Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Z życia wzięte.... (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=32)
-   -   Gáj z Údolí ticha R.I.P. (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=22379)

GRABA 24-07-2012 18:54

Gáj z Údolí ticha R.I.P.
 
Masakra totalna i przeklinam tu jak..........

Niecałą godzinę temu otrzymałam bardzo smutny telefon "płaczącej" (sorri nie da się określić tego stanu) Olgi.
Ktoś wykończył tego pięknego psa przyjaciela rodziny także naszej:(
Przegrał swoją walkę ze śmiercią i mimo podjętych prób walki o jego życie nie udało się!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Druga wilczakowa suczka od 9.00 również walczy o życie - trzymajcie za nią kciuki!!!!!

Nie docierają do mnie informacje o "zabójcy" w innych rasach, dlatego coraz bardziej wydaje mi się, że to robi jakiś idiota z "naszej" rasy.

Nie potrafię nic więcej napisać. Przeklinam SUK............... :twisted:

P.S. Gajowy był psem o świetnym charakterze i niesamowitym wilczym wyglądzie - zawsze będę go miała w pamięci:(((((

Spider 24-07-2012 19:09

Biedne psisko !!! straszny żal i smutek ,wspólczucia dla właścicieli i Ciebie Agnieszko bo jesteście bardzo związani ze sobą . Trzymamy mocno kciuki za sunie .... Co za skur..... !!!


Gaj ...:candle

Bajka 24-07-2012 19:09

??!! Brak mi słów...
Olga, strasznie współczujemy... trzymamy kciuki za suńkę z całej siły wszyscy!!!

Wonderfull Wolf ES 24-07-2012 19:22

wspólczuję ogromnie... :cry::cry:

wiem, że może to nie ten czas, ale Aga, o co chodzi z tym "kimś", bo może warto otwarcie napisać co się dzieje?

Gia 24-07-2012 19:23

Bardzo mocno trzymamy kciuki za Cedirę!!... :(
I tak strasznie przykro z powodu Gaja, jak można coś takiego zrobić? :cry:
Gaj był naprawdę wspaniałym psem...

Puchatek 24-07-2012 19:36

Quote:

Originally Posted by Gia (Bericht 435434)
Gaj był naprawdę wspaniałym psem...

Strasznie mi przykro.... [']
Mam nadzieję, że Cedira znajdzie w sobie siły i tę walkę wygra....
Agnieszko, myślę o Was i pozdrawiam, chociaż ciężko...

avgrunn 24-07-2012 20:12

Co to za paranoja w ogole, jak mozna tak robic, wstyd mi naprawde za ludzi.

Bardzo mi przykro, nie wyobrazam sobie bolu, bo to tak bezsensowna smierc :cry: tym bardziej ze to mlody pies, naprawde ogromna szkoda. Duzo sily dla wlascicieli. Trzymam kciuki za sunie.

DORA 24-07-2012 21:31

Napiszcie o co chodzi,bo powaznie zaczynam sie bac o nasze Bure.
Moze warto wyczulic wlascicieli na niektore sprawy o ktorych nie mamy pojecia.
Oczywiscie bardzo wspolczujemy wlascicielom Gaja i jednoczesnie trzymamy kciuki za szczesliwy final Cediry mocno wierzymy ze sie wylize.

Galicja 24-07-2012 21:59

Jest mi niezmniernie przykro...widziałam tego pięknego psa w Krakowie na wystawie, tak bardzo cieszyłam się że jest w Polsce....WIELKI smutek
A teraz trzeba myśleć o Cediri, trzymaj się maleńka- nie daj się

Gaga 24-07-2012 22:52

Ogromnie współczuję i jednocześnie mam nadzieję, że suńka wygra! OBY!.

Narvana 24-07-2012 23:20

Strasznie przykro... :(

dorotka_z 25-07-2012 09:52

Ogromnie współczuję. Niewyobrażalny ból...

Trzymam kciuki za sunię.

Przepraszam, może to nie czas i miejsce na pytania, ale czy dobrze rozumiem, że psy zostały otrute?

Rona 25-07-2012 10:55

Co za koszmar! Współczuję :(

airmatys 25-07-2012 13:47

głęboko współczuję...



Trzymam kciuki za Cediri.


jeśli możecie podajcie jakieś informacje, może dzięki nim nie dojdzie do kolejnego nieszczęścia.

p&s

konek 25-07-2012 16:11

Matuniu, trzymajcie się razem z sunieczką, mam nadzieję że uda Wam się. Trzymamy mocno kciuki i przesyłamy mnóstwo pozytywnej energii.
Mój Max 2 lata temu walczył po potężnej według wetów dawce chemicznego środka przez ponad 2 tygodnie. Udało się i Wam się uda.
Szkoda Gaja piękny młodzieniec :candle

GRABA 25-07-2012 20:12

Tu Ola napisała http://www.facebook.com/olga.aleksandrowicz.3

Lea póki co ma się dobrze (Cedira)

pawmagdul 25-07-2012 21:23

jestem wstrząśnięty .... tak niedawno widzieliśmy sie na wystawie w Krakowie .... :(

Rybka 25-07-2012 21:31

Quote:

Originally Posted by GRABA (Bericht 435511)
Tu Ola napisała http://www.facebook.com/olga.aleksandrowicz.3

Lea póki co ma się dobrze (Cedira)

Osoby, które nie mają Olgi w znajomych nie przeczytają...

GRABA 26-07-2012 07:45

Quote:

Originally Posted by Rybka (Bericht 435516)
Osoby, które nie mają Olgi w znajomych nie przeczytają...

ok. daję tekst:
"Wczoraj 24.07 trzy nasze psy zostały otrute w lesie koło Bukowna. Keijo, rudy psiak, Sari (Gaj z Udoli ticha) i Lea (Cedira Wolf Rhoderick Sodar). Dziękujemy naszym weterynarzom Katarzynie i Markowi Wasiakom za wielogodzinną walkę o ich życie. Zrobili wszystko co było w ich mocy. Keijo odszedł pierwszy, Sari po paru godzinach przestał walczyć nie pomogła nawet reanimacja. Lea nadal walczy o życie. Oprócz naszych psów otrute tego samego dnia były jeszcze dwa inne. Mam nadzieję, że razem z policją uda się odnaleźć sprawcę tak nieludzkiego okrucieństwa. Jesteśmy załamani..."

i
"to jakieś środki ochrony roślin w kulce mięsa. 30 sekund po zjedzeniu dostały potwornedo drżenia wszystkich mięśni...to było coś strasznego"

P.S. Sama się wczoraj dowiedziałam, że jeszcze jednego pieska rodzina straciła, Ola przekazując mi info o śmierci Gaja była w strasznym stanie, zatem niewiele rozumiałam.

szasztin 26-07-2012 08:34

MASAKRA!!!!!!!!!!!!! Strasznie przykrooooooooooo........
Trzymaj sie!!!

avgrunn 26-07-2012 08:42

Co to sie dzieje z tymi ludzmi, jeszcze troche i w strachu bedzie sie wychodzic z psem na spacer. Niedawno sunia naszych sasiadow wrocila ze spaceru z calym poparzonym pyskiem, weterynarz powiedzial ze jakas chemia zostala poparzona, a w tym miejscu znalezli puszke po rybie. Nie wiem moze cos na dzikie zwierzeta zostawiaja, a obrywa sie psom.

Mam nadzieje ze z Cedira lepiej.

Agnieszka 26-07-2012 13:17

Nie chce mi się wierzyć.... co ludzie mają w głowach!!! Co to ma znaczyć?!!! Przecież to jest nieludzkie! Jakiś popapraniec musi mieć chyba jakąś chorą przyjemność z robienia krzywdy tym biednym zwierzętom! Ludzie są nieobliczalni... Kiedyś jakiś 'uprzejmy' sąsiad też nam zrobił podobną sytuację- na szczęście Varguś wyszedł wtedy z tego cało...

Jest mi bardzo przykro i jestem jednocześnie wściekła (zupełnie nie rozumiem, jakie trzeba mieć sumienie, aby dopuszczać się takich czynów!!!!!!!!!!).

Trzymam kciuki za sunię, aby wyszła z tego cało...
Biedne, biedne psy :-(

Co za świat...

Żeby sprawiedliwość była na świecie, żeby udało Wam się tego gnoja dorwać!

anula 26-07-2012 14:45

Quote:

Originally Posted by Agnieszka (Bericht 435552)
Żeby sprawiedliwość była na świecie, żeby udało Wam się tego gnoja dorwać!

To Gajowi życia nie wróci, niestety :(
straszna strata, wspólczuję...

Piter 26-07-2012 19:39

to sa chwile kiedy ciężko okreslic co sie czuje i jakiekolwiek słowa nie pomogą. takiemu wpakowac naszpikowana kanapkę...................... .

Gia 26-07-2012 19:49

Quote:

Originally Posted by anula (Bericht 435560)
To Gajowi życia nie wróci, niestety :(
straszna strata, wspólczuję...

Ale może ochroni kolejne psy...

Jestem bardzo spokojnym człowiekiem, ale jakbym dorwała to chyba nogi bym powyrywała, to się aż nie mieści w głowie!!!!

A tu się okazuje, że już 2 członkowie rodziny nie żyją, mam nadzieję, że Lea da radę, że wciąż walczy... Mocno, bardzo mocno trzymam za nią kciuki!

Trustno1 26-07-2012 20:42

Ludzie to jednak bydlaki... :evil:

Mogę sobie tylko próbować wyobrazić, jaki to dramat dla właścicieli... Współczuję, naprawdę... :(

Sorja 26-07-2012 22:10

Witajcie, dziękuję Wam za miłe słowa. Jesteśmy tak wstrząśnięci tą tragedią, że od dwóch dni nie potrafimy normalnie funkcjonować. Ktoś zniszczył nasz świat. Nie potrafię się z tym pogodzić. Mam w sobie tyle złości, że obawiam się, że mogłabym tego gnoja zabić. Nie wierzę specjalnie w skuteczność policji bo niestety w tym kraju życie zwierzęcia nie ma dużej wartości. Jutro na kolejnej wizycie na komendzie spróbuje im otworzyć oczy na to, że w to miejsce od dwóch lat jeździmy nie tylko z psami ale także z dzieckiem. Co by było gdyby córka też się otruła? Dziesiątki razy z tych krzaków zrywała jagody... Na tą truciznę nie ma odtrutki! Nigdy nie zapomnimy naszych kochanych psów! Były naszą radością, naszym światem...
Naszczęście Cedira czuje się coraz lepiej. Jest przytomna. Dopiero po jakimś czasie jak zrobimy badania okaże się jakie powikłania zostaną po otruciu. Najgorsze jest to, że cały czasu szuka swoich psich kompanów... Jest jeszcze oczywiście Sorja (Honey z Ponickiego dvora) ale od roku ich relacje są mocno napięte więc nie można powiedzieć, żeby spędzały ze sobą czas :(

Puchatek 27-07-2012 12:22

Sorja, żadne słowa nie są w stanie dać Wam wsparcie czy ukojenie -to już zawsze będzie bolało...
Pozostaje mieć nadzieję, że jednak policja zrobi jakieś ustalenia. Ale też wiadomo, że jeśli cokolwiek ustalą to tylko dzięki Waszej stanowczości i naciskom.
Niezmiernie przykre są takie sytuacje -mowa przecież o członkach Rodziny, których już nigdy się nie zobaczy....
Każdy z nas /jestem o tym przekonana/ śle Wam dobre myśli, trzyma kciuki za Cedirę /dzielna dziewczyna!/ i chce wierzyć, że to był tylko przypadek.....
Pozdrawiam i dziękuję za informację

Rybka 27-07-2012 15:09

Jaką substancją zostały otrute?


All times are GMT +2. The time now is 20:37.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org