Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Różne (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=17)
-   -   Witam wszystkich! (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=12613)

hubsen 12-11-2009 01:46

Witam wszystkich!
 
Witam wszystkich! Od wielu lat marzyłem żeby mieć swojego, własnego wilczaka. Gdy zobaczyłem psy tej rasy to najzwyczajniej sie w nich zakochałem!! Niestety nie mogłem spełnić swojego marzenia z prostej przyczyny..wilczak z rodowodem kosztuje więcej niż ja zarabiam miesiecznie!!! Nie pozostało nic innego jak oglądać wilczaki na wystawach, na zdjeciach itd. Wkońcu raz zacząłem przeszukiwać czeskie strony w typie allegro i ku mojemu zdumieniu było tam bardzo dużo wilczaków bez rodowodu! Udało mi się nawet znaleźć wilczaki bez rodowodu bardzo blisko granicy. Nie czekając długo postanowiłem spełnić swoje wielkie marzenie..mieć wilczaka!!! Więc zamówiłem!!!!:) Z utęsknieniem czekałem na maile z czech ze zdjeciami szczeniaczków. Wkońcu przyszedł ten dzień, bardzo długa podróż i w domu pojawił sie nowy mieszkaniec..Nera, bo tak nazwali ją czesi. Mówili że to taka mała przytulaczka, która lubiła czasami ugryźć;) Nera ma ciężki charakterek jak chyba każdy wilczak ale nie żałuje że jest z nami i gdybym miał wybierać to mógłbym jeszcze kilka razy jechać do czech zeby tylko spełnić to marzenie!! Wiem uważacie moją Nere za kundla, za coś podobnego do wilczaka ale nie wilczaka a dla mnie to jest najpiękniejszy i najmądrzejszy WILCZAK na świecie i nie zamieniłbym jej na żadnego waszego super wilczaka z papierami i tytułami bo to dla mnie nie o to chodzi tylko o super przyjaciela wilczaka!! Wilczaki trzeba poznać i pokochać a wtedy nie chce sie już innego psa!! Dla mnie Nera jest prawdziwym, pięknym WILCZAKIEM i mam to gdzieś że dla Was jest kundlem!!!!

AngelsDream 12-11-2009 01:52

Jest na pewno bardzo kochanym psem w typie rasy i myślę, że jej to nic nie ujmuje, ale Twój wpis wydaje się mocno agresywny. Zupełnie bez przyczyny. Z drugiej strony skoro masz zdanie innych gdzieś, jak sam napisałeś, to po co w ogóle Twój wpis?

wilczakrew 12-11-2009 02:03

To czy pies ma papiery czy ich nie ma tak naprawdę nie ma większego znaczenia. Burek, kundel czy pimpuś to tym psom jest bez różnicy.
Dla nich taki papierek jest tylko kartką papieru.
Jeśli ma właściciela, który go będzie kochał , zaopiekuje się nim to jemu to chyba wystarczy.

Niestety bezpapierowe mioty się zdarzają i nie omijają kazdej rasy. Tak naprawdę to czasem nie ma to nawet różnicy w hodowli.

Psy z papierami hoduje się wg jakiegoś schematu , a psy bez papierów robią to same. Czasami te z papierami też robią to same.

Jeśli Twoja sunia pochodzi po obu rodzicach z papierami wilczaka, jest też wilczakiem, jeśli jedno z rodziców jest niewiadomego pochodzenia jest już mieszańcem i to nie oznacza, że jest gorsza.

Jej to jest bez różnicy bo wystarcza jej to, ze ją kochasz.

Nie pochwalam hodowli bez papierów bo to niszczy rasę i powoduje wiele problemów ( tak stało się z Amstafami ) Jednak też nie potępiam ludzi, którzy się decydują opiekować takim psiakiem pod warunkiem, ze będą odpowiedzialni i dalej nie będa robili tego co robią nieodpowiedzialni hodowcy tylko dlatego aby osiągnąć zysk.

AngelsDream 12-11-2009 02:08

Szkoda tylko, że na Allegro od ręki wyszukałam dwa wilczakowate psy za darmo... I tego nigdy nie pojmę - płacić za psa w typie, gdy można zaadoptować jakąś bidę i dać jej szansę na normalny, kochający dom. Może dlatego my mamy psa z papierami i kundelka ze schroniska - dla równowagi i na znak tego, że nie każdy, kto ma psa z rodowodem myśli tylko o tym przysłowiowym papierku, który jednak to i owo zmienia. Leczenie ciężko chorego psa może pochłonąć pięć tysięcy, a nawet dwadzieścia i co wtedy...

hubsen 12-11-2009 02:09

Quote:

Originally Posted by AngelsDream (Bericht 253759)
Jest na pewno bardzo kochanym psem w typie rasy i myślę, że jej to nic nie ujmuje, ale Twój wpis wydaje się mocno agresywny. Zupełnie bez przyczyny. Z drugiej strony skoro masz zdanie innych gdzieś, jak sam napisałeś, to po co w ogóle Twój wpis?

Przepraszam za to "gdzieś". Poprostu czytając posty BTD na tym forum troszkę mnie poniosło. Dlaczego moja Nera ma być gorsza od innych wilczaków?? Czego jej brakuje?? Jak dla mnie to tylko jakiegoś papierka!!

wilczakrew 12-11-2009 02:19

Quote:

Originally Posted by hubsen (Bericht 253762)
Przepraszam za to "gdzieś". Poprostu czytając posty BTD na tym forum troszkę mnie poniosło. Dlaczego moja Nera ma być gorsza od innych wilczaków?? Czego jej brakuje?? Jak dla mnie to tylko jakiegoś papierka!!

Twoja Nera nie jest gorsza od wilczaków jak i innych psów. Jest Twoja i z pewnością jest kochana. Jeśli to jej zdjęcie na awat. to jest też i szczęśliwa.
Czytając forum będziesz się musiał wiele nauczyć. Pewne treści się czyta, pewne pomija, a jeszcze inne dzieli tylko po to aby wyciągnąć z nich jakąkolwiek treść.
Nie daj się prowokować i opiekuj się ślicznotą reszta tak w zasadzie nie ma znaczenia.

AngelsDream 12-11-2009 02:19

Jej rodzicom brakuje wystaw, zapewne badań, może mają wady, które ona odziedziczyła, a może tylko niestabilną psychikę. Może są idealni, tylko hodowca leniwy albo wywrotowy i ustala nowy porządek, a może taki, że jak psy mu się znudzą to odda je do schroniska, na co dobry hodowca zrzeszony nigdy by nie poszedł, choćby ze strachu przed zepsuciem sobie opienii w środowisku, o uczuciach do psów nie mówię.

Jako psu nie brakuje jej nic. Ba! W wielu krajach mógłbyś jej za odpowiednio wysoką kwotę wyrobić ten papierek i dalej głośno krzyczeć, że masz wilczaka. Moim zdaniem jednak trochę gryzie Cię sumienie i zastanawiasz się, czy dobrze zrobiłeś.

Psu brak rodowodu nie odejmuje nic i piszę to, gdy Celarek - czarny kundelek - wtula się w mój bok, ale zastanów się, co Tobie jako miłośnikowi rasy odjęło wspieranie pseudohodowli, która niejednokrotnie jest procederem bardzo krzywdzącym Twoje ukochane wilczaki i inne rasy (na które przyszła moda). Nie twierdzę, że każda zrzeszona hodowla to święte miejsce i hotel pięciogwiazdkowy, ale jakieś zasady są...

hubsen 12-11-2009 02:42

Quote:

Originally Posted by AngelsDream (Bericht 253761)
płacić za psa w typie, gdy można zaadoptować jakąś bidę i dać jej szansę na normalny, kochający dom.

Nera to nie jest nasz jedyny pies! Mamy 5 psów, w tym Pafi, którą żona znalazła jako pozostawionego na pewną śmierć szczeniaka w lesie!! Zakochałem sie jednak w wilczakach ale że nie miałem szansy mieć z rodowodem to wybrałem inną drogę!!

AngelsDream 12-11-2009 02:53

Oczywiście i miałeś prawo do tego wyboru.

Zauważ jednak, że leczenie psa - bez względu na jego pochodzenie - może być szalenie kosztowne i warto się z tym liczyć. Osoby decydujące się na psy bez papierów często nie rozumieją, czemu się o tym pisze i traktują to jako atak, a wbrew pozorom to ciekawa kwestia, warta wzięcia pod uwagę.

hubsen 12-11-2009 02:54

Quote:

Originally Posted by AngelsDream (Bericht 253765)
Jej rodzicom brakuje wystaw, zapewne badań, może mają wady, które ona odziedziczyła, a może tylko niestabilną psychikę. Może są idealni, tylko hodowca leniwy albo wywrotowy i ustala nowy porządek, a może taki, że jak psy mu się znudzą to odda je do schroniska, na co dobry hodowca zrzeszony nigdy by nie poszedł, choćby ze strachu przed zepsuciem sobie opienii w środowisku, o uczuciach do psów nie mówię.

Jako psu nie brakuje jej nic. Ba! W wielu krajach mógłbyś jej za odpowiednio wysoką kwotę wyrobić ten papierek i dalej głośno krzyczeć, że masz wilczaka. Moim zdaniem jednak trochę gryzie Cię sumienie i zastanawiasz się, czy dobrze zrobiłeś.

Psu brak rodowodu nie odejmuje nic i piszę to, gdy Celarek - czarny kundelek - wtula się w mój bok, ale zastanów się, co Tobie jako miłośnikowi rasy odjęło wspieranie pseudohodowli, która niejednokrotnie jest procederem bardzo krzywdzącym Twoje ukochane wilczaki i inne rasy (na które przyszła moda). Nie twierdzę, że każda zrzeszona hodowla to święte miejsce i hotel pięciogwiazdkowy, ale jakieś zasady są...

Nery rodziców można znależć na tej stronie. Wystarczy wpisać imię jej ojca Evar. Na zdjeciach jest jej ojciec i matka. Ich właściciele bardzo kochają swoje psy. miałem okazje ich poznać i wiem o tym! Evar jest mozna powiedziec psem sportowym i mama Nery też! Właściciele rodziców Nery dali mi sporo cennych rad na które nie mogłem liczyć ze strony "znawców" wilczakowej psychiki z Polski!! Nie gryzie mnie sumienie..jestem dumny że mam takiego cudownego psa!! Nie powiedziłbym że to była pseudohodowla, Ci ludzie naprawde kochali wilczaki moze nawet bardziej jak nie jeden psedohodowca rodowodowych wilczaków z Polski, a jeśli mi ktoś nie wierzy to prosze jechać do Chrudimia na ulice strzelecka;)

hubsen 12-11-2009 02:59

Quote:

Originally Posted by AngelsDream (Bericht 253769)
Oczywiście i miałeś prawo do tego wyboru.

Zauważ jednak, że leczenie psa - bez względu na jego pochodzenie - może być szalenie kosztowne i warto się z tym liczyć. Osoby decydujące się na psy bez papierów często nie rozumieją, czemu się o tym pisze i traktują to jako atak, a wbrew pozorom to ciekawa kwestia, warta wzięcia pod uwagę.

Myśle ze warto było zaryzykowć;) Pies bez papierów może zachorowć tak samo jak i pies z papierami!! moze procentowo mniej chorują psy z papierami ale czy ktoś to udowodni?? To co zaoszczedziłem na kupnie psa bez rodowodu mogłem wydać na lepsze utrzymanie psa bez rodowodu a gdybym kupił psa z rodowodem i zachorowałby?? co wtedy??

AngelsDream 12-11-2009 03:05

Ja nie mam już nic do dodania. Ty uważasz, że postąpiłeś słusznie, ja nie mam zamiaru przeprowadzać wielkiej misji, która i tak jest bezsensowna. Różne są pseudohodowle i różni są ludzie. Kto chce, ten rozumie. Kto nie chce, znajdzie tysiąc świetnych powodów i usprawiedliwień. To tylko od nas - ludzi, którzy kochają psy naprawdę - zależy, jak będą wyglądać hodowle i które psy będą rozmnażane. Oby te pieniądze, które zaoszczędziłeś nigdy nie przydały się na weterynarza. I tyle. Osobiście uważam, że masz psiaka w typie rasy, ale zwierzakowi to nic nie ujmuje, a i rozsądna osoba kompleksów mieć nie będzie.

hubsen 12-11-2009 03:17

Quote:

Originally Posted by AngelsDream (Bericht 253772)
Ja nie mam już nic do dodania. Ty uważasz, że postąpiłeś słusznie, ja nie mam zamiaru przeprowadzać wielkiej misji, która i tak jest bezsensowna. Różne są pseudohodowle i różni są ludzie. Kto chce, ten rozumie. Kto nie chce, znajdzie tysiąc świetnych powodów i usprawiedliwień. To tylko od nas - ludzi, którzy kochają psy naprawdę - zależy, jak będą wyglądać hodowle i które psy będą rozmnażane. Oby te pieniądze, które zaoszczędziłeś nigdy nie przydały się na weterynarza. I tyle. Osobiście uważam, że masz psiaka w typie rasy, ale zwierzakowi to nic nie ujmuje, a i rozsądna osoba kompleksów mieć nie będzie.

Jak dla mnie to liczy sie tylko dobro tych pieknych zwierząt. Mam psy i one mają mnie! Myśle ze rozmnażane mogą być wszystkie psy tylko żeby trafiały do dobrych rąk! Równie dobrze w schronisku może sie znależć wilczak z rodowodem jak i bez rodowodu, wszystko zalezy od człowieka. Też mam nadzieje ze nigdy nie bede musiał jechac z Nerą do weterynarza chyba ze do szczepienia;)

btd 12-11-2009 07:02

Jak cie ponioslo to sie trzymaj.

Nie wiesz czego brakuje Nerze. Hodowca tym dla ciebie bezwartosciowym papierkiem potwierdza ze jakos przylozyl sie do hodowli, gwarantuje jakas jakosc, zwlaszcza ze to Czech.

Mi to wisi, ale obys nie oszczedzil tylko na samym poczatku. No i normalny wilczak, z papierami wcale nie musi kosztowac pensji. Trzeba tylko troche sie postarac, pokazac i ruszyc glowa.

W Polsce zeby nie spelnic uprawnien hodowlanych trzeba byc naprawde ostatnim leniwym jelopem - sprowadza sie to do zaliczenia paru wystaw. W Czechach trzeba spelnic znacznie wiecej warunkow. Ciekawe czego nie potrafil wypelnic ten 'hodowca'.

No i nie bylbym soba jakbym sie nie przyczepil:
Quote:

Też mam nadzieje ze nigdy nie bede musiał jechac z Nerą do weterynarza chyba ze do szczepienia;)
To rozwoju szczeniora tez nie masz zamiaru kontrolowac?

I jeszcze:
Nera nie jest przecież z
Quote:

Pohraniční stráže
tak więc skoro liczy się dla ciebie tylko dobro i miłość do zwierzaków (co bardzo mnie cieszy) to po co dodajesz? Z Pohraniční stráže to byly pierwsze mioty jak powstawała rasa.

hubsen 12-11-2009 09:03

Quote:

Originally Posted by btd (Bericht 253779)
Jak cie ponioslo to sie trzymaj.

Nie wiesz czego brakuje Nerze. Hodowca tym dla ciebie bezwartosciowym papierkiem potwierdza ze jakos przylozyl sie do hodowli, gwarantuje jakas jakosc, zwlaszcza ze to Czech.

Mi to wisi, ale obys nie oszczedzil tylko na samym poczatku. No i normalny wilczak, z papierami wcale nie musi kosztowac pensji. Trzeba tylko troche sie postarac, pokazac i ruszyc glowa.

W Polsce zeby nie spelnic uprawnien hodowlanych trzeba byc naprawde ostatnim leniwym jelopem - sprowadza sie to do zaliczenia paru wystaw. W Czechach trzeba spelnic znacznie wiecej warunkow. Ciekawe czego nie potrafil wypelnic ten 'hodowca'.

No i nie bylbym soba jakbym sie nie przyczepil:
To rozwoju szczeniora tez nie masz zamiaru kontrolowac?

I jeszcze:
Nera nie jest przecież z

tak więc skoro liczy się dla ciebie tylko dobro i miłość do zwierzaków (co bardzo mnie cieszy) to po co dodajesz? Z Pohraniční stráže to byly pierwsze mioty jak powstawała rasa.

Czy ten papier daje mi pewnośc tej jakości??? "Jakość"..czy to nie brzmi przedmiotowo???? Dla mnie Nera jest cudownym wilczakiem a dla Ciebie Twoja Ciri jest wilczakiem dobrej jakości??
Postarć, pokazać, ruszyć głową?? co to ma znaczyc?? Nera już takiem szczeniorem nie jest ale i tak była pod praktycznie stałą opieką wetrynarza, dzięki tym zaoszczedzonym pieniądzą mogłem właśnie miedzy innymi o to zadbać!! co do tej Pohraniční stráže..to pożartować nie można??;)

btd 12-11-2009 09:39

W Czechach czy na Słowacji moim zdaniem daje. Wystarczy zobaczyć wymagania jakie musi spełnić hodowca. I tutaj wchodzi wlasnie jakosc. Cos tak jak wprowadzenie ISO - pewne normy i zasady ktore maja byc przestrzegane. Nie jest to gwarancja 100%, ale moim zdaniem juz cos daje.
U nas jak pisałem wymagania do hodowlanki są małe, wiec dla mnie to trzeba pojechać do hodowcy, zobaczyć, porozmawiać - więcej niż 'ile kosztuje szczeniak' - i tam też jeśli zależy tobie możesz ustalić np współwłasność, żebyś nie musiał wydawać całej swojej pensji.
I tutaj dochodzimy do kolejnej kwestii:
Quote:

Nera już takiem szczeniorem nie jest ale i tak była pod praktycznie stałą opieką wetrynarza, dzięki tym zaoszczedzonym pieniądzą mogłem właśnie miedzy innymi o to zadbać!!
Czy kazdego musi byc stac na psa? My dosyc dlugo ukladalismy sobie zanim bylismy pewni ze tak, damy rade, takze finansowo, takze jakby cos bylo nie tak.

Grin 12-11-2009 09:44

Quote:

Originally Posted by hubsen (Bericht 253758)
Witam wszystkich! Wkońcu raz zacząłem przeszukiwać czeskie strony w typie allegro i ku mojemu zdumieniu było tam bardzo dużo wilczaków bez rodowodu!

Pff, strażnicy rasy... :roll:

btd 12-11-2009 09:51

Quote:

Pff, strażnicy rasy... :roll:
A jak chcesz rozwiazac problem takich hodowli? Nawet w najdrastyczniejszym chyba rozwiazaniu jak sie odbierze rozmnazaczowi psy i je np wysterylizuje to i tak bedzie dalej je rozmnazal. Zobacz artykuly na wolfdogu jak dlugo rozwiazywana byla sprawa jednej oficjalnej hodowli ktora byla prowadzona jak oboz koncentracyjny - w sumie nie wiem czy w koncu sprawa jest zakonczona.

Margo 12-11-2009 10:10

Quote:

Originally Posted by hubsen (Bericht 253771)
Myśle ze warto było zaryzykowć;) Pies bez papierów może zachorowć tak samo jak i pies z papierami!! moze procentowo mniej chorują psy z papierami ale czy ktoś to udowodni?? To co zaoszczedziłem na kupnie psa bez rodowodu mogłem wydać na lepsze utrzymanie psa bez rodowodu a gdybym kupił psa z rodowodem i zachorowałby?? co wtedy??

Cala nagonka na hodowle psow bezpapierowych bazuje na doswiadczeniach z takimi hodowcami. W Polsce bylo kilka takich miotow:

- Wroclawkie "wilczaki" okazaly sie byc mieszancami z husky.

- Pani ze slaska (zreszta o ile pamietam czlonek ZKwP) importowala mlode "wilczaki" z bezpapierowych hodowli z Czech. Kosztowaly 1000ZL!!! Mialy byc 'alternatowa' dla polskich hodowli, a okazaly sie slicznymi onkopodobnymi piesiami, jakich pelno u nas (ZA DARMO!) w schorniskach...

- Polskie bezpapierowe mioty po rodzicach (prawdziwych) wilczakach nie mialy papierow, bo ich rodzice nie otrzymali praw hodowlanych (ogromna agresja i klopoty ze zdrowiem).

W tej calej gromadzie miotow, gdzie szczeniaki oferowano jako "bezpapierowe wilczaki po rodowodowych" rodzicach trafil sie jedynie JEDEN miot, gdzie rzeczywiscie rodzice byli "pelnowartosciowi", czyli bez wad jesli chodzi o wyglad i zdrowie (byl to miot floreny, ktory jednak nie byl dostepny dla kazdego, bo wlasciciceli selecjonowano).
Cala reszta to albo kundelki (mieszance) albo psy po chorych lub "nienormalnych" rodzicach.

Co do ogloszen w Czechach i na Slowacji to spora czesc takich "hodofcow" jest znana wsrod wilczakowcow. Zwykle sa to wlasciciele psow chorych - czesto zdarza sie tak, ze wlasciciel dostajac wynik przeswietlenia na dysplazje (gdy okazuje sie, ze pies jest chory) nie moze pogodzic sie z tym faktem i jednak decyduje sie go rozmnazac. To nie sa wredni wlasciciele psich farm trzymajacy wilczaki w stodole - to mile osoby, ktore trzymaja sunie w domu, psy spia na kanapie, ale to osoby,ktore nie chca pogodzic sie z faktem, ze ich sunia nigdy nie powinna miec szczeniat. Druga grupa to wlasciciele reproduktorow 'dorabiajacy do karmy' - mamy przypadek slowackiego psa, ktorym nikt nie chce kryc z powodu tragicznych wynikow (ciezka HD) u jego dzieci. To baaardzo popularny "reproduktor" w okolicy - kryje wszystko co ma 4 nogi, a gdzie wlasciciel suki gotowy jest odpalic pewna sumke...


Nie chodzi nam o dzielenie psow na rasowe i nierasowe, pelnowartosciowe i wybrakowane,zdrowe i chore - ludzie na tym forum maja wilczaki, maja psy wilczakopodobne, maja tez kundelki. Krytyka dotyczy wylacznie hodowcow psow bezpapierowych, bo w 99.9% chodzi wylacznie o kase. A niestety zbyt czesto jest ona pozyskiwana z hodowli psow CHORYCH. I nie chodzi mi o straszenie, ale o fakty.... Powiedzmy sobie szczerze - ktory hodowca psow z dysplazja przyzna sie kupujacemu, ze matka/ojciec sa chorzy...? I stad brak rodowodu? Nie, zwykle slyszymy piekne hasla, ze im zalezy jedyniena psach, a nie na papierach... :|

Co do cen wilczakow z rodowodem - nie sa one w Polsce jakies zawrotne, bo wilczaka mozna miec juz z 1ZL... 8) I ceny w PL obecnie zdecydowanie nizsze niz w Czechach czy na Slowacji - bo dostaje sie wiecej za mniej.
CzW "z najwyzszej polki" mozna miec w Polsce za 2000ZL (wersja: normalna), 1000ZL (wersja: niehodowlana) lub 1ZL (wersja: na prawach hodowlanych). To chyba nie jest duzo...trzeba jedynie poszukac i poczekac... ;-)

btd 12-11-2009 10:22

Uwaga, normalnie kreska w kominie będzie, ale zgadzam się w 100% i całym sercem popieram to co Margo teraz napisała.

I jeszcze:
Quote:

Myśle ze warto było zaryzykowć;)
Ja myślę że przy żywych istotach, zależnych od nas i w dodatku bezwarunkowo nas kochających trzeba starać się ryzyko minimalizować a nie godzić na nie.


All times are GMT +2. The time now is 13:01.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org