Quote:
No ale ja Ciebie nie przebije - slowa jak w sciane :) |
Quote:
Widziłam bonitację suki około 5 - 6 letniej która nie była do niej przygotowywana. Koleś chciał tylko zrobic przegląd młodych. Sedzia nie zgodził sie na przegląd młodych i z "marszu" podeszła do bonitacji. Jej reakcje przy paliku były super!!! Nawiązała kontakt z pozorantem - przy teście z kijkiem - zdziwiła sie ale nie uciekła a potem szczeknęła i ruszyła w kierunku pozoranta. Po wszystkim ponownie przywitała sie z pozorantem. Nie była to "czeska" bonitacja :) Wiekszość widzów zaczęła klaskać. Myslę że większość właścicieli wilczaków chciałoby aby ich pies tak sie zachowywał. |
ok ostatni post i ide z tat :)
test na naturalne zachowania psa: to taki test gdzie idzie ( ma isc) pies bez przygotowania do niczego- rekaw, obrona - poprostu tylko sama socializacia i pies. test uzytkowosci ( jakie maja ON'y, belgi, dobermany, rotweilery) to test gdzie tez jest naturalne zachowanie psa ORAZ obrona z gryzeniem rekawa i mocnym atakiem pozoranta. Tam testuje sie naturalne zachowanie psa - socializacia i jego uzytkowosc. Prosze nie milyc tego. Test bonitacii u wilczakow to ma byc testem naturalnego zachowania bez treningu. pies ktory idzie juz wyszkolonym na bonitacje robi podrobke wynikow i oklamuje i wlasciciela i statystike. Vsio - powiedzialam :) i do spotkania sie na bonitacii :) |
Quote:
Do zobaczenia. Przepraszam za OT. |
Quote:
drugi raz wklejam ( troche pospamuje) zachowanie suki bez szkolenia w wieku 18 miesiecy. http://www.youtube.com/watch?v=xYk3dhh66qs |
Ta bonitacja mi sie podobała - reakcja właściwa. Suka ma dobry charakter!
|
Quote:
|
Quote:
Ja piszę wyłącznie o odpowiedzialności za słowo - nie każdy musi podzielać Twój pogląd na bonitację, zgadzać się z nim i mieć takie jak Ty priorytety wobec traktowania czy wychowywania psów. Ja na przykład mam inne i mam prawo je mieć, a nawet pisać o tym na forum, czyż nie?:) A co do rzucania słów jak w ścianę, to.... może lusterko?:rock_3 |
Rona to i MOWIE ze to MOJA opinia i ze kazdy moze myslec ( dobrze albo bledne) o to czy tam to.
Ale roznice miedzy testami na test naturalni i test wyszkolonego psa, chyba umie kazdy widziec? czy nie? |
Quote:
Tylko zdaje się, że trzeba by to ogłaszać wielkimi literami nie tylko na naszym forum, bo z tego, co ludzie tu pisali, można wysnuć wniosek, że i tak większość psów przystępujących do bonitacji jest do niej w jakiś sposób przygotowywana. (Osobiście oczywiście nie widziałam tego, tylko wyciągam wnioski na podstawie wypowiedzi innych.) |
Quote:
w Pl - to chyba polaki beda wiedziec czy co robia czy nie. na Lt nie jest przygotowane psy, bo nawet na szkolenie nie chodza ( maja domowe) inne kraja - Niemcy tez nie za bardzo szkola ogolne, we Francii byli psy CALKOWI CIE nieszkolone, innych krajow nie moge podac bo narazie nie spotkalam sie z psami z tych krajow ( ah oproc kilka z Holandii ale i te bez szkolenia na pozoranta czy bonitacje bo sa pieski z rodziny) |
Kiedy Lorka miała ok roku były Juwenalia - masy podpitych i podpalonych studentów i "studentów" szwendały się na ulicach. Wracałam z młodą ze spaceru wąską uliczką pełną takich rozbawionych "wesołków". Próbowali ją łapać za ogon, zaczęli rzucać w nią puszkami po piwie... Lorka spojrzała na mnie prawie ludzkim wzrokiem jakby chciała spytać "Co robimy"? Błyskawicznie oceniłam sytuację - wdawanie się z naćpanymi głupkami w jakikolwiek dialog było bez sensu. Wzięłam burą na krótką smycz i powiedziałam zdecydowanie: "Lorka, idziemy!" Sucz przeszła ze mną szybko przez tłum ze wzrokiem utkwionym przed siebie... Nie stawiała sierści, nie atakowała, nie podkulała ogona, choć co chwilę trafiały w nią puszki - po prostu biegła tuż przy mojej nodze lekkim truchcikiem spokojnie ignorując tłum. W domu dostała wielką kość!
Dla mnie test charakteru zdała, skoro mając 11 miesięcy w sytuacji autentycznej zachowała się tak, jak tylko mogłabym sobie wymarzyć.... Więc po kiego miałabym ją jeszcze przywiązywać do jakiś palików? :p:lol: |
Quote:
|
Quote:
|
Daiva, nie wnikając w dyskusję czy bonitacja jest OK czy nie.. ale proszę Cię, nie mów, że tam idą psy z marszu. Od lat na obozach (choćby w Lazne Belohrad) dzień w dzień są przygotowania do bonitacji i uczestniczy w nich wielu właścicieli. Bo wiedzą, że tego testu spalić nie mogą. To jeden z ważniejszych treningów-stałych punktów obozu .
Wspomniałam wcześniej o zdawaniu na własnym pozorancie- skoro praktyki przygotowawcze zabrnęły aż tak daleko, to odpuśćmy sobie teorie o zdawaniu bez przygotowania ;) |
Lazne Belohrad to nie caly swiat ;) ja troche wieciej widzialam w zyciu co dotyczi bonitacii.
|
No zapewne ;) Nie mniej jednak, psa do bonitacji się przygotowuje i nie jest to żadnym odstępstwem. Jeśli ktoś życzy sobie iść na żywioł, to nikt mu nie zabroni, ale nie czarujmy się ;)
|
Quote:
oraz zrozum prosze i to, ze SA psy i bez przygotowania, ktore zdaja to bez problem. Zgodzis sie z tym? bo ja znam duzo takich :) bardzo duzo :) to chyba czary ze sa psy, ktorym nie potrzebne jakies szkolenie :) no i koniec :) sprawy :) |
Ale rzadko kiedy jest to pies wzięty z ciemnej szopy, nie mający kompletnie kontaktu z otoczeniem. Zamiast korzystać z określenia "przygotowanie", to może po prostu powiedzieć o "socjalizacji". Daiva, nie rób nic z psem, zamknij go w kojcu 2x2 metry i ciekawe, czy wtedy przejdzie bonitację bez problemu. Tak jak musi się obyć z otaczającym go światem, ludźmi, tak może też doświadczyć, co to jest pozorant. Nie czarujmy się, podczas bonitacji oceniana jest może w 10% genetyczne cechy charakteru, na resztę ma wpływ to w jaki sposób był prowadzony przez właściciela. Jedynie ekstermalne przypadki nie da się przygotować do bonitacji. A to i tak dobrze, bo przynajmniej jakaś selekcja jest - najbardziej odbiegające od wzorca psy jej nie przejdą choćby nie wiadomo co by robił właściciel.
|
Przemku, tak, tobie lepej udalo sie to powiedziec niz mi - pies rodzinny-domowy z prawidlowa socializacja da rade to zrobic bez spec. szkolenia na bonitacje. ;)
i ostatnie slowo bo juz w kolko temat- pies z prawidlowa socializacja zda test bez przygotowania ( mami przyklady takich psow i duzo), jasne ze te liudzie, ktorym wyglada ze ich pusio nie zda beda pracowac i przygotowywac psa na to. Test bonitacii nie jest super cudem, ale tez daje info o psie. Nikt nie jest zmuszony jego robic ( oprocz tam gdzie maja to miec) i kazdy wlasciciel sam przyjmoje decyzje robic to czy nie. taki test kazdy pies, zyjacy miedzy liudzi, ma kazdego dna. |
All times are GMT +2. The time now is 12:44. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org