![]() |
Quote:
|
Z wanną chodzi o to samo co z lodowiskiem, zamarzniętymi jeziorami itp. W ubiegłym roku nad Wisłą wszystkie znane nam tereny bajorkowe pokryły się idealnie śliskim lodem, Chey miał niezły ubaw, ale ja zaliczyłam niezły opierdziel od koleżanki -wetki, za to że mu pozwoliłam na te ślizgawki;
http://www.wolfdog.org/pics2/2010/1/1264342085-6932085.jpg http://www.wolfdog.org/drupal/pl/gallery/pic/118361/ Okazuje się, że niestabilne (śliskie) podłoże, a do takich należy wanna - mogą bardzo źle wpłynąć na stan stawów. Wiemy dobrze, że jak nam noga "ucieknie" na lodzie to potrafimy załatwić sobie staw:( U psów tak samo. Może kąpiel w wannie nie należy do czynności zagrażających życiu, ale wskoki i wyskoki mogą nieść ze sobą jakieś ryzyko:) |
Ok, z tym, że mówimy tutaj o skakaniu. Baszti skacze często, sama z siebie. Przeskakuje przeszkody, skacze na ludzi, w zabawie z psami (tutaj to nawet salta i fikołki się zdarzają:) ). Dlaczego uważasz skakanie za nienaturalne?
Ja jej tego nie uczyłam. Robi to, bo chce, czyli chyba nie jest to jakis niespotykany zakres ruchów. Edit. w nawiązaniu do wypowiedzi Gagi, której wcześniej nie było :) Zgadzam się, ze ślizganie faktycznie jest ryzykowne. Tak samo jak u ludzi. Ale z drugiej strony ja chodzę na łyżwy chętnie :D |
Quote:
|
Quote:
Kuba - potwierdzam !:) |
spec od jacuzzi (czy jak się to tam pisze....)
|
Fajny temat :). Odświeżę, bo zauważyłam coś śmiesznego.
Quote:
Ktoś wie, co to są razy psie? 8) |
raz chlapie a raz nie chlapie :)
|
Quote:
|
Quote:
|
Quote:
Ale owszem, piesowi czasem "się" łapsko omsknie, do delikatnych bydlę nie należy :twisted: |
All times are GMT +2. The time now is 06:46. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org