Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Hodowla (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=30)
-   -   Miot po psach bez uprawnien - co robic (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=9431)

Joanika 05-11-2008 01:58

Quote:

Originally Posted by wolfin (Bericht 168953)
to kedy mowimi ze mozna wydac rodowody to moze w takim przypadku wystarci i ksiazeczki sziepienia- tam tez mozna rase wpisac :) i bedzie dokument.

:rock_3

mój pies ma w książeczce wypisane przez weta "pudel miniaturowy" :twisted:
oczywiście metryczki brak :twisted:

A ja naiwnie wierzyłam że hodowle wilczaków są tak elitarne że takie "jaja" się nie zdarzają. I teraz tylko jeden wielki krok dzieli nas od tego że na allegro pojawią się "wilczaki" podobnie jak "jorki".

Skąd ja mam mieć pewność że ojcem szczeniaka którego kupie jest pies którego imię będzie wpisane w metrykę? Skoro w hodowli są zakładając: 3 suki i np 4 psy (dane liczbowe czysto teoretyczne). Czy związek w jakiś sposób to sprawdza?

wolfin 05-11-2008 02:04

Quote:

Originally Posted by Redire (Bericht 168957)
mój pies ma w książeczce wypisane przez weta "pudel miniaturowy" :twisted:
oczywiście metryczki brak :twisted:

A ja naiwnie wierzyłam że hodowle wilczaków są tak elitarne że takie "jaja" się nie zdarzają. I teraz tylko jeden wielki krok dzieli nas od tego że na allegro pojawią się "wilczaki" podobnie jak "jorki".

Skąd ja mam mieć pewność że ojcem szczeniaka którego kupie jest pies którego imię będzie wpisane w metrykę? Skoro w hodowli są zakładając: 3 suki i np 4 psy (dane liczbowe czysto teoretyczne). Czy związek w jakiś sposób to sprawdza?

powiem tak :
1. imie hodowli i hodowcy. - trudno nam tu cos zrobic "za oczy" wszyscy wszystkich znaja :twisted:
2. jesli jest watliwosc jest test DNR. i to pokaze kogo to szczeniak jest. (to w nie ktorych krajach musza robic dla kazdego szczeniaka i nie wazne jaka rasa, a u nas mysle ze tez to bedzie za jakis czas- na przyklad- na LT to robia kedy jest pytanie kto jest ojciem, ale laboratoria jest w Niemczech)


a te "rodowody" narazie wydaja daleko od nas- tz. Wlochy, Francia. u nas na Lt to nie mozliwe, jak w Pl nie wiem ale mysle ze musi byc podobne.

szasztin 05-11-2008 08:59

Quote:

Originally Posted by Redire (Bericht 168957)
A ja naiwnie wierzyłam że hodowle wilczaków są tak elitarne że takie "jaja" się nie zdarzają. I teraz tylko jeden wielki krok dzieli nas od tego że na allegro pojawią się "wilczaki" podobnie jak "jorki".

Skąd ja mam mieć pewność że ojcem szczeniaka którego kupie jest pies którego imię będzie wpisane w metrykę? Skoro w hodowli są zakładając: 3 suki i np 4 psy (dane liczbowe czysto teoretyczne). Czy związek w jakiś sposób to sprawdza?

Nie wiem czy związek to sprawdza ale wszystko zależy od ludzi :) W każdej rasie zdarzają sie takie "jaja". I całe szczeście że wilczaków jest tak mało bo to przynajmiej na razie zapewnia czystość rasy:)
Co do ojca szczeniaka to masz kilka możliwości:
- znasz hodowcę i jest to uczciwy człowiek, znasz lub masz mozliwość poznania właściciela psa który bedzie ojcem twojego szczenika,
- lub testy DNA.

Na całe szczeście jeszcze w Polsce nie mamy wielkich kenelowych hodowli wilczaków a hodowcy dbają o swoje psy i swoje dobre imię.

Gaga 05-11-2008 11:22

Quote:

Originally Posted by evikzegar (Bericht 168949)
Jednak stał się chciwym i żadnym kasy posiadaczem szczeniaków i zupełnie niesłusznie.

Grzegorz, na to musze zareagować bo ten zarzut pojawia sie po raz trzeci już, a NIGDZIE NIKT tego nie zarzucał florenie. Ani Małgosia, która akurat ten "powód" odrzuciła ani ja, która teze Małgosi potwierdziła.
Dla spokojnej dyskusji potrzebne jest rzetelne odnoszenie sie do tego, co powiedziała inna osoba.. a nie przeinaczanie jej wypowiedzi.

Jesli sie myle to prosze wskaz mi miejsce, gdzie wobec floreny został wysuniety zarzut "chęci nachapania sie kasy" :p

Do reszty się nie odnoszę :)

wilczakrew 05-11-2008 11:46

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 169023)
Grzegorz, na to musze zareagować bo ten zarzut pojawia sie po raz trzeci już, a NIGDZIE NIKT tego nie zarzucał florenie. Ani Małgosia, która akurat ten "powód" odrzuciła ani ja, która teze Małgosi potwierdziła.
Dla spokojnej dyskusji potrzebne jest rzetelne odnoszenie sie do tego, co powiedziała inna osoba.. a nie przeinaczanie jej wypowiedzi.

Jesli sie myle to prosze wskaz mi miejsce, gdzie wobec floreny został wysuniety zarzut "chęci nachapania sie kasy" :p

Do reszty się nie odnoszę :)

Gaga to nie było wysunięcie zarzutu do nikogo.
Tym bardziej do Ciebie czy kogokolwiek innego.
Ja takie odniosłem wrażenie czytajac cały post.
Wynikło to z całego ataku jaki miał miejsce.
Nie wiem jakie wrażenie mają inni czytając posty od początku bo się nie wypowiadają.
Nie rozumiem tylko tego całego ataku.
Taki przypadek moze się zdarzyć każdemu.
Chciałbym aby wszyscy starali się zrozumieć Florene i postawić się w jej sytuacji.
To jest problem jak pojawiają się psy bez rodowodu i takie już w polsce są, a przynajmniej tak twierdzą ich właściciele.
Uważam, że należało by się skupić na tym jak ten problem rozwiazać, a nie atakować.
To nie jest jeden przypadek i jeśli dzieje się to już we włoszech i francji to nic nie szkodzi na przeszkodzie aby zaczeło się dziac u nas.
Musimy w pore zareagować i skupić się aby coś z tym zrobić.

Joanna 05-11-2008 11:51

No właśnie, jedni o wrażeniach, inni o faktach.
Na marginesie - Florena wielokrotnie już podkreślał, że jest mężczyzną.
I nie jest to atak na Ciebie - to chłodna obserwacja.

btd 05-11-2008 11:58

Jeśli
Quote:

Taki przypadek moze się zdarzyć każdemu.
to
Quote:

Uważam, że należało by się skupić na tym jak ten problem rozwiazać
nie za bardzo widzę jak rozwiązać.

Chodzi o to że właśnie coś takiego nie może zdażyć się każdemu. Przecież takie założenie to przekreśla wszystko co się nazywa hodowlą i dbaniem o rasę.

Nemi 05-11-2008 12:01

Quote:

Originally Posted by evikzegar (Bericht 169035)
Uważam, że należało by się skupić na tym jak ten problem rozwiazać, a nie atakować.
....
Musimy w pore zareagować i skupić się aby coś z tym zrobić.

Evik, myślę, że zostało napisane co robić w takiej sytuacji. Ale Florena, akurat na te wpisy nie odpowiedział, a tak naprawdę wszystko jest / było w jego rękach. Mam na myśli dyskusje ze Związkiem i Komisją Hodowlaną. Nie jesteśmy w stanie zrobić tego, za niego. Uznał, że zostawi szczeniaczki dla siebie...

wilczakrew 05-11-2008 12:47

Quote:

Originally Posted by Nemi (Bericht 169048)
Evik, myślę, że zostało napisane co robić w takiej sytuacji. Ale Florena, akurat na te wpisy nie odpowiedział, a tak naprawdę wszystko jest / było w jego rękach. Mam na myśli dyskusje ze Związkiem i Komisją Hodowlaną. Nie jesteśmy w stanie zrobić tego, za niego. Uznał, że zostawi szczeniaczki dla siebie...

To jest fakt ale cała dyskusja zaczeła się zupełnie inaczej.
Nikt nie starał się go zrozumieć i wjakiś sposób mu na początku pomóc.
Kilka osób specjalizuje się na tym forum w atakowaniu innych.
Dlaczego to robią nie wiem ale to jest ich sprawa.
Florena nie nalezy do związku i to jest jego problem bo w takiej sytuacji ani związek ani komisja mu nie będzie w stanie pomóc.
Cała odpowiedzialnosć skupia się na nim i nie dziwi mnie fakt, ze nie chce zabijać szczeniaków. Decyzje o ich pozostawieniu uważam za słuszną i jeśli wysterylizuje szczeniaki to my moglibyśmy mu pomóc w znalezieniu nowych domów.
Dyskusja powinna się bardziej opierać na tym co nalezało by zrobić aby do takich sytuacji nie dopuszczać, a nawet jesli one się zdarzą to w jaki sposób je szybko rozwiązać bez szkody dla rasy.

Gaga 05-11-2008 13:02

nie, nie Grzesiu....NAJPIERW to florena wyzwal hodowców od debili...kjak już sobie zrobił "wejście" to byl ciag dalszy.
Nigdzie nie zapytał co mozna zrobic aby "uratowac" ten miot . próby zaprzeczania istniejacym przepisom nic nie dadzą, takie są i takie pozostana.
Pomijam juz, że w trackcie dyskusji florena zrobił wszystko aby udowodnic, że nie byla to zywkla wpadka i ze sytuacja sie nie powtorzy.

naprawde wiele osob byc moze mogloby pomoc...ale po pierwsze florena nie oczekuje pomocy (w kazdym razie z zadnej jego wypowiedzi to nie wynika) po drugie...ciezko jest oczekiwac pomocy od swirow, debili, glupoli itp...

To, ze isnieja sytuacje pozwalaljace na odkrecenie sytuacji, swiadzcy wlasnie miot, z ktorego pochodzi Imbusek... czysta wpadka...ale miot powedrowal pod skrzydla innej hodowli, do kraju, gdzie zgodnie z obowiazujacymi przepisami szczeniaki maja rodowody.

Wspominasz o wloskich mozliwosciach.. u nas, w Pl tez istnieje instytucja wpisu do KW...ale to musi byc czyms uzasadnione... obawiam sie, ze w wilczakach takiego uzasadnienia nie ma...

Bylo juz tui pisane kilka razy - przepisy panstw osciennych daja mozliwosc podjecia calkiem sensownej proby "zalegalizowania" takiego miotu... ale to trzeba CHCIEC...

btd 05-11-2008 13:04

Quote:

Florena nie nalezy do związku
To jakim cudem był na dwóch wystawach? Jeśli dobrze pamiętam padło:
Quote:

Medi ma 2 oceny doskonałe w klasie młodzieży
a przy zgłaszaniu na wystawę z tego co pamiętam jest że ma się opłaconą składkę członkowską = jest się członkiem ZK.

Nemi 05-11-2008 13:08

Quote:

Originally Posted by evikzegar (Bericht 169072)
Florena nie nalezy do związku i to jest jego problem bo w takiej sytuacji ani związek ani komisja mu nie będzie w stanie pomóc.

Ja sądziłam, że jest w Związku.

Quote:

Originally Posted by florena (Bericht 167497)
"Co do gróźb wykluczenia z Z.K. w Polsce -?- jestem członkiem Stowarzyszenia dla Natury -Wilk , oraz Polskiego Związku Łowieckiego z przekonania i zamiłowania a w Z.K. być nie muszę .

Tym bardziej, że opisywał rozmowy w Związku, gdzie został potraktowany w sposób jaki mu się nie spodobał.

AngelsDream 05-11-2008 13:13

Raczej jest, po prostu ktoś nie czytał dokładnie.

Bez członkostwa w ZK nie wystawi się psa, jak zauważył btd. No i chyba nikt nie bylby tak naiwny, żeby z ulicy przyjść gdzieś i zażądać rodowodów dla miotu i oczekiwać, że to się uda.

Quote:

Originally Posted by florena
Co do gróźb wykluczenia z Z.K. w Polsce -?- jestem członkiem Stowarzyszenia dla Natury -Wilk , oraz Polskiego Związku Łowieckiego z przekonania i zamiłowania a w Z.K. być nie muszę .
Na tym kończę swoje spotkania na forum i stronie Wolfdog .


Rona 05-11-2008 13:25

Quote:

Originally Posted by evikzegar (Bericht 168952)
To jest błąd jaki robi tu większosć.
Zakłada najgorsze intencje i zaczyna atakować.
Nikt nie stara się zrozumieć, pomóc i dojsć do sedna sprawy.

Grzesiu,

1. Nie każdy zakłada najgorsze intencje. Takich jest mniejszość, a nie większość, chyba nieuważnie czytałeś...

2. Jakie jest wg Ciebie sedno sprawy? Każdy może popełnić błąd, ale miarą człowieka jest jak się potem zachowa. Moim zdaniem sedno tej sprawy polega na tym, że florena uważa, że nic się nie stało. Właśnie to ludzi irytuje, a nie, że urodziły się bezpapierowe pieski.

3. Pokaż mi jedno zdanie floreny w którym zwracałby się o pomoc. Jestem pewna, że gdyby zwrócił się o wsparcie, to forumowicze nie tylko rzuciliby się pomagać załatwiać warunkowe metryczki dla maluchów, ale i szukali dla nich dobrych domów. Pomarudziliby przy tym trochę, ale myślę, że florena mógłby liczyć co najmniej na wsparcie hodowców Medi, bo to porządni i mądrzy ludzie.

Świetnie rozumiem właścicieli, którzy nie chce wystawiać swoich psów ani na nich hodować. Rozumiem nawet lepiej niż myślisz. ;-) Ale tu trzeba się zdecydować - albo bierze się kundelka, pilnuje, ew. sterylizuje ją/go aby nie produkować dalszych kundelków, albo kupuje psa rasowego i wtedy bez względu jakie ma się wobec niego plany - robi się minimum, czyli wyrabia mu rodowód i hodowlankę (jeśli pies nie ma większych wad)- choćby na wszelki wypadek, np. taki jaki wydarzył się florenie. Można naturalnie robić maximum i wystawiać go, trenować, zakładać hodowlę itd. jeśli kogoś to bawi czy kręci.

Każde stadium pośrednie jest, moim zdaniem, nieetyczne, ale rozumiem, że są ludzie, którzy mogą mieć odmienne zdanie z różnych powodów - ignorancji, braku refleksji, odmiennych osobistych doświadczeń, itd. Po to m.in. jest forum, aby na nim dyskutować i przekonywać się nawzajem do swoich racji, a nie obrzucać obelgami jak btd albo florena i sugerować, że każdy kto myśli inaczej jest godny pogardy. Uważam, że za dużo takich postaw i zachowań mamy wśród polityków, żeby jeszcze przenosić je na psie forum 8)

wilczakrew 05-11-2008 13:30

Ja się Gaga z tobą nie zgodzę bo dyskusja na ten temat toczy się w dwóch wątkach jednocześnie i to nie Florena zaatakował pierwszy.
Może jest prostym człowiekiem, a moze wiele spraw chciał załatwić poprostu sam i nie potrzebował niczyjej pomocy. Niestety jak stanoł przed ścianą bezradnosci i po części własnej głupoty ( to nie jest napisane aby kogoś obrazić ) zaczoł się sam miotać i próbowac coś z tym zrobić.
To on pierwszy został zaatakowany i nie dziwi mnie fakt, ze potem to on atakował wszystkich na oslep nie przyjmując jakichkolwiek argumentów.
Chciałbym zrócić uwagę na problem jaki występuje na forum i jakim jest ogólna agresja i niehcęć.

Rona 05-11-2008 13:35

Quote:

Originally Posted by btd (Bericht 169042)
Chodzi o to że właśnie coś takiego nie może zdażyć się każdemu. Przecież takie założenie to przekreśla wszystko co się nazywa hodowlą i dbaniem o rasę.

Ejże, nie zapominaj, że grzech pychy najczęściej jest karany jeszcze za życia, a
wilczaki to rasa, która uczy właścicieli pokory
:evil_lol:evil_lol:evil_lol (wystarczy trochę poczekać... :rock_3):lol:

btd 05-11-2008 13:46

Ja napisałem że nie można zakładać czegoś takiego że się i tak będzie miało jakieś szczeniaki, obojętnie co by się nie robiło. Bo wtedy to nie jest hodowla, jakieś celowe, przemyślane działania, tylko klepanie szczeniaków na zasadzie jakoś to będzie.

wilczakrew 05-11-2008 13:48

Quote:

Originally Posted by Rona (Bericht 169089)
Grzesiu,

1. Nie każdy zakłada najgorsze intencje. Takich jest mniejszość, a nie większość, chyba nieuważnie czytałeś...

2. Jakie jest wg Ciebie sedno sprawy? Każdy może popełnić błąd, ale miarą człowieka jest jak się potem zachowa. Moim zdaniem sedno tej sprawy polega na tym, że florena uważa, że nic się nie stało. Właśnie to ludzi irytuje, a nie, że urodziły się bezpapierowe pieski.

3. Pokaż mi jedno zdanie floreny w którym zwracałby się o pomoc. Jestem pewna, że gdyby zwrócił się o wsparcie, to forumowicze nie tylko rzuciliby się pomagać załatwiać warunkowe metryczki dla maluchów, ale i szukali dla nich dobrych domów. Pomarudziliby przy tym trochę, ale myślę, że florena mógłby liczyć co najmniej na wsparcie hodowców Medi, bo to porządni i mądrzy ludzie.

Świetnie rozumiem właścicieli, którzy nie chce wystawiać swoich psów ani na nich hodować. Rozumiem nawet lepiej niż myślisz. ;-) Ale tu trzeba się zdecydować - albo bierze się kundelka, pilnuje, ew. sterylizuje ją/go aby nie produkować dalszych kundelków, albo kupuje psa rasowego i wtedy bez względu jakie ma się wobec niego plany - robi się minimum, czyli wyrabia mu rodowód i hodowlankę (jeśli pies nie ma większych wad)- choćby na wszelki wypadek, np. taki jaki wydarzył się florenie. Można naturalnie robić maximum i wystawiać go, trenować, zakładać hodowlę itd. jeśli kogoś to bawi czy kręci.

Każde stadium pośrednie jest, moim zdaniem, nieetyczne, ale rozumiem, że są ludzie, którzy mogą mieć odmienne zdanie z różnych powodów - ignorancji, braku refleksji, odmiennych osobistych doświadczeń, itd. Po to m.in. jest forum, aby na nim dyskutować i przekonywać się nawzajem do swoich racji, a nie obrzucać obelgami jak btd albo florena i sugerować, że każdy kto myśli inaczej jest godny pogardy. Uważam, że za dużo takich postaw i zachowań mamy wśród polityków, żeby jeszcze przenosić je na psie forum 8)

Zgadzam się Rona z Tobą bo takich jest mniejszość i to ona zachowuje się dosć agresywnie.
Nie powiesz mi, ze jak ktoś kogoś wyprowadzi z równowagi na początku to potem moze ze zrozumieniem czytać pozostałe posty.
Ma negatywne nastawienie do wszystkich.
Florena zachował się nieodpowiedzialnie pod każdym względem, ale teraz jest to naszą intencją aby mu pomóc i aby te szczeniaki nie mogły potem mieć dzieci.
To było już tu napisane przez inne osoby.
Wiem, ze własciciele Medi zrobili by wszystko aby pomóc i wcale mnie to nie dziwi. Ubolewam nad tym tylko, ze o całej sprawie nic nie wiedzieli.
W pewnej kwestii się nie zgodzę bo mozna psu nie robić papierów i tego minimum ale wtedy sprzedając takiego psa hodowca powinien przyszłego własciciela zobowiązać do sterylizacji w określonym czasie lub wykonać ją sam. Właśnie aby taki przypadek jak Florenie się nie zdazył.

Ja zawsze powtarzałem i nawet na tym forum, ze konstruktywna rozmowa jest cenniejsza od złota.
Natomiast nie rozumiem pewnych osób zabierających głos w dyskusjach celem obrażenia kogoś.
Właśnie to sa takie osoby, które uwazają, ze sa mądre i mają rację bo to się im tylko wydaje.

Na tym forum jest naprawde bardzo dużo madrych osób, które mają odpowiednią wiedzę i sa tzw pasjonatami, ale to wszystko jest niewystarczające bo wiele z tych osób nie zabiera głosu albo robią to sporadycznie z obawy przed atakiem na swoją osobę.

Nam to nie jest w żaden sposób potrzebne.

Mam nadzieje, że Florena nie będzie ciezko obrazony i zacznie rozmawiać z pewnymi osobami w taki sposób aby wilczaki znalazły nowy dom i zostały wysterylizowane.

Nie można kogoś winić za jego nieodpowiedzialnosć bo to moze zdazyć się każdemu nawet najbardziej dobremu i szanowanemu hodowcy.

wilczakrew 05-11-2008 13:55

Powiem jeszcze jedno, ze nie myli się ten co nic nie robi, a świętosć zostawmy kosciołowi bo nawet on ma z tym problemy.
Nikt z nas nie jest święty i nikt nie powinien się na takiego kreować.

jefta 05-11-2008 14:00

Grzesiu, masz nadmiar dobrych domków dla bezpapierowych wilczaków?
zaproponuj im tą suczkę http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=9382


All times are GMT +2. The time now is 03:35.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org