Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Wzorzec & bonitacje (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=54)
-   -   Idealna bonitacja (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=13807)

wolfin 23-03-2010 10:38

Quote:

Originally Posted by Rona (Bericht 289191)
Kasiu, właśnie o tym pisałam. Co innego kiedy do bonitacji przystępuje pies szkolony do obrony, stabilny, dojrzały, przewidywalny i właściciel czuje, że pies rozumie "umowność" zabawy przy paliku... a co innego, kiedy ktoś autorytarnie pisze na forum: "nic wilczakowi nie będzie", "róbmy bonitacje z marszu" nie uwzględniając specyfiki psa, jego doświadczeń i konkretnych sytuacji w których pies funkcjonuje na co dzień... że o priorytetach właściciela nawet nie wspomnę. :rock_3


Przy paliku - nie, ale czy jesteś w stanie zagwarantować, że każdy wilczak po paliku też nie? :rock_3:p

prosze ci zrozum :) test z szkolionym psem to juz nie nazywa sie testem na naturalne instinkty psa, a na psa szkolonego. Tak maja Owczarki, czy dobermany - maja test na psa szkolonego a nie naturalny instinkt.
No ale ja Ciebie nie przebije - slowa jak w sciane :)

szasztin 23-03-2010 10:44

Quote:

Originally Posted by Rona (Bericht 289191)
Kasiu, właśnie o tym pisałam. Co innego kiedy do bonitacji przystępuje pies szkolony do obrony, stabilny, dojrzały, przewidywalny i właściciel czuje, że pies rozumie "umowność" zabawy przy paliku... a co innego, kiedy ktoś autorytarnie pisze na forum: "nic wilczakowi nie będzie", "róbmy bonitacje z marszu" nie uwzględniając specyfiki psa, jego doświadczeń i konkretnych sytuacji w których pies funkcjonuje na co dzień... że o priorytetach właściciela nawet nie wspomnę. :rock_3

Robienie bonitacji z 'marszu" i u bardzo młodego psa - to nie jest najlepszy pomysł. Tu Rona zgadzam sie z Toba w 100%.
Widziłam bonitację suki około 5 - 6 letniej która nie była do niej przygotowywana. Koleś chciał tylko zrobic przegląd młodych. Sedzia nie zgodził sie na przegląd młodych i z "marszu" podeszła do bonitacji.
Jej reakcje przy paliku były super!!! Nawiązała kontakt z pozorantem - przy teście z kijkiem - zdziwiła sie ale nie uciekła a potem szczeknęła i ruszyła w kierunku pozoranta. Po wszystkim ponownie przywitała sie z pozorantem.
Nie była to "czeska" bonitacja :) Wiekszość widzów zaczęła klaskać.
Myslę że większość właścicieli wilczaków chciałoby aby ich pies tak sie zachowywał.

wolfin 23-03-2010 10:45

ok ostatni post i ide z tat :)
test na naturalne zachowania psa: to taki test gdzie idzie ( ma isc) pies bez przygotowania do niczego- rekaw, obrona - poprostu tylko sama socializacia i pies.
test uzytkowosci ( jakie maja ON'y, belgi, dobermany, rotweilery) to test gdzie tez jest naturalne zachowanie psa ORAZ obrona z gryzeniem rekawa i mocnym atakiem pozoranta. Tam testuje sie naturalne zachowanie psa - socializacia i jego uzytkowosc.
Prosze nie milyc tego. Test bonitacii u wilczakow to ma byc testem naturalnego zachowania bez treningu.
pies ktory idzie juz wyszkolonym na bonitacje robi podrobke wynikow i oklamuje i wlasciciela i statystike.
Vsio - powiedzialam :)
i do spotkania sie na bonitacii :)

szasztin 23-03-2010 10:48

Quote:

Originally Posted by wolfin (Bericht 289203)
i do spotkania sie na bonitacii :)

Daiva - oby jak najszybciej!! Juz nie mogę doczekac sie spotaknią!!
Do zobaczenia. Przepraszam za OT.

wolfin 23-03-2010 10:52

Quote:

Originally Posted by szasztin (Bericht 289206)
Daiva - oby jak najszybciej!! Juz nie mogę doczekac sie spotaknią!!
Do zobaczenia. Przepraszam za OT.

ja tez ;)

drugi raz wklejam ( troche pospamuje) zachowanie suki bez szkolenia w wieku 18 miesiecy.

http://www.youtube.com/watch?v=xYk3dhh66qs

szasztin 23-03-2010 10:53

Ta bonitacja mi sie podobała - reakcja właściwa. Suka ma dobry charakter!

wolfin 23-03-2010 10:55

Quote:

Originally Posted by szasztin (Bericht 289209)
Ta bonitacja mi sie podobała - reakcja właściwa. Suka ma dobry charakter!

mi tez bo to i jest ta NUKLEARNA bestie :)

Rona 23-03-2010 10:57

Quote:

Originally Posted by wolfin (Bericht 289199)
prosze ci zrozum :) test z szkolionym psem to juz nie nazywa sie testem na naturalne instinkty psa, a na psa szkolonego. Tak maja Owczarki, czy dobermany - maja test na psa szkolonego a nie naturalny instinkt.
No ale ja Ciebie nie przebije - slowa jak w sciane :)

No ale chyba zgodzisz się, że nie każdy potrzebuje testować naturalne instynkty swojego psa? :p Tak jak nie każdy odczuwa potrzebę aby porównywać go na wystawach z innymi psami, albo używać w hodowli... Chcesz, bonituj swoje, któż Ci broni (są nawet tacy co przystępują do bonitacji co roku :twisted:)

Ja piszę wyłącznie o odpowiedzialności za słowo - nie każdy musi podzielać Twój pogląd na bonitację, zgadzać się z nim i mieć takie jak Ty priorytety wobec traktowania czy wychowywania psów. Ja na przykład mam inne i mam prawo je mieć, a nawet pisać o tym na forum, czyż nie?:)

A co do rzucania słów jak w ścianę, to.... może lusterko?:rock_3

wolfin 23-03-2010 11:04

Rona to i MOWIE ze to MOJA opinia i ze kazdy moze myslec ( dobrze albo bledne) o to czy tam to.
Ale roznice miedzy testami na test naturalni i test wyszkolonego psa, chyba umie kazdy widziec? czy nie?

Grin 23-03-2010 11:14

Quote:

Originally Posted by wolfin (Bericht 289219)
Ale roznice miedzy testami na test naturalni i test wyszkolonego psa, chyba umie kazdy widziec? czy nie?

Tak, to jest jasne jak słońce, zrozumiałe, itd. :)
Tylko zdaje się, że trzeba by to ogłaszać wielkimi literami nie tylko na naszym forum, bo z tego, co ludzie tu pisali, można wysnuć wniosek, że i tak większość psów przystępujących do bonitacji jest do niej w jakiś sposób przygotowywana.
(Osobiście oczywiście nie widziałam tego, tylko wyciągam wnioski na podstawie wypowiedzi innych.)

wolfin 23-03-2010 11:17

Quote:

Originally Posted by Grin (Bericht 289222)
Tak, to jest jasne jak słońce, zrozumiałe, itd. :)
Tylko zdaje się, że trzeba by to ogłaszać wielkimi literami nie tylko na naszym forum, bo z tego, co ludzie tu pisali, można wysnuć wniosek, że i tak większość psów przystępujących do bonitacji jest do niej w jakiś sposób przygotowywana.
(Osobiście oczywiście nie widziałam tego, tylko wyciągam wnioski na podstawie wypowiedzi innych.)

do bonitacii na CZ - na bonitacii na SK malo kto zajmuje sie tym. bierzie psa z kojca i na bonitacje :)
w Pl - to chyba polaki beda wiedziec czy co robia czy nie. na Lt nie jest przygotowane psy, bo nawet na szkolenie nie chodza ( maja domowe)
inne kraja - Niemcy tez nie za bardzo szkola ogolne, we Francii byli psy CALKOWI CIE nieszkolone, innych krajow nie moge podac bo narazie nie spotkalam sie z psami z tych krajow ( ah oproc kilka z Holandii ale i te bez szkolenia na pozoranta czy bonitacje bo sa pieski z rodziny)

Rona 23-03-2010 11:22

Kiedy Lorka miała ok roku były Juwenalia - masy podpitych i podpalonych studentów i "studentów" szwendały się na ulicach. Wracałam z młodą ze spaceru wąską uliczką pełną takich rozbawionych "wesołków". Próbowali ją łapać za ogon, zaczęli rzucać w nią puszkami po piwie... Lorka spojrzała na mnie prawie ludzkim wzrokiem jakby chciała spytać "Co robimy"? Błyskawicznie oceniłam sytuację - wdawanie się z naćpanymi głupkami w jakikolwiek dialog było bez sensu. Wzięłam burą na krótką smycz i powiedziałam zdecydowanie: "Lorka, idziemy!" Sucz przeszła ze mną szybko przez tłum ze wzrokiem utkwionym przed siebie... Nie stawiała sierści, nie atakowała, nie podkulała ogona, choć co chwilę trafiały w nią puszki - po prostu biegła tuż przy mojej nodze lekkim truchcikiem spokojnie ignorując tłum. W domu dostała wielką kość!

Dla mnie test charakteru zdała, skoro mając 11 miesięcy w sytuacji autentycznej zachowała się tak, jak tylko mogłabym sobie wymarzyć.... Więc po kiego miałabym ją jeszcze przywiązywać do jakiś palików? :p:lol:

DanielZ 23-03-2010 11:37

Quote:

Originally Posted by wolfin (Bericht 289219)
Rona to i MOWIE ze to MOJA opinia i ze kazdy moze myslec ( dobrze albo bledne) o to czy tam to.
Ale roznice miedzy testami na test naturalni i test wyszkolonego psa, chyba umie kazdy widziec? czy nie?

Gdzie to jest napisane w regulaminie bonitacji, że pies ma być nie przygotowany.

wolfin 23-03-2010 11:39

Quote:

Originally Posted by DanielZ (Bericht 289237)
Gdzie to jest napisane w regulaminie bonitacji, że pies ma być nie przygotowany.

a gdzie jest napisane ze przed tym ma zaliczyc szkolenie na rekaw. Mysl, kochany, mysl ....

Gaga 23-03-2010 23:07

Daiva, nie wnikając w dyskusję czy bonitacja jest OK czy nie.. ale proszę Cię, nie mów, że tam idą psy z marszu. Od lat na obozach (choćby w Lazne Belohrad) dzień w dzień są przygotowania do bonitacji i uczestniczy w nich wielu właścicieli. Bo wiedzą, że tego testu spalić nie mogą. To jeden z ważniejszych treningów-stałych punktów obozu .
Wspomniałam wcześniej o zdawaniu na własnym pozorancie- skoro praktyki przygotowawcze zabrnęły aż tak daleko, to odpuśćmy sobie teorie o zdawaniu bez przygotowania ;)

wolfin 23-03-2010 23:10

Lazne Belohrad to nie caly swiat ;) ja troche wieciej widzialam w zyciu co dotyczi bonitacii.

Gaga 23-03-2010 23:18

No zapewne ;) Nie mniej jednak, psa do bonitacji się przygotowuje i nie jest to żadnym odstępstwem. Jeśli ktoś życzy sobie iść na żywioł, to nikt mu nie zabroni, ale nie czarujmy się ;)

wolfin 23-03-2010 23:24

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 289483)
No zapewne ;) Nie mniej jednak, psa do bonitacji się przygotowuje i nie jest to żadnym odstępstwem. Jeśli ktoś życzy sobie iść na żywioł, to nikt mu nie zabroni, ale nie czarujmy się ;)

Boze moj :) te kraje, gdzie bonitacia nie jest potrzebna na dostanie hodowlanki ida na to jak na zabawie bez przygotowania. Slowackie psy tez wieciej sa naturalne na bonitacii niz czeskie :) ( roznica testow, i dla tego liubie ten slowacki wariant niz czeski).
oraz zrozum prosze i to, ze SA psy i bez przygotowania, ktore zdaja to bez problem. Zgodzis sie z tym? bo ja znam duzo takich :) bardzo duzo :)
to chyba czary ze sa psy, ktorym nie potrzebne jakies szkolenie :)
no i koniec :) sprawy :)

Huan 23-03-2010 23:44

Ale rzadko kiedy jest to pies wzięty z ciemnej szopy, nie mający kompletnie kontaktu z otoczeniem. Zamiast korzystać z określenia "przygotowanie", to może po prostu powiedzieć o "socjalizacji". Daiva, nie rób nic z psem, zamknij go w kojcu 2x2 metry i ciekawe, czy wtedy przejdzie bonitację bez problemu. Tak jak musi się obyć z otaczającym go światem, ludźmi, tak może też doświadczyć, co to jest pozorant. Nie czarujmy się, podczas bonitacji oceniana jest może w 10% genetyczne cechy charakteru, na resztę ma wpływ to w jaki sposób był prowadzony przez właściciela. Jedynie ekstermalne przypadki nie da się przygotować do bonitacji. A to i tak dobrze, bo przynajmniej jakaś selekcja jest - najbardziej odbiegające od wzorca psy jej nie przejdą choćby nie wiadomo co by robił właściciel.

wolfin 23-03-2010 23:55

Przemku, tak, tobie lepej udalo sie to powiedziec niz mi - pies rodzinny-domowy z prawidlowa socializacja da rade to zrobic bez spec. szkolenia na bonitacje. ;)
i ostatnie slowo bo juz w kolko temat- pies z prawidlowa socializacja zda test bez przygotowania ( mami przyklady takich psow i duzo), jasne ze te liudzie, ktorym wyglada ze ich pusio nie zda beda pracowac i przygotowywac psa na to. Test bonitacii nie jest super cudem, ale tez daje info o psie. Nikt nie jest zmuszony jego robic ( oprocz tam gdzie maja to miec) i kazdy wlasciciel sam przyjmoje decyzje robic to czy nie.
taki test kazdy pies, zyjacy miedzy liudzi, ma kazdego dna.


All times are GMT +2. The time now is 12:44.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org