za dużo" wrażeń, więc po prostu musicie obserwować reakcje małej :)

Nasza gwiazda na zlocie;0 https://plus.google.com/u/0/photos/1...22828802375630