Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Off topic (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=27)
-   -   Petycja dot. odstrzału psów oraz przepisów związanych z tzw. puszczaniem psów luzem (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=10680)

Miru 20-07-2010 23:56

Ha ha dobre,to tak jak kiedys wygłądałam przez okno w zimie( co roku w okolicach BN, mamy na ogrodzie stada bażantów i kuropatw) a moje koty ( 8 ) siedza na schodkach i nic , siedza i patrza , to ja w strachu że zaczna sobie polowanko,i przez okno wołam po cichu , nic , z balkonu z karma, nic tylko siedza a ptaki sobie po ogrodzie paradują.

Salvator 21-07-2010 00:04

sprobuj je nie karmic i potem zobaczymy czy beda siedzieć

Gaga 21-07-2010 00:05

Quote:

Originally Posted by Wilkot (Bericht 315745)
gończopodobne na polowaniu...i gonią za sarną z młodym?
nie ma takiego polowania...

więc co robicie?

No to co tam się puszcza w nagonce, nie wiem, na myśliwskich nijak się nie wyznaję.
Nie wiem co robię - ja z zasady nie maszeruję z bronią, moje ego tego nie potrzebuje.

Quote:

Po prostu nie mogę znieść tych tekstów z jakimi sie spotykam pań i panów z psami bez smyczy którzy sa najmądrzejsi w lesie.
Jakie masz narzędzia prawne aby coś na to poradzić? Poza zastrzeleniem?
Bo domyślam się, że z racji pełnionej funkcji jakieś posiadasz?

Quote:

Każdy zanim strzeli mysli 10 razy a przynajmniej powinien szkoda ze ten który puszcza psa luzem najczęściej nie myśli wcale.
Dlaczego bronisz wszystkich myśliwych (KAŻDY MYŚLI) i jednocześnie hurtem potępiasz w czambuł psiarzy? O tym wspominałam pisząc o nadużywaniu, obu stron. Nie oszukujmy się: były przypadki, kiedy myśliwy nadużył władzy i zastrzelił psa bez powodu (żadnej zwierzyny w zasięgu wzroku, za to właściciel owszem, ale zaistniała złota zasada tych 200 (?) metrów od zabudowań. I to jest właśnie powodem wzrastających animozji.Wystarczy poczytac myśliwskie fora, znajdzie się tam sporo wypowiedzi, które świadczą bardzo negatywnie o tym światku. Właśnie w kontekście strzelania do psów (i to nie w przypadkach, o jakich wspomina Wilkot)



Quote:

Mówisz zaśmiecony las ... ? Ja za każdym razem jak gdzieś idę biorę śmiecie wystarczy kilka butelek z granicy lasu jak każdy będzie tak robił powoli będzie ubywać ...
a ja pytam gdzie są Ci święci myśliwi, tak dbający o dobro lasu, że przeładowują broń na widok psa. Lasy wokół miast to miejsce wysypisk śmieci,m grillowania, picia piwa i co tam sobie wymyślisz.To smutna (brudna) rzeczywistość, zwłaszcza teraz.




Quote:

Polowanie to nie jest banda debili z karabinami maszynowymi wchodząca jedna na 2 i strzelająca do tego co sie rusza
Nie, to pielęgnowany z lubością rytuał, dla mnie kompletnie nie do zaakceptowania, ale to nie ten temat.

Miru 21-07-2010 00:07

Yyy to chyba nie ten temat , bo nie rozmawiamy o smieciach tylko o zwierzetach no chyba ze właśnie je masz na myśli piszac ,,zbiera''i ,,śmieci''

Miru 21-07-2010 00:10

Wiesz moje zwierzeta sa karmione, wiec zejdz im z goonów:twisted:

Wilkot 21-07-2010 00:10

Quote:

Originally Posted by Miru (Bericht 315737)
BTW: mój państwowy, zaśmiecony po czubki sosen las, jakoś nikomu sny z powiek nie spędza, leśniczym też, nie martwią się, że się jakaś jedyna, ostatnia sztuka zatruje leżącym azbestem...
Nie traktujmy problemów wybiórczo.
Gaga mentorze mój:klatsch
Ale że co hoduje??:shock:

no jak to nie rozmawiamy o śmieciach?!

Miru 21-07-2010 00:12

o wybacz że nadszarpnęłam twoja dumę ,ale Gaga pisała o mysliwych

Gaga 21-07-2010 00:18

Quote:

Originally Posted by Wilkot (Bericht 315751)
no jak to nie rozmawiamy o śmieciach?!

Wilkot, jeszcze raz: leśniczy zapewne ma cała paletę możliwości i obowiązków, związanych w OCHRONĄ podległego mu służbowo lasu. I pewnie są takie rejony (i tacy leśniczy), gdzie wszystko odbywa się na piątkę z plusem. Rozmawiamy jednak o marginesie, który powoduje konflikt między psiarzami (wśród których mamy porządnych i także margines) a leśniczymi właśnie.
Koloryzując temat: mam pozwolenie na broń, noszę ją ze sobą. Ty mi strzelasz do psa a ja strzelam do Ciebie, nawet nie żeby zabić, wystarczy ranić (napadłeś mnie na przykład, no coś da się wymyślić) - to ten mechanizm właśnie. I moje nielubienie polowań nie ma tu nic do rzeczy. Nie kwestionuję Waszej pracy, kwestionuję obronę patologii w imię solidarności zawodowej.

Salvator 21-07-2010 00:21

Bronie myśliwych bo o wiele trudniej dostać się do koła a potem uzyskać pozwolenie na broń niż zostać posiadaczem psa

Poczytaj czym zajmują się koła i dowiedz się ile polowań jest w roku
Quote:

Głównym zadaniem kół łowieckich jest hodowla oraz odpowiednio prowadzona selekcja zwierząt. Myśliwi wiele czasu poświęcają na uprawianie poletka i ze zbiorów przygotowują karmę dla zwierząt na okres zimowy. Sadzą lasy, budują paśniki, paśniki-stodoły, dbają o zbiorniki i cieki wodne, aby zwierzyna miała dostęp do wody
Nie jestem myśliwym tylko biologiem :D wiec dostrzegam tutaj przede wszystkim zaburzenie piramidy troficznej na której czele staje LIS w Biesach nie ma takiego problemu bo jest wilk i niedźwiedź czyli po ludzku tam jakoś nie ma w ogole potrzeby strzelania do bezpańskich psów bo natura sama reguluje na pomorzu niestety jest inaczej.

Dominuje tu populacja Dzika i Lisa ktora musi byc kontrolowana bo nie ma zadnych drapieżników jakie mogły by to zrobić same . To jest proste i nie podważalne ... Każdy kto gada ze mysliwy to terminator zabijajacy biedne zwierzątka przedstawia po prostu swoja nie wiedzę o tym co ci ludzie robią przez cały rok od zimowego dokarmiania zaczynając na regulacji lisa ktory wpierdzielilby wszystko inne gdyby byl pozostawiony samopas


Prezentujecie jak zawsze postawę skrajną bez konkretnych argumentów ...

Poza tym ja siedząc w lasach całej polski od dziecka czy nawet teraz będąc na odłowach nietoperzy przez 2 tyg w rożnych częściach TPK nie natknolem sie na żadnego krwiożerczego myśliwego co świadczy samo o tym ze w ogole szansa spotkania myśliwego na drodze przypadku jest mała.



Acha żeby jeszcze was rozpalić jaki czlowiek kochający przyrodę i zwierzęta nie mam żalu kiedy widzę rozjechane jenoty lisy szopy pracze norki koty kundle (puszczone samopas) gołębie Bo te gatunki tak popularne i ekspansywne zabijają to co tak kocham i staram sie chronic.


edit nie mieszajcie leśniczych do mysliwch 0_o czesto są mysliwymi ale jednak zakres pracy a hobby to co innego

Gaga 21-07-2010 00:25

Quote:

Originally Posted by Salvator (Bericht 315754)
Prezentujecie jak zawsze postawę skrajną bez konkretnych argumentów ...



Acha żeby jeszcze was rozpalić (ciach)

A wydawało mi się przez moment, że da się podyskutować mimo innych poglądów. Sorry, ale wobec takiej agrechy ja wysiadam:(
Pas.

hubsen 21-07-2010 00:27

Quote:

Originally Posted by Salvator (Bericht 315754)
Myśliwi wiele czasu poświęcają na uprawianie poletka i ze zbiorów przygotowują karmę dla zwierząt na okres zimowy. Sadzą lasy, budują paśniki, paśniki-stodoły, dbają o zbiorniki i cieki wodne, aby zwierzyna miała dostęp do wody

to wszystko chyba raczej robią tylko w teorii, bo w praktyce raczej się tego nie widuje!! hmmm budują paśniki??? chyba raczej ambony żeby łatwiej strzelać i to jeszcze najlepiej w miejscu gdzie właśnie dokarmiacie te zwierzęta!!

Miru 21-07-2010 00:27

Acha żeby jeszcze was rozpalić jaki czlowiek kochający przyrodę i zwierzęta nie mam żalu kiedy widzę rozjechane jenoty lisy szopy pracze norki koty kundle (puszczone samopas) gołębie Bo te gatunki tak popularne i ekspansywne zabijają to co tak kocham i staram sie chronic.

no to co ty kochasz ? zwierzeta którymi żywia sie te gatunki które wymieniłeś? i ty mówisz ze kochasz przyrode?:shock:

Salvator 21-07-2010 00:27

gaga ale wybacz mówimy o czymś co jest regulowane prawnie

dziecko pozostawione bez opieki jest odbierane według regulacji prawnej rodzicom a no jest ?


pies puszczony samopas najczęściej regularnie latający bez smyczy według prawa może zginać ? może


Co wystarczy zrobić żeby ci nie zabili psa ? Stosować się do prawa .


Miru:

Widzisz po prostu nie rozumiesz że żeby chronić trzeba podejmować działania które zwykle budzą skrajne opinie. Ale po prostu tak trzeba bo już dawien dawna namieszaliśmy wycinając lasy budując bez ladu skladu i kontroli


Trzeba dążyć do właściwego trofizmu selekcji pozwalającej utrzymać ta cienka granice a wszystkie nie rodzime gatunki musza być eksterminowane.

Przytoczę ci np przykład z okolic Nowej Zelandii

europejczycy przywieźli na wyspy kozy które rozmnażały się jak szalone obecnie likwiduje się obca populacje nie zgadniesz jak .

Latając helikopterem i strzelając z karabinów maszynowych

Hardcore ? co nie ale to wciaz ochrona przyrody

Miru 21-07-2010 00:29

Nie gaga spokojnie to tylko powiazania skrajnie Lewicowe

Miru 21-07-2010 00:31

Hola hola nie pisz takich pierdół , bo Ja obrażasz ,przeczytałes prawa jakie obowiazuja , czy mam ci to jakos przełozyć?

Miru 21-07-2010 00:40

Co maja wspulnego kozły , czy króliki w Australii z polskimi realiami.Troche za daleko sie zagalopowałes.

Salvator 21-07-2010 00:54

Quote:

Originally Posted by Miru (Bericht 315761)
Co maja wspulnego kozły , czy króliki w Australii z polskimi realiami.Troche za daleko sie zagalopowałes.


Jenot Norka Szopy pracze Żółw czewonolicy to tylko kilku najeźdźców

Widzisz mamy podobny problem jak przytoczone przyklady ale nieiwle osob o tym wie.

Ale wracając do psów to są podobnie jak gatunki obce niebezpieczne łatwo i skutecznie się rozmnażają sa poza kontrolą i zagrażają rodzimej faunie. Postarajcie się to zrozumieć a nie kierujcie "ojej biedy piesek taki jak mój wilczak" trzeba odpowiadać za swoje zwierze, kiedy to robimy nie ma problemu.

Jakoś nie ma na tym forum osób bezpośrednio poszkodowanych przez bezczelnych myśliwych.

Czemu nie walczycie o całoroczne wprowadzanie psów na Plaże ?

Czy o rozwiązanie sprawy odchodów ?

To boli ale nie każdy zbiera, ost mialem dane na ten temat psie odchody w dużym mieście to nawet kilka ton zalegających uroczo na ulicy.

Toczy się tu walka typowo polska bo z prawem juz dawno ustalonym. ?

Czemu nie można poprostu wziaśc burego na smycz ? wtedy nikt go nie zastrzeli. i to jest chyba meritum zacznijmy stosować się do prawa a ubędzie nam problemów

hubsen 21-07-2010 01:01

Mam pytanie do Salvator. Jeżeli zdaży sie że mój wilczak ucieknie mi bez smyczy za sarną, wbiegnie za nią do lasu, tam jakimś cudem ją złapie i zobaczy to myśliwy. Co w takiej sytuacji zrobi ten mysliwy??

Salvator 21-07-2010 01:05

Z regóły strzela się

1 kundle które maja widoczne cechy zdziczenia czyli uciekają od człowieka wykazują agresje ludzie alarmuja o psach wałęsających sie w lesie

2 Psy na gorącym uczynku czyli wpierdzielające zwierzynę

osobiście jeżeli to byla by gonitwa bez chęci zabicia to starałbym się jej zaprzestać jeśli miała by cechy ataku na zwierzę na sarnę to bym strzelał 1 nie w cel (nie zabić) 2 w cel ( zabić ) dodatkowo z Wilczakiem na poludniu jest problem bo jest podobny do wilka i raczej myśliwy by go nie zabił wlasnie z tego powodu

Miru 21-07-2010 01:08

Ta jasne jakby mój pies cie zobaczył i zwiał ( a boi sie obcych) to co strzelił bys bo jest agresywny i dziki??


All times are GMT +2. The time now is 05:50.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org