Superowy pomysł i świetnie, że galeryjka powstała:)

Pięknie ogląda się te fotki:)
Ciekawe o czym oni gadają:)
http://www.wolfdog.org/pics2/2011/6/...33-6505464.jpg

Oni namierzają naturystę-ekshibicjonistę :D

Witam! Mam pytanie - spotkanie będzie w sobotę, czy w niedzielę? Może w sobotę udało by się nam wyrwać z Wandalem (tak na 30%), w niedzielę klops:)

Anula, gdzie Wy w Łomiankach nad Wisłą (wnioskuję z łach) macie teren bez ludzi! Farciarze! Ja tam tylko las mam obcykany i z mojego zawsiówka śmigam do kumpli Dewi...

w ta sobote bede w Sulminie...

Mieszkamy tu juz 15 lat, a dopiero w tym roku odkrylismy takie miejsce, i to ok. 3 km od domu. Rzeczywiscie nad j. Kielpinskim czy Dziekanowskim syf, smieci, kupa ludzi...
Tu niestety widzielismy slady quadow, spotkac mozna miejscowego rybaka, rowerzystow na wale, ale na lachy malo kto wchodzi, poniewaz trzeba sobie zmoczyc nozki w czarnym błocku, zeby tu wejsc, no i taka sztuka sie pewnie nie uda przy wysokim stanie wody...

Jak masz ochotę spotkanie jest dziś o 17.30 na kępie zawadowskiej :) zapraszam!!

Zapraszamy, ale ja z prośbą. jeśli się wybieracie to dajcie znać, wtedy wezmę inną smycz dla Cheya - będzie musiał być lonżowany przy innym dorosłym samcu :) Póki się nie dogadają, oczywiście :rock_3

O tej porze - 17.30 będę tuż po pracy.... a jaka decyzja - sobota czy niedziela w Łomiankach?

ten weekend pracuję poza warszawą, ale przyszły bardzo chętnie:)

w przyszly to i my bedziemy mogli

Irmina, jesli masz ochote, to jutro, czyli w Boze Cialo kolo 14 bedzie kameralny psacer nad Wisla w Słomiankach. Jesli sie nie myle, to zabraknie Cheytana, wiec ew. konflikty doroslych samcow maja szanse nie wystapic. Nie dziwie sie , ze Gaga jest ostrozna - wszak to ma byc frajda nie tyle dla nas, co dla naszych psów. Trzeba zadbac o ich komfort psychiczny i uszanowac ew. sympatie lub antypatie.
Biesa widzialas, wiesz, ze nie ma w zwyczaju kozaczyc i awanturowac sie, wiec moze chlopaki sie zaakceptuja. W kazdym razie jakbys miala ochote na 2 godz. nad Wisla, to zapraszam. W piatek rano wyjezdzamy do Biesowej rodziny do Sulmina, wiec w ten weekend sie nie pisze na psacer, ale w nastepny jak najbardziej :)

Potwierdzam, Chey rejteruje, tzn. byczy sie do góry kolami jutro (cały szczęśliwy po dzisiejszych harcach):D

p.s. czy w Boże Ciało wypada odpalać odkurzacz aby wciągnąć pół plaży przyniesionej w psim futrze?:)

Za przeproszeniem - srał to pies - ja bym puściła, dla bezpieczeństwa podczas procesji w parafii - wtedy berety nie uslyszą :D

Ty masz pomysły! Proboszcz przecież zainwestował w dzwony! Zgram się z nimi w czasie :)

U nas podobnie - tylko nie o odkurzacz tu chodzi a o kosiarkę....
Rano będziemy wiedzieli, czy dotrą do nas goście....

Trawa może jeden dzień porosnąć, albo pożyczycie kozę :D Po mieszkaniu nie da się chodzić gdy piach trzeszczy pod stopami:)
Chciał-nie chciał - jutro latamy na odkurzaczu;/

A więc... Margo, ślicznie proszę, proszę ślicznie o kategorie warszawa spotkania cykliczne 22.06 :):rock_3

Się dołączamy, zaocznie dopisuję mamusię panicza Larsona :p

witam! goście jednak dziś nie dotrą - możemy jechać - powtórzę zatem mój numer i poproszę sms lub zajączka - 605-361-543