![]() |
GRATULACJE!!!
Quote:
|
Ha... ta to wiedziala co zrobic zeby kazdy zapamietal jej date urodzenia,prawie jak moja(tylko mojej nikt nie bierze na powaznie:evil:)
Gratulacje dorodnej dziewuchy,niech rosnie zdrowa:lol: |
Gratulacje i pozdrowienia!
|
Serdeczne gratulacje! :)
Nie mieliście lekko, zwłaszcza Basia - końcówka ciąży w taki skwar. :( Ale dziewuszka "jak ta lala". :p Wszystkiego dobrego! |
Brawo!!! Gratulujemy!! Dziewczyny jak marzenie :cool3:cool3, jesteś szczęściarz!!!!i Czekamy na stałe relacje.
Pozdrawiamy |
Dewi kształci się na ogrzewacz:
http://dewi.zperonowki.com/galeria/a...768a.sized.jpg Sprawdza, czy Prezes dobrze rośnie: http://dewi.zperonowki.com/galeria/a...8914.sized.jpg Czuwa, czy aby nie jest topiony: http://dewi.zperonowki.com/galeria/a...9644.sized.jpg I czasem sama inicuje kontakty: http://dewi.zperonowki.com/galeria/a...9986.sized.jpg |
|
No to mamy pierwsze fotki kooperacji Ardal i Kornelia:)
http://www.wolfdog.org/temp/1297252949-5990027.jpg http://www.wolfdog.org/temp/1297252950-939432.jpg A od pierwszych chwil wyglądało to tak, że do szpitala po Olę i Kornelię pojechałem z Ardalem. W samochodzie wąchał i wąchał i nie mógł sie nadziwić co to za stworzenie siedzi w foteliku. Jak weszliśmy do domu i rozebraliśmy Kornelię z kombinezonu, to Ardal od razu zaczął go namiętnie wąchać. Później daliśmy mu Kornelię do powąchania, przy czym był bardzo ostrozny ale ciekawy. Czyli wszystko super-tak jak chcieliśmy żeby przyjął nowego członka stada. Ale najlepsze było w nocy (i jest do teraz). Ardal śpi w kuchni na płytkach bo tam mu najchłodniej, a my w sypialni. I w nocy jak Nel zaczęła płakać to Ardal od razu zrywał się na nogi i przybiegał kontrolować sytuację co się dzieje. Jak staliśmy przy łóżeczku to wracał do siebie. A jak nie staliśmy, bo widzieliśmy że poprostu sobie piszczy i według Ardala nie reagowaliśmy, to on piszczał i trącał nas nosem żebyśmy wstali do małej i sprawdzili czy wszystko ok. Jak wstawaliśmy to uznawał to za spełnioną misję i wracał na swoje miejsce. Trwa to do teraz, ale nauczył się już odróżniać zwykłe popiskiwanie i mruczenie od płaczu bo coś się stało. Nie mniej jednak ciągle kontroluje nasze poczynania, czy aby nie zaniedbujemy małej siostrzyczki :p No i uwielbia Ją wąchać i lizać. Po nóżkach i głowie najbardziej:p Jesteśmy super zadowoleni z jego postawy i tego jak opiekuje się Kornelią. Widać, że czuje się jakby za Nią odpowiedzialny. I jak tylko ma możliwośc jak idziemy na spacer to zagląda do wózka i jest przy nas. Ciezko pewnie jeszcze mówić o jakichkolwiek reakcjach Kornelii na Ardala, bo ma zaledwie 2 tygodnie, ale nie boi sie wycia, szczekania i widoku wielkiej wilczej paszczy więc wszystko na bardzo dobrej drodze żeby zostali super kumplami i przyjaciółmi na całę życie!:lol: Jak się zrobi cieplej i na dobre wyruszymy na spacerowe szlaki to na pewno będzie więcej okazji i przygód do opowiadania:) |
Quote:
Po pierwsze: Gratuluję udanej pociechy! Jest przesłodka! Przypomniałam sobie, że moja Weroniczka JEDNAK też kiedyś była taka maciupka ;) Po drugie: Gratuluję udanego stróża! Taki kontakt jest niesamowity, o czymś takim można marzyć! Proszę powalić ode mnie Ardala. 8) |
Quote:
Ogromne gratulacje dla dzielnej mamy:p - dużo zdrówka dla kolejnej wilczakowej panienki:p |
Bardzo się cieszymy, szczerze gratulujemy i witamy nową Pańcię Ardala. tata Max też uwielbia małe dzieciaczki,
Pozdrawiamy |
Czyżby werandowanie szło pełną parą? :D
Ale kombinezon od Małej jest świetny :D Aż chyba Kajtkowi jak się urodzi i podrośnie (bo na maj kupować to chyba głupi pomysł ;) ) też taki sprawię, tylko, że niebieski :D |
Quote:
PS Gratulacje powiększonej rodzince Ardala. :) |
Quote:
|
Olu , Kamilu wielkie gratki .....
|
Gratulujemy szczesliwym rodzicom,latem Nela bedzie juz taaaaka duza jak Joanny Prezes
|
Quote:
Quote:
Teraz tylko pozostaje nam czekać, aż Kornelia osiągnie odpowiedni wiek i wskakuje na Młodego Prezentera. Bo z tego co widzę, to dogadają się z Ardalem lepiej niż Ola i ja razem wzięci:p Boimy się tylko, że zamiast "mama" lub "tata" jako pierwsze padnie "ARDAL" :lol: Bo już teraz jedno bez drugiego wytrzymać nie może. Sama radość patrzeć jak wspaniale się dogadują i jak Ardal troszczy się o młodszą siostrzyczkę. Może dlatego, że na razie na plecach, ramionach i uszach jest prawie tak samo owłosiona jak Ardal:p:p:p MNÓSTWO RADOŚCI!!! |
U mnie synowi nagle odpadło wszystko miesiąc przed porodem, pomyślałam-durni lekarze-nie znaja się. Ja wiem i czuję, ze to syn!!!! No i mam 4 letnią Julkę:D
|
Quote:
A my z Witkiem szczęki w dół i "ale jak to? tak wcześnie wiadomo?". Dopiero po paru sekundach do nas dotarło :D "No tak, 50%" :D A na ostatnim USG to nawet ja widziałam przy powiększeniu siusiaka i całkiem dobrze się trzymał więc chyba nie odpadnie :D Szczególnie, że za niedługo malujemy pokój :D |
Quote:
No i mamy Kornelię!!! :shock: (która siusiaka nie ma-żeby było jasne):p Nie, żebym straszył, ale natura lubi płatać figle, zwłaszcza jak się ją podgląda "nowinkami" technologicznymi, których nie lubi;-) No to teraz namieszaliśmy w głowie ciężarnej, nie ma co:rock_3:twisted::roll: |
All times are GMT +2. The time now is 11:46. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org