Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Off topic (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=27)
-   -   Giga vel Swistak (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=1557)

Gaga 18-12-2004 22:05

Quote:

Originally Posted by Ynk
Sebastian, wyluzuj.
Ona poprostu nie wie co traci.
Jej życie jest szare, obrasta kurzem i pajeczynami.

Nie no Ynk! Ja o pajeczynach nic nie pisalam ...ale w sumie, przed swietami warto sprawdzic - dzieki :cheesy:

Poza tym kilka godzin po napisaniu posta moja stara schorowana suka postanowila, ze jej nie bede deptac po ambicji i pokaze ze nie jest taka najgorsza ...wczoraj bylam na firmowej wigilii i przynioslam stamtad pokazne pudelko Ferrero Rocher's - zlote kulki z orzeszkiem w srodku....suka podczas mojej dluzszej nieobecnosci byla pod opieka sasiada....widocznie stwierdzila, ze cos jej sie za to samotne popoludnie nalezy bo dzis, gdy my bylismy na zakupach, sciagnela sobie pudelko, elegancko odpakowala wszystkie kulki ( zadne sreberko nie zostalo rozszarpane- wszystkie pieknie rozlozone na plasko (jak???) ) ...a zawartosc oczywiscie pochlonieta....moze nei wilczak ale ON tez nie od sroki spod ogonoa :mrgreen:

Quote:

Originally Posted by Ynk
Niech Gaga szarzeje!

Oj Ynk - popelniasz grzech wobec kobiety ..."szarzeje" ????? :shock: :o

Sebastian...jak mi dacie wspolne oswiadczenie na pismie, ze nie bedaziecie plakac po Taro to do niego mozecie dolaczyc psa....tylko zeby mi po 3 dnaich nie byla blagania, placzu ew.wzywania policji 8)

Rona 18-12-2004 22:28

Quote:

Poza tym kilka godzin po napisaniu posta moja stara schorowana suka postanowila, ze jej nie bede deptac po ambicji i pokaze ze nie jest taka najgorsza ...wczoraj bylam na firmowej wigilii i przynioslam stamtad pokazne pudelko Ferrero Rocher's - zlote kulki z orzeszkiem w srodku....gdy my bylismy na zakupach, sciagnela sobie pudelko, elegancko odpakowala wszystkie kulki ( zadne sreberko nie zostalo rozszarpane- wszystkie pieknie rozlozone na plasko (jak???) ) ...a zawartosc oczywiscie pochlonieta....moze nei wilczak ale ON tez nie od sroki spod ogonoa :mrgreen:
:cheesy: :cheesy: Świetne. Wyobrażam sobie jak Giga siedzi jako ten przysłowiowy świstak i odwija te sreberka, odwija i prostuje, prostuje... :mrgreen: :mrgreen:
A jak znosi jonoforezę? Z własnego (tj. ludzkiego :) )doświadczenia wiem, że choć to kłopotliwa terapia, daje świetne efekty. Pomaga suce?

Gaga 18-12-2004 22:37

Quote:

Originally Posted by Rona
:cheesy: :cheesy: Świetne. Wyobrażam sobie jak Giga siedzi jako ten przysłowiowy świstak i odwija te sreberka, odwija i prostuje, prostuje... :mrgreen: :mrgreen:

Tiaaa.. bardziej zzera i zzera zawartosc ... :mrgreen: Poza tym przypominam, ze rzeczony swistak bral udzial w pracy kolektywnej a ta malpa zzarla wszystko sama :evil:
A czy jonofereze znosi doskonale , lezy grzecznie...no i moze pomaga bo zaczela chodzic calkiem przyzwoicie (zobaczymy jak dlugo bo jak zaczela to juz pelna geba i sobie probuje podbrykiwac ...ku mojej rozpaczy :banghead
Tradycyjnie - na poczatku grudnia mielismy zafundowana rozpacz-gigant, splukalismy sie z cos ok tausena na ratowanie potwora a teraz swieta i bedzie sielsko-anielsko.......od nowego roku ide do psychiatry bo ja tak dluzej nie wyrobie nerwowo :|

Moze by jakis wilczak na ekhm..ukojenie zszarganych nerwow ??
Sebastian!!!???

Agnieszka 18-12-2004 23:07

Quote:

Originally Posted by Gaga
A czy jonofereze znosi doskonale , lezy grzecznie...no i moze pomaga bo zaczela chodzic calkiem przyzwoicie (zobaczymy jak dlugo bo jak zaczela to juz pelna geba i sobie probuje podbrykiwac ...ku mojej rozpaczy :banghead

Co to jest ta jonoferoza? Coś ze stawami?

A co do tych kulek... Hmm, czy Giga ma pokaźne paznokietki? 8) Może sobie nimi dopomagała ;-)
Pozdrawiam

Ori 19-12-2004 00:14

niby sroce nie wypadla, a swiecidelka lubi :wink:

to Ty sie Gaga nie domyslilas ze chodzilo wlasnie o te zlote papierki???
mialo byc w zamian za kase na aparat :)
a kulki zjadla zeby nie pobrudzic dywanu :twisted:

Rona 19-12-2004 10:39

Quote:

Originally Posted by Gaga
Tiaaa.. bardziej zzera i zzera zawartosc ... :mrgreen: Poza tym przypominam, ze rzeczony swistak bral udzial w pracy kolektywnej a ta malpa zzarla wszystko sama :evil:
A czy jonofereze znosi doskonale , lezy grzecznie...no i moze pomaga bo zaczela chodzic calkiem przyzwoicie (zobaczymy jak dlugo bo jak zaczela to juz pelna geba i sobie probuje podbrykiwac ...ku mojej rozpaczy :banghead

Tak to już jest, ratuje się potwora na własną zgubę :lol: Ale przyznaj, że jak zaczęła lepiej chodzić, to od razu macie lepsze humory? :)

Quote:

Tradycyjnie - na poczatku grudnia mielismy zafundowana rozpacz-gigant, splukalismy sie z cos ok tausena na ratowanie potwora a teraz swieta i bedzie sielsko-anielsko.......od nowego roku ide do psychiatry bo ja tak dluzej nie wyrobie nerwowo :|
To może terapia grupowa z Gigą w roli głównej? Pies co misternie odwija sreberka na pewno zasługuje na taki luksus :mrgreen: Może po prostu przyległa te sreberka i same się wyprostowały pod wpływem ciężaru?

Quote:

Moze by jakis wilczak na ekhm..ukojenie zszarganych nerwow ??
Sebastian
Tak na zasadzie klin - klinem :cheesy: ???? W ramach terapii jeszcze bardziej grupowej? :mrgreen:

Gaga 19-12-2004 13:11

Quote:

Originally Posted by Agnieszka
Co to jest ta jonoferoza? Coś ze stawami?

A co do tych kulek... Hmm, czy Giga ma pokaźne paznokietki? 8) Może sobie nimi dopomagała ;-)
Pozdrawiam

Jonoforeza to zabieg elektroleczniczy - polega na wprowadzeniu miejscowo leku poprzez elektrody, przez ktoey plynie prad sraly - zamiast zastrzyku lek w ten sposob. My akurat tak podajemy steryd na kregoslup.
A pazury ti Giga ma krociusienkie bo chodzac zaciaga lapami...
Odwijanie papierkow nie przysparza jej problemu ( kiedys tak wrabala kilo krowek :twisted: ) - ona orzechy zjada jak wiewiorka...rozlupuje i wyjada srodek,,,mi pozostaje tylko sprzatanie .

Quote:

Originally Posted by Rona
Tak to już jest, ratuje się potwora na własną zgubę Ale przyznaj, że jak zaczęła lepiej chodzić, to od razu macie lepsze humory?

No masz! Przeciez mowie ze psychiatra nieunikniony ...na przestrzeni tygodnia chodze zapuchnieta od placzu, polprzytomna i zdolowana a potem nei wwiem czy sie cieszyc czy wsciekac ze potwor nie mysli i fika jakby nigdy nic....tylko po to aby za miesiac wszystko sie powtorzylo....

A wilczak z najdzikszymi pomyslami nie bylby w stanie bardziej mnie dobic ...wiec jako przyslowiowy klin moglby byc :mrgreen:

Quote:

Originally Posted by Ori
to Ty sie Gaga nie domyslilas ze chodzilo wlasnie o te zlote papierki???
mialo byc w zamian za kase na aparat
a kulki zjadla zeby nie pobrudzic dywanu

No jasne !! Bo ona taka "porzadna" niby ??? :cheesy:
Jakbym jej nie znala to moze bym uwierzyla :wink:

z Peronówki 19-12-2004 13:35

Quote:

Originally Posted by Gaga
Tiaaa.. bardziej zzera i zzera zawartosc ... :mrgreen: Poza tym przypominam, ze rzeczony swistak bral udzial w pracy kolektywnej a ta malpa zzarla wszystko sama :evil:

Ja juz prawie zapomnialam o takich wyczynach.... :) Tzn do niedawna.... Tzn dzieki Ali.... przez nia wisze sasiadowi pol kilo parowek. A starczylo, ze zostala z nimi sam na sam w aucie przez 3 minuty..... :twisted: Zadne Bure nie zjadlo nam nic od czasu malej Belki, ktora wypila 20 jajek.... 8)
Bo zamilowanie Juzia do chusteczek higienicznych i atlasow, a Bola do pasow pomijam...

Ynk 19-12-2004 17:08

Quote:

Originally Posted by Gaga
Poza tym kilka godzin po napisaniu posta moja stara schorowana suka postanowila, ze jej nie bede deptac po ambicji i pokaze ze nie jest taka najgorsza ...wczoraj bylam na firmowej wigilii i przynioslam stamtad pokazne pudelko Ferrero Rocher's - zlote kulki z orzeszkiem w srodku....suka podczas mojej dluzszej nieobecnosci byla pod opieka sasiada....widocznie stwierdzila, ze cos jej sie za to samotne popoludnie nalezy bo dzis, gdy my bylismy na zakupach, sciagnela sobie pudelko, elegancko odpakowala wszystkie kulki ( zadne sreberko nie zostalo rozszarpane- wszystkie pieknie rozlozone na plasko (jak???) ) ...a zawartosc oczywiscie pochlonieta....moze nei wilczak ale ON tez nie od sroki spod ogonoa :mrgreen:

Gaga, zwracamy honor Twemu psu :-)
Ciekawe jak sqbana nie poszarpała tych sreberek...
qrde, Gaga! Przyznaj się! Zwalasz na psa a sama puchniesz od słodyczy! Wrrr....
:mrgreen:

Ynk 19-12-2004 17:11

Ferrero powiadasz...
Hm....
a nie został chociaz jeden?
Dla Ciebie to juz bez różnicy, a ja ... ja bym się zadowolił jednym :cheesy:

Gaga 19-12-2004 17:37

Quote:

Originally Posted by Ynk
Ferrero powiadasz...
Hm....
a nie został chociaz jeden?
Dla Ciebie to juz bez różnicy, a ja ... ja bym się zadowolił jednym :cheesy:

Z tym pytaniem i tesknym wzrokiem wystapil juz Roman.....ucieszyl sie , ze choc rano skubnal jedego ......niestety sunia skonsumowala co do sztuki :|

Rok temu z roli rocherkow wystapil kilogramowy swiezo wedzony losos ...moja suka ma arystokratyczne podniebienie :mrgreen:

Sebastian 19-12-2004 18:01

Gaga czy aby napewno nie jest to wilczak???? :twisted:

z Peronówki 19-12-2004 18:52

Quote:

Originally Posted by Sebastian
Gaga czy aby napewno nie jest to wilczak???? :twisted:

Giga wilczakiem nie jest, ale to ON i szybko sie uczy na tym forum... :mrgreen:

Agnieszka 19-12-2004 19:15

Quote:

Originally Posted by Gaga
Jonoforeza to zabieg elektroleczniczy - polega na wprowadzeniu miejscowo leku poprzez elektrody, przez ktoey plynie prad sraly - zamiast zastrzyku lek w ten sposob. My akurat tak podajemy steryd na kregoslup.

W takim razie zdrowia dla Gigi... :-)

Quote:

Originally Posted by Gaga
Odwijanie papierkow nie przysparza jej problemu ( kiedys tak wrabala kilo krowek :twisted: ) - ona orzechy zjada jak wiewiorka...rozlupuje i wyjada srodek,,,

:mrgreen:
Nasz pies też lubi orzechy... Tzn. bawić się nimi. Bo jeszcze chyba nie odkrył, że one się otwierają ;-)

Gaga 19-12-2004 20:57

Quote:

Originally Posted by Margo
Quote:

Originally Posted by Sebastian
Gaga czy aby napewno nie jest to wilczak???? :twisted:

Giga wilczakiem nie jest, ale to ON i szybko sie uczy na tym forum... :mrgreen:

na forum tez...a myslicie ze po co ja bralismy do Lazne ? Suka dogadywala sie z Iky od Uhoste, ktory-przypominam- wrabal swiezo kupione miesko swoich ludzi :mrgreen:

Quote:

Originally Posted by Agnieszka
W takim razie zdrowia dla Gigi... :-)

Dziekujemy - przyda sie :wink:

Ori 20-12-2004 11:55

Rona a Ty nie wyjechalas?

Rona 20-12-2004 13:08

Quote:

Originally Posted by Ori
Rona a Ty nie wyjechalas?

A gdzież miałabym wyjechać? :cheesy: A co, masz może jakąś propozycję? :wink:

Rona 20-12-2004 16:30

Quote:

Originally Posted by Rona
Quote:

Originally Posted by Ori
Rona a Ty nie wyjechalas?

A gdzież miałabym wyjechać? :cheesy: A co, masz może jakąś propozycję? :wink:

Nie martw się Elu, nigdzie się nie wybieram... :D Jeszcze jutro do pracy, a potem... w ślady Gigi - może po przerwie światecznej też zacznę odwijać sreberka??? :mrgreen:

Ori 21-12-2004 02:13

Sorka, wiem to nie Ty wyjezdzasz :oops:

za sreberka to mozemy sie zabrac razem
ja bede odwijac a Ty wyrownywac :mrgreen:
ale kiedy?
po Swietach to nie damy rady :oops: lepiej przed :wink:

Gaga 21-12-2004 12:39

Hola Hola Drogie Panie!! Odwijac to Wy sobie mozecie kolorowy papier z prezentow...sreberka sa patentem Gigi vel Świstaka :mrgreen:
To juz jej wszystkie przyjemnosci chcecie odebrac??? Przed Swietami ?? Oj nieladnie....

Rona 21-12-2004 14:53

Quote:

Originally Posted by Ori
po Swietach to nie damy rady :oops: lepiej przed :wink:

Przed Świętami to ja nie dam rady - wpierw muszę się choć trochę poelektryzować prądem stałym :shock:
Gaga, może te sreberka Gigi to wpływ jonoforezy? :mrgreen: No wiesz, prąd, przyciąganie... Było chyba coś na ten temat w LO? :cheesy:
A propos, przed chwilą mój przezacny i ulubiony kolega tłumcząc mi zawiłości analizy statystycznej danych zjadł 80 dkg cukierków! Nie żałuję mu, ale chyba przebił Gigę :mrgreen: No i niestety, sreberek nie wyprostował :D

Gaga 21-12-2004 16:01

Quote:

Originally Posted by Rona
Gaga, może te sreberka Gigi to wpływ jonoforezy? :mrgreen: No wiesz, prąd, przyciąganie... Było chyba coś na ten temat w LO? :cheesy:
:D

Taaaak???? :shock: Ja tam nie pamietam...ja sie uczylam jezykow obcych (z afrykanskimi wlacznie) a z przedmiotow scislych to matol straszny bylam ....i co prawda teraz pracuje z branza elektryczna ale o pradzie pojecie mam takie ze kopie i nalezy sie trzymac z daleka 8)
Nawet zabiegi suce to Roman robil...ja bylam od podawania motywatorow do paszczy :mrgreen: (suce - nie Romanowi)

Ale zapytam w domu jaka moze byc korelacja pomiedzy ladowaniem lekow pod pradem a rozprostowywaniem sreberek :wink:

Zdrowka zyczymy - Gidze pomoglo !;)

Rona 21-12-2004 20:29

Quote:

Originally Posted by Gaga
Taaaak???? :shock: Ja tam nie pamietam...ja sie uczylam jezykow obcych (z afrykanskimi wlacznie) a z przedmiotow scislych to matol straszny bylam ....

No to chyba mamy podobne zainteresowania :lol:

Quote:

Nawet zabiegi suce to Roman robil...ja bylam od podawania motywatorow do paszczy :mrgreen: (suce - nie Romanowi)
Och, te motywatory :mrgreen: Dzięki nim (80 dkg cukierków) pojęłam co to są kwalifikatory i kwantyfikatory :cheesy:

Quote:

Zdrowka zyczymy - Gidze pomoglo !;)
Dzięki wielkie, przyda się... Może kiedyś popatrzę sobie na jakieś VZ1 albo nawet 2 :wink:

leśniczyna 15-01-2005 12:56

heh ja też mam takie zabiegi - wrażenie jak po ćwiczeniach ze stymulacjąelektryczną mieśni:) 8) całkiem przyjemne:):))

leśniczyna 15-01-2005 14:06

pominając oczywiście, że ścięgienko naderwane :|


All times are GMT +2. The time now is 22:18.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org