Z Bolem :) 8)

Sorry z Bolem. Mieszają mi się imiona :oops: :oops: :oops:

Oj nie ladnie
Jak mozesz! :x :twisted:

A gdzie tam! :D Gagi nie ma wiec moge pisac :twisted: : wybija sie Cheitan, bo dwie fotki sa jego... :wink: A dodatkowo Culsu i Cerber... Co nie znaczy, ze pozostale szczeniaki sa grzeczne. Po prostu jeszcze nie mamy dowodow w postaci zdjec... 8)

No prosze :twisted: Gaga chciala miec hardcore :mrgreen:

A oto....
http://www.zperonowki.com/pics/galle...3/DSCF0038.JPG
http://www.zperonowki.com/pics/galle...3/DSCF0037.JPG
.....haker :mrgreen:
Pierwsze zdjecie super pokazuje jak Bolo uczy Callisto hakerowania :D

Hyhyh dowody zbrodni... 8) :mrgreen:

Ale jaką Bolek ma minę... Widać coś mu się nie podoba :twisted: Może szczeniak nie łapie, o co mu chodzi? :mrgreen:

A to drugie zdjecie :)
Callisto tam gdzies sie patrzy w takim skupieniu Tam na bank byl Bolek i go sluchala! :mrgreen:

To nie zlosc. To taki Bolkowy szatanski usmieszek, jak chce cos przeskrobac.... :evil:

Alez sluchala, sluchala.... :twisted: I chwile potem nawet bylo wiadomo dlaczego Bolek mial na pysku ten usmieszek: namowil Callisto na nasikanie na dyskietke. Przemek musial latac ponownie po sieci, by do tak starego kompa znalezc dyskietke systemowa... ;)

Margo, a jaki charakterek ma Camio, bo przyznam sie skrycie, że mnie oczarował podstępnie.

:cheesy:

To w sumie pozytywnie :twisted: Możecie rozpoznać, kiedy czas, by uciekać... ;)

To fakt... ;) Ale serio: mialas racje, ze Bolo tak okazuje niezadowolenie. W przypadku szczeniakow chodzi o to, ze dotykaja jego lap! A tego nie cierpi... Sam podejdzie, polize, ale a zadnym wypadku inicjatywa nie moze wyjsc od szczeniaka. Wtedy Bolo sie marszczy i ... wieje... ;)

Przypomina mi francuskiego muszkietera.... ;) Ale nie takiego "zniewiescialego" - ogolnie wygladam najblizej mu do Cheitana. Camio ma mocniejsze kontrasty na glowie - taka meska twarz z czarnym wasikiem i brodka (wiem, wiem, ja to mam wyobraznie)... ;) Ale glownie chodzi o charakter - to taki prawdziwy szarmancki gentleman. Widac to w jego ruchu, jak i zachowaniu w stosunku do nas. Owszem gryzie braci. Oczywiscie obrabia kanapy. Ale jak go zawolasz, to przychodzi z takim fajnym wyrazem i gracja. Ehhh...za duzo filmow kostiumowych.... ;)

Dzis mialam niezly ubaw, bo male lataja po pokoju i poluja na psy. Czasem uda sie im trafic na mame, ale czesciej zaliczaja wtope, czym doporowadzaja do zalamania nerwowego Jolke, Boltona i Balroga. Narazie ich jedynym ratunkiem sa kanapy, bo tam Male nie wskocza. Ale niedlugo... ;) Dzisiaj przesadzily tez u Belki. Ta tak sie zapedzila w obronie przed maluchami, ktore chcialy sie do niej dorwac w poszukiwaniu mleka, ze z rozpedu poodczepiala tez szczeniaki, ktore pily mleko u Ali. Oj, trzeba bylo widziec wyraz pyska Ali, gdy to zobaczyla....

Wiedziałam, że to mój typ. Czy już wiadomo gdzie zamieszka? Mam nadzieję, że zostanie w ojczyźnie. A może jest jeszcze wolnym facetem?

Moze jednak nie... :twisted:

hm... zwierzaki już wielkie!!! takie młode, a.... hmmmm

Ha! czlowiek wyjedzie na dwa dni a tu po powrocie takich rzeczy sie dowiaduje :twisted:
Cheitan sie moze wybija albo raczej bedzie wybijal ale na hardcore sie nie pisalam - nie ta lista zyczen :D
Margo! Wy specjalnie aranzujecie sytauacje, zeby wyszlo ze Cheitanek jest ten najbardziej lobuziakowaty..ale ja sie nie dam podpuscic ....
Iprosze sobie smichow-chichow nie urzadzac z powaznej sprawy :wink:

No Gaga ja tam Ci nie polecam najwiekszego rozrabiaki!
i jeszcze pierwszy z miotu!
olaboga co to bedzie :wink: