![]() |
Quote:
|
Moze ktos wysililby sie na znalezienie wagi jakis wybitnych maratonczykow-tych niskich, chudych niepozornych kenijczykow bysmy mogli porownac z naszymi duzymi i poteznie wygladajacymi mezczyznami pracujacymi umyslowo?
|
Quote:
|
Quote:
|
Quote:
Podobnie wilkom, nie koniecznie jest potrzebna sprawność na poziomie zawodów frisbie :) |
Quote:
|
Wilki na wolnosci to maratonczycy a wilczaki raczej kanapowcow stad zainteresowala mnie waga dlugodystansowca vs Kowalskiego, bo wydaje mi sie ze malutki dlugodystansowiec bedzie wazyl wiecej niz duzy Kowalski :) a to wyjasnialoby 60 kg wilki.
Jaskier, nie mialam zamiaru oceniac, ktory lepszy i kogolwiek obrazac tylko porownac zaleznosc wzrost/budowa/waga od typu wysilku :) miesnie i tkanke tluszczowa mamy taka sama jak psy i wilki. Do zabicia zwierza trzeba czesto wiekszej sprawnosci niz do zlapania dysku ;) |
Quote:
Z tym, ze jak napisał Kuba, w tym temacie to chyba nie ma znaczenia, bo ciężko jest porównywać ludzi z dziko żyjącymi zwierzętami. Odeszliśmy już od tego, ze sprawność fizyczna pozwala nam na przetrwanie. W zasadzie wystarczy nam forma pozwalająca dojść do pracy czy najblizszego sklepu (chociaż, mimo tego i tak na zimę przeważnie tyjemy, cóż, geny :D) Myśle, ze temat się wyjaśnił. Wilki nie są olbrzymami, choć częśc osób pewnie to rozczaruje. Dziewięćdziesięcio centymetrowy okaz może i gdzieś bryka, ale na pewno jest odosobniony w swojej wielkości :) Irmina, zapytam z ciekawości, jakiej wysokości jest Twój pies? |
Quote:
Quote:
Ps. Jaskier to mój pies, pisz mi Kuba ;) |
Quote:
"chciało mi się"- wg Twojego życzenia więc cytuję: "(...) zaawansowani biegacze mają zwykle BMI na poziomie 21-22, ale już BMI rekordzisty świata w maratonie, Kenijczyka Paula Tergata, wynosi 18,7 (62kg/1,82m). Im niższe BMI, tym łatwiej biegać, ale - w drugą stronę - im więcej biegania, tym niższe BMI!". Przy tym wzroście (182 cm) średnia waga ciała "europejczyka" oscyluje spokojnie powyżej 70 kg. |
Ja bym z resztą wilczaka do maratończyka nie porównał. Jak dla mnie - nie ta budowa. Wilczak ma mieć silny, dobrze umięśniony przód ciała - szyja, ramiona. Poza tym, że jelenia trzeba najpierw złapać, to potem jeszcze trzeba go powalić ;) Jak dla mnie wilczak, to ktoś, kto uprawia football amerykański :lol:
|
Quote:
|
Quote:
jeśli nie ma oficjalnego pomiaru (svod lub bonitacja) to opierając się na lekturze wątku-stawiam, że odpowiedź będzie brzmiała:70?:) Aaaaaale oczywiście to tylko moje domysły:) |
Quote:
|
Quote:
Tak mi się po prostu ładnie skojarzyło, football amerykański - buldog amerykański, no ale to jest OT :) |
A buldog nie jest przypadkiem angielski? ;)
|
Quote:
Amerykańskie są zdecydowanie rzadsze To duze, silne psy, coś pomiędzy bokserem i dogiem argentyńskim. Angielski to średniej wielkości nieporadny grubasek :) |
Jak chcecie porównywać łowcę ze świata zwierząt ze sportowcami to weźcie zawodników sportów walki albo rugbystów(w rugby jest dużo mniej przerw w grze niż w futbolu am-potrzebna jest większa wytrzymałość). To są sporty w których trzeba być i silnym i szybkim i wytrzymałym, tak jak w naturze. Złoty środek, boska proporcja. Np czołowi bokserzy to mieszanka zdolności długiej pracy na wysiłku beztlenowym, eksplozywnej siły, zwinności i szybkości w pracy na nogach i refleksu. W rugby, np Jonah Lomu: 110-120 kg, 196cm, 10,7s na 100m, wytrzymywał cały mecz 2x40min. Mecz w rugby to interwałowy bieg i mocowanie się przez 80 minut. Lżejszy 'typ' skrzydłowych (80-95kg) w rugby potrafi osiągać czasy w okolicach 10s na 100m. Tak czy inaczej porównanie to ma mały sens, bo mamy całkowicie różny od psowatych układ ruchowy a to ma kluczowe znaczenie dla tematu sprawności. Jak dla mnie łowca idealny to taki, który jest doskonałą proporcją między siła, szybkością a wytrzymałością. Wg mnie to powoduje, że nie może być ani za mały, ani za duży- musi być skrojony na miarę.;) Tym bardziej, że poluje w stadzie więc nie potrzeba mu zbędnej masy i siły na solowe ubijanie łosia. Koledzy pomogą i braki w masie znikną bo jak mawia stare porzekadło "kiedy wrogów kupa to Herkules jest też...". :lol:
|
Taki tylko mały OFF :twisted:
Jak dla mnie co najwyżej ON albo faktycznie buldog amerykański (nie mylić z angielskim) może być porównany z graczem footballu amerykańskiego... Bo gdzie u wilczaka rozbudowana klatka piersiowa? :rock_3 |
Quote:
Chyba trzeba będzie przenieść ten "mały OT" do osobnego wątku ;) pt. Kim wilczak byłby w świecie sportu ;) |
All times are GMT +2. The time now is 18:55. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org