Balrog-Superstar, czyli na planie z gwiazdami kina...
 

Jakis miesiac temu dostalam telefon z Warszawy. Wiadomosc brzmiala: ponownie potrzebujemy wilczaka do filmu. Wymagania 'standardowe', czyli spokojny i nieagresywny charakter pozwalajacy na prace z psem, pies ma znosic zabiegi charakteryzatora, dobrze czuc sie na planie, wsrod kamer i robic to, co chce rezyser... ;) Ale tym razem dodatkowo mial on do zludzenia przypominac wilka, bo mialy byc krecone zblizenia i umiec kulec. Padlo wiec na Balroga - troche wytrzeszczyl oczy, jak mu powiedzialam, ze go postrzelimy, ale zgodzil sie... 8) Zrobilismy probe - Mlody kulal jak ta lala. Dalismy wiec odpowiedz "wchodzimy w to" i ze w polowie pazdziernika zameldujemy sie na planie. O wiecej nie pytalam, bo chodzilo o to, aby dobrze wykonac zadanie. W ten sposob trafilismy na plan do Jaworzna. W starym kamieniolomie powitala nas interesujaca scena - rozbity powoz i zmasakrowani ludzie (a niedaleko wioska rodem z Dzikiego Zachodu). Ale Balroga bardziej zainteresowaly konie... :) Z wzajemnoscia.... ;)

http://www.zperonowki.com/pics/galle...e/DSCF0188.JPG
Sceny z powozem i masakra

Po powitaniu (i pytaniach o los Cheitanka 8) ) dowiedzielismy sie co i jak. Nie bylo to nic nowego, wiec czas spedzilismy na rozmowach (Balrog dal swoj pierwszy wywiad o rasie.. ;) ) i przyzwyczajaniu Balroga do "kota" (to jedyne co budzilo jego nieufnosc, przez co niezbyt polubil (bardzo milego) pana od dzwieku).
Podczas obiadu w obozie stawilo sie dwoch mocno podpitych panow z pobliskiego miasteczka, ktorzy trzymajac w rekach brudne kartki twierdzili, ze chcieliby autogra Boguslawa Lindy. Przemek ich wysmial, ale panowie nie dali za wygrana... :cheesy:

Nasz czas przyszedl we wtorek. Po zapadnieciu zmroku ekipa przeniosla sie w okolice pobliskich skal, wsrod ktorych ukryli sie (przyszli) oprawcy Balroga.

http://www.zperonowki.com/pics/galle...e/DSCF0030.JPG
Przygotowanie do zdjec

Stalismy wiec czekajac, na plan przyszli aktorzy...najpierw Jerzy Rogalski. Zaraz potem pojawil sie...'Bogus' Linda... To wlasnie z nimi mial zagrac Balrog.... :mrgreen: Najpierw byly sceny ze strzalami i kuropatwami (ktore pochlonely uwage Balroga, bo wypuszczone wracaly jak bumerangi na plan, zamiast wiac tak daleko jak sie da - widac baardzo chcialy zagrac w tym filmie).
Potem przyszla nasza kolej - pokazano dokladna sciezke miedza skalami, ktora mial pokonac Balrog. Test "kulawy wilk" tez przeszedl pomyslnie - Balrog kulal dokladnie tak jak powinien. Proba przebiegla dobrze. No to zaczynamy zdjecia - najpierw przygotowanie aktora, czyli lapa Balroga zostaje odpowiednio zakrwawiona. Ukrywamy sie wsrod skal i czekamy, az dotra do nas przesladowcy i na sygnal Balrog rusza. Jest maly skowyt na poczatku, w polowie drogi Balrog staje pokazujac profil do kamery, zerka na przesladowcow i daje noge. Urodzony aktor! :thumbs
Rezyser daje nowe wskazowki, aktorzy maja zmienic troche pozycje, Balrog bedzie biegl szybciej. Ponownie krew scieka na noge Balroga, ustawiamy sie na miejscach. I... akcja.... Okazuje sie, ze na skalach ranny wilk zapomina, ze powinien kulec. Nie przy takiej predkosci. Albo rybki, albo akwarium.
No to bedzie jeszcze jedna wersja zdjec. Tym razem Balrog ma pedzic na pelnej szybkosci. To ma byc autentycznie przestraszony wilk uciekajacy by zachowac swoja skore. Ponownie troche krwi, ustawienie. Dobiega do nas ekipa szeryfa... mamy znak... Balrog przejety rola rusza tak, ze kamienie pryskaja mu spod nog. Biegnie, jakby rzeczywiscie do niego strzelali... ;) Scene konczy 'pijany' szeryf-Linda.
No to mamy trzy ujecia - wszystkie udane, Balrog spisal sie na piatke z plusem. Wykonal to, co mial zrobic, i tak jak mial zrobic. Nawet Jolka (zabrana, aby robic mu za dublera) nie byla potrzebna. Nic dziwnego, ze droge powrotna Balrog przespal snem sprawiedliwego...

http://www.zperonowki.com/pics/galle...e/DSCF0036.JPG
Bogusław Linda & Balrog

A film... To duza amerykanska produkcja o nazwie "Summer love", gdzie glowna role gra Val Kilmer. Bogusław Linda gra szeryfa, a jego ukochana - Katarzyna Figura. Choc znanych twarzy o wiele wiecej.... Ale na film przyjdzie nam poczekac do konca przyszlego roku - pojdziemy na niego chocby po to, aby zobaczyc zadek uciekajacego Balroga... ;)

--------------------
-> Western z Bogusławem Lindą
-> Kilka naszych fotek
--------------------

Balrog-Superstar, czyli na planie z gwiazdami kina...
 

Gratulacje dla GWIAZDY :cheesy: Kto próbował, ten wie, że życie Gwiazdy nie jest lekkie :mrgreen: , szczególnie jeśli reżyser ma co ujęcie inną koncepcję :wink: :wink: Czekamy na film :cheesy:

A my pójdziemy sobie pooglądać Kilmera 8)

Balrog-Superstar, czyli na planie z gwiazdami kina...
 

Fakt - poprawki i zmiany sa zawsze. Na poczatku mial jeszcze byc sam moment trafienia i upadek ze skaly, ale po przecwiczeniach samo odpadlo w praniu jeszcze przed zdjeciami- rezyser sie rozmyslil.
Ale to prawo "szefa" - szczegolnie gdy jest artysta i ma swoje "wizje" to trzeba sie liczyc z duzymi zmianami. Dlatego zawsze mamy jakies psy w zapasie, na wypadek, gdy zamiast uciekac wilk mialby sie rzucic na szeryfa.... :wink:

Ty na Kilmera, mezczyzni na Figure, a my z burymi na glowna gwiazde 'Psow'.... 8)

Balrog-Superstar, czyli na planie z gwiazdami kina...
 

Czy to znaczy, że wzięli Przemka za Lindę? :shock:
Jeśli tak, to na Twoim miejscu Przemku nie darowałabym im tej zniewagi! :mrgreen:

Powiedziałam już Tince, jakiego gwiazdora ostatnio rozstawiała po kątach i chyba trochę się zawstydziła :oops:

.
GRATULACJE dla utalentowanego Juzia i jego znakomitych treserów!:klatsch


Ja też wybiorę się 'na Balroga', bo na western i do tego z Lindą żal by mi było czasu... :twisted:

Balrog-Superstar, czyli na planie z gwiazdami kina...
 

A co? Odtworca glownej roli troszke sie poobijal o skalki ? :mrgreen:

Dla Cheitanka tacy dublerzy byliby chyba niezbedni :D

Figurze popsula sie figura, Val Kilmer eeeeee.....Linda bedzie rzucal miechem.....hmm...a nmoze wiecie kto skomponowal muzyke? :P Bo jak Morricone..w westernie to juz mam pretekst :P

W sprawie filmu natknęłam sie jeszcze na to:
http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/...ltura_a_3.html

Balrog-Superstar, czyli na planie z gwiazdami kina...
 

Predzej za jego ochroniarza.... :mrgreen:

Taaaak... zawstydzilaaaa..... Raczej zyskalo jej mniemanie o wlasnej osobie.... Niedlugo bedzie chodzila i mowila: "Ustawialam po katach tego.... i tego...."...... :twisted: :mrgreen:

Juziowi jak Juziowi.... ;) Ale mi sie nalezy, bo po wszystkim wygladalam, jakbym wlasnie kogos zamordowala: spodnie zachlapane krwi, krew na twarzy i ten dziki blysk w oku (od lamp na planie).... :twisted: :wink:

Moja fascynacja Dzikim Zachodem minela wiele lat temu i fanem westernow tez nie jestem, ale ciekawa jestem co wycisnie z tego Piotr Uklański. Wszystkie zdjecia robione byly pod wieczor i efekt scen ktore widzielismy byl zachecajacy....

Nie, nie.... Nawet tego nie krecilismy. Ale o upadek tak sie nie martwilam. Zastanawial mnie raczej moment trafienia "wilka". Jak to zagrac? Jak zachowuje sie postrzelony wilk? Podskakuje? Upada? Odrzuca go? Czy cos innego? Do zwierzat nigdy nie strzelalam (i nie bede). A to co sie widuje w filmach tez jest tylko gra....

Taaaaa......Gaga, prosze nam tu nie sciemniac.... Wystarczyloby Cheitanka przeglodzic trzy dni, a potem wreczyc aktorowi petko kielbasy i nakazac, zeby przystawil ja do ust. Bylby taki atak, ze przy Cheitanku wysiadlby Terminator...

Tak - Karel jest z Czech, wiec bardzo przypadli sobie do gustu z Balrogiem.....

no no, z samym Bogusiem :shock:
Joziu pewnie do teraz nosa zadziera i nie gada z reszta stada :mrgreen:
czekamy na film!

A gdzie tam - biedak stara sie jak moze aby dorownac rodzenstwu... :twisted: Cheitan ma juz na swoim koncie glowna role w filmie BBC; Camio tez robil u jego boku za brata glownego bohatera; Anubis ma kontrakt po tym jak zostal wybrany na castingu i zagral role z Czerwonym Kapturkiem. Alistair kilka razy robila w Portugalli za model w agencji reklamowej. Ale i tak wszystkim daleko do Beau Isabeau, ktora ma juz za soba niejeden wystep (w tym u boku Roberta De Niro...) :D Wiec Balrog zbytnio sobie podskakiwac nie moze... ;)

Łał, a jaki to film?

Wloski roboczy tytul to 'Anno Mille'.... :)

no no no
a mozna obejrzec gdzies?

Nie - dopiero co byly zdjecia, wiec najpredzej za rok bedzie mozna patrzec, czy jest juz gotowy... ;)

No, to czekamy :D

Margo przepraszam ze wczesniej nie przeczytalam tego watki wstyd mi :oops: ale na pewno tez poojde poogladac Balroga w akcji ;]] i jak sie czujesz z gwiazda w domu ? :))))

No, Bura zawsze mialy niesamowicie wysokie mniemanie o sobie, wiec ja zmiany nie widze.... :wink:

"Summer Love" Piotra Uklańskiego zostanie zaprezentowany podczas tegorocznego 63. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji (30 sierpnia - 9 września) w prestiżowej sekcji północnych pokazów poza konkursowych.

A polskiej widowni - podczas festiwalu Polskich Filmów fabularnych w Gdyni (11-16.09.2006).

A kiedy trafi do naszych rak... zobaczymy... :D

W naszym mieście i mojej pracy od paru lat uczestniczymy jako kino festiwalowe z replikami filmów i byc może dostaniemy też ten film bo już wczoraj sprawdzałem że poszedł do Wenecji. Także moze zobacze gwiazdunie.

Gwiazdunie? :mrgreen: Jak sie dostaniesz na 'Summer love' to napisz potem, czy z Balroga zostawili chociaz tyle, ze widac jeszcze cos szarego pedzacego przez krzaki.... 8) :mrgreen:

Zobaczcie co znalazłam zupełnie przypadkiem:
http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/1216400

A gdzie BALROG??? Czyżby go wzięli za konia? Jestem oburzona.... :evil: :D

A propos, czy ktoś już widział film?

Ja tez.... Jak mozna go nie wymienic!

Oh, my chyba w drodze wyjatku przespacerujemy sie do kina... ;)

no u nas w kinie go nie było niestety buuuu.

Pewnie pojdzie tylko w wybranych..... :twisted: :mrgreen:

wiesz niekoniecznie jak bede mocno zdeterminowany to sobie go zamówię do naszego kina bo teraz ja za to odpowiadam

Najpierw zerknij na recenzje, czy warto... ;) Bo jeszcze Ciebie zlinczuja... 8)